reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majówki 2014

reklama
Ja w trakcie przerwy na lunch jestem ;)
Jeszcze jakies 3 godzinki do urlopu.. koncowka zawsze najgorsza :p
U mnie dzisiaj w menu fasolka po bretonsku, bo mam strasznego smaka na niA:-)

stazi najwazniejsze, ze malenstwo mas sie dobrze. A ty dbaj o siebie i wypoczywaj :*

futurystka w tym tygodniu mam 3 dni, w przyszlym 3-4 ;)
 
hmm

Art. 177 § 3 kp. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.

czyli jeżeli umowa będzie zawarta na dłużej niż miesiąc to automatycznie ulega przedłużeniu do dnia porodu. a później dostaniesz zasiłek macierzyński z zusu. nawet przez rok.
nadzieja, dobrze mówię?
 
Czesc dziewczyny.
Ja juz niestety na zwolnieniu. Mialam straszne bole glowy i ogolnie coraz ciezej bylo mi latac codziennie z kompem do pracy, wiec teraz czas na odpoczynek :)
 
No wlasnie kurcze niestety nie umiem tak bezczynnie siedziec ;) ale trzeba sie postarac. Czy tez tak macie, ze jak duzo sprzatacie, chodzicie, schylacie sie, boli was pozniej kosc ogonowa? Okropne uczucie, bo pozniej ten bol trzyma przez kilka godzin i jest to strasznie uciazliwe :(
 
gwiazdeczka - ja też zapuszczam, już mam całkiem długie niestety
będę musiała przyciąć końcówki, a z 5 cm mam zniszczonych. :(
Nadziewane papryki, mniaaam, niestety nie lubię gotować
pracochłonnych rzeczy, dlatego jak M nie zrobi, to sama prościzna
u mnie, ale smaczna nawet. ;-) U mnie właśnie też widać w kurtce zimowej brzuszek, a nie
wiedziałam dopóki ktoś mi uwagi nie zwrócił. :-)


mi Iva - bekać i pierdzieć? :p Szczerość dzieci jest fantastyczna. ;-)


brownagula - bidactwo. :( Faktycznie jak się pier.... to po całości, :-(
tzrymam kciuki za wigilię, zrób jak uważasz, oby tylko nie
skończyło się mordobiciem. :/ Pamiętaj o maluszku i oddychaj spokojnie. ;-) :*


diabliczka - Witaj z powrotem, cieszę się, że jesteś zadowolona
z wizyty. :) Ja jadę 29 grudnia autorkarem do Nowego Targu,
do mojego rodzinnego domu. :) Niestety jak co roku przed Sylwestrem
korki będą masakryczne, mam nadzieję, że jakoś przetrwam te podróż. :sorry2:
Cieszę się, że z maluszkiem wszystko dobrze. Odetchnęłam z ulgą.


Lena - zauważyłam, że mamy podobne smaki, np mandarynki, lub kakao. :-p
Zobaczymy czy dzidziusie też będą tej samej płci. :)


Aśku - ja nienawidzę myć okien w słońcu, smugi doprowadzają mnie
wtedy do szału. Jakaś dziwna jestem. :-p A ten Twój Mrówek to genialny
jest. :):-)


struss - moje maleństwo również kopie jak szalone i to codziennie,
maluszek rozrabiaka. :) Aha i udanej wizyty. :)


pysia - dobrze, że z maluszkiem wszystko w porządku. :) :tak:


Danusia - kolejna dziewczynka, super. :)


Makao - prezenciki piękne, mój M też marzy o takim helikopterze, :-p
a instrukcja świetna. :) :-p


stazi - Witaj z powrotem. :D Uważaj na siebie i maluszka, leż i
odpoczywaj. :*


Magda - odpoczywaj i uważaj na siebie. :* Mnie po sprzątaniu tak boli
kość ogonowa i krzyże, że chodzę zgięta w pół. :sorry2:




Ja mam w książeczce i na suwaczku 19 tydzień, a wdg usg jest 18. :-p
Praktycznie całe dwa dni przeleżałam w łóżku :-( i... jadłaaam wszystko
i dużo, po prostu nie mogłam się pohamować, ciastka, czekolade,
cukierki, wędlinki, ogórki, serki. Wszystko.. :sorry2: Teraz aż głupio
mi jest, bo nie mogę się ruszać. :zawstydzona/y: Herbatka miętowa paruje, tylko
to uratuje mój żołądek..:sorry2:
 
reklama
Ja to samo. :) Chociaż intuicja mi podpowiada, że będzie chłopczyk rozbójnik. :) Mój M strasznie się cieszy z mojej teorii, mówi
że mu się nie będzie przynajmniej nudzić. :-p Zobaczymy. :-)
 
Do góry