reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

reklama
Moja dzidzia chyba nie lubi długich podróży bo w tamtą stronę myślałam że umrę , przez 4 godziny miałam silny przeraźliwy ból, skurcze jak nie wiem co. Nałykałam się nosp i dupa...jak otwierałam bramę to na wpół zgięta, w domu wzięłam kolejną tabletkę i po pewnym czasie ulżyło...ehhh Jeszcze w ciągu kilku dni miałam delikatne pobolewania i ostry ból głowy ale nie było źle. Za to dostałam gigantycznej alergii pies plus kot to nie dobry pomysł :-) ale jakoś dałam radę...Za to...dostałam tyle ubranek, kombinezoniki kurcze...kocyki, wanienkę jejcia ile tego jest ledwo się zabraliśmy autem :) Tatko powpychał w każdą dziurke :szok: heh Takie piękne malutkie te rzeczy Można się rozpłynąć...teraz będę prała a bliżej narodzin wypiore jeszcze raz w dzieciecym proszku. W drodze powrotnej troche odczuwałam brzuch i ten piekielny pas ale jakos dojechalam...
A teraz...musze Was nadrobic :szok::szok::szok: nie wiem jak mi sie to uda buziaki

Ja sobie dól pasa chowam pod kurtkę bo strasznie mnie denerwuje ale oglądałam adaptery i szkoda mi wydać 150 zl
ja sobie darowałam dłuższe wypady po tym jak na początku ciąży zrobiłam 1000km i ledwo dojechałam do domu - intensywne plamienie i ból brzucha, po powrocie leki i nakaz leżenia:-(

fajnie podostawać rzeczy dla maluszka:-D
mi ta ciąża tak się rzuciła na mózg że nie mam szans ogarnąć wszystkiego co piszecie:szok:
 
makao mój chłop jest uparty... ja jeszcze gorzej...on powiedział że nie odpuści, bo obiecał braciszkowi i wcale nie jest ćwokiem albo pojeb...! rety jakich rzeczy się dowiedziałam! że jestem aspołeczna, nierodzinna, bronił braciszka na każdym kroku! Że on wcale alkoholikiem nie jest i zawsze dzwoni czy nie będzie problemu jak w środku nocy zadzwoni... a ja syknęłam "no...a ty oczywiscie nie masz języka w gębie, i jak ta dupa wołowa lecisz na każde zawołanie braciszka... jak tak nauczyłeś to masz"...
Na dodatek się dowiedziałam że jestem zbyt poważna i nawet zażartować sobie nie można! A ja z grubej rury na to "No spoko! zadzwoń do swojej mamci i powiedz że mam podejrzenie cukrzycy! no chyba by się posłakdała ze śmiechu! Bo to przecież takie śmieszne nie????skoro mało się nie udusiła ze śmiechu, na wieść że cały pierwszy trymestr się ściskałam z toaletą i cierpłałam na bóle głowy to to dopiero będzie superowy powód do głupkowatych żartów nieprawdasz? "
sory ale jak kogoś bawi czyjeś cierpienie i nieszczęście to uważam że to jest nie w porządku! i powinna się udać do psychiatry na odział zamknięty! bo ja bym nie miała czelności się wyśmiewać z tego że ktoś cierpi
 
No cos dzisiaj niezdarna jestem...
Ubralam sobie do pracy bialy podkoszulek i co?
Oczywiscie oblalam sie kakao... teraz mam wielka plame.. dobrze, ze chociaz mam sweter narzucony to jakos to przecierpie do 16...:crazy:

kurczaczek foto kalendarz to super pomysl na prezent :) Sama sprawilam taki rodzince w tamtym roku i byli bardzo zadowoleni :)

diabliczka fajnie, ze wypad sie udal i dostalas tyle rzeczy dla malenstwa :)

gwiazdeczka rozumiem bol wstawania rano :p
 
Hej hej poniedziałkowo :tak:
Załamka z dzisiejszym wstaniem ... po tygodniowym odpoczynku ciężko mi się podnosiło z łóżka ;-) jeszcze pal licho godzinę wstawania (z Mrówkiem jakoś specjalne długo nie spałam), ale ... noc miałam potworną :eek: zasnąć nie mogłam, więc z boku na boczek, co chwila siknięcie ... gdybym wiedziała, że tak będę walczyła z zaśnięciem, to bym sobie książkę poczytała ;-) a tak nie czytałam, bo bałam się, że mnie wciągnie i nie będę mogła zasnąć :-D Mrówek przylazł wcześnie jak na siebie, to go przygarnęłam, nudziłam się już ;-) i miałam nadzieję, że tuląc się do tego mojego okruszka szybciej zasnę :-D niestety nie udawało mi się, więc siedzę teraz w pracy pół przytomna ;-) ponadrabiałam zaległości tygodniowe i walczę z sennością :-D
A miałam tak naładowane baterie! Jedna noc i po bateriach :-(

wczoraj wygnałam chłopów z domu :-D i zabrałam się za porządki ubraniowe ;-) dwa worki do pojemnika "pck", dwa na śmieci, jeden na wydanie ;-) a zrobiłam porządek tylko z moimi ciuchami ;-) już dawno nie porządkowałam, więc w szafie miałam kilka rozmiarów, część rzeczy ubrana tylko raz i to kilka lat temu :-D luźniej się zrobiło :-D ciuszki ciążowe ładnie poukładałam ;-) i mam spokój na jakiś czas :tak: przy okazji jeden worek ciuchów Mrówka uszykowałam do wywiezienia do mojej mamy ;-) za szybko rośnie ten mój okruszek ;-)


hit niedzieli! Mrówek znalazł naklejki żelowe na okno :-D poszukiwane od kilku dni ;-) oczywiście dobrze czułam, że są w jego pokoju ;-) pan mega bałaganiarz (ale jakże zdolny artysta pod przymusem porządków ;-) ) znalazł w swoich gratach :tak: naklejone już na mrówkowe okno :-D

U nas pogoda cudna ;-) słoneczko od rana :tak: gdybym była w domu to pewnie okno w dużym pokoju bym umyła ;-) w słoneczku przyjemniej się myje ;-) a tak będę myć po ciemku :-( jak wrócę, zrobię i zjem obiad to już noc nastanie ;-) w weekend niestety słoneczko wychodziło sporadycznie, akurat jak ja nie mogłam umyć okien :-D

Zasypiam ... masakra ... a dwie kawy już wypiłam :sorry:



BROWNAGULA
tulę mocno!
Niestety faceci są jacy są, nie każdy potrafi nas zrozumieć ;-) a za zrozumienie babę w ciąży to od razu należy się nagroda Nobla ;-) z moim ślubnym też miałam przejścia ;-) on coś powiedział, ja sobie dopowiedziałam ;-) ja sobie ryczałam, a ten nie wiedział czemu ryczę :-D faceci
;-)


koleżanka z pracy :-D gdybym nie wiedziała że jesteś w ciąży to bym powiedziała że przytyłaś :-D brzuch mi się rzucił do przodu ;-)
a koledzy z pracy pytają się czy śledziki już wcinam ;-) no wcinam, wcinam :-D tyle, że to dla mnie nie jest zachcianką ciążową ;-)
 
No cos dzisiaj niezdarna jestem...
Ubralam sobie do pracy bialy podkoszulek i co?
Oczywiscie oblalam sie kakao... teraz mam wielka plame.. dobrze, ze chociaz mam sweter narzucony to jakos to przecierpie do 16...:crazy:

kurczaczek foto kalendarz to super pomysl na prezent :) Sama sprawilam taki rodzince w tamtym roku i byli bardzo zadowoleni :)

diabliczka fajnie, ze wypad sie udal i dostalas tyle rzeczy dla malenstwa :)

gwiazdeczka rozumiem bol wstawania rano :p

Dokładnie, w zeszłym roku pierwszy raz był taki prezent, a że się sprawdził to i w tym roku będzie ;-)
 
Hejka!

W weekend nie zaglądałam i się znów tyyyle stron postów zrobiło że ciężko nadrobić-wieczorem postaram się ogarnąć:-)
Wrzucam ćwiczenia od ginki na dolegliwości ciążowe- możę się przydadzą:-D

ĆWICZENIA ZAPOBIEGAJĄCA SKRACANIU SIĘ SZYJKI MACICY I Bólom brzucha
· Pozycja kolankowo-łokciowa, kolana szeroko, głowa między dłonie leżące na podłodze
· Krążenia miednicy (kolana i biodra pozostają w miejscu) po 8x w lewą i w prawą stronę

ĆWICZENIA PRZECIWKO BÓLOM KRZYŻA
· Klęk podparty
o Wyciągamy JEDNOCZEŚNIE prawą rękę do przodu (palce do sufitu) i lewą nogę (palce do podłogi) – utrzymać 5s i opuścić; zmiana stron
o W klęku podpartym- kolana zostają w miejscu, ręce „wędrują” w lewą i prawą stronę, pilnujemy zgięcia kolan i bioder,
o Koci grzbiet, WYŁĄCZNIE do góry
o W klęku podpartym, dłonie zwracamy palcami do siebie, kolana w lekkim rozkroku – uginamy łokcie, wykonując półprzysiad
o kolana razem – siadamy raz z lewej, raz z prawej strony
o unoszenie ugiętej nogi do boku: naprzemiennie (siusiający piesek)
o kolana w lekkim rozkroku, siadamy na piętach, dłonie zostają z przodu
· siad prosty, ręce wyciągasz przed siebie
o wędrowanie na pośladkach do przodu i do tyłu
· leżenie na boku prawym, nogi lekko ugięte w kolanach i biodrach, lewa ręka oparta przed klatką piersiową na podłodze, dłoń palcami zwrócona do ciebie
o unoszenie powolne lewej nogi i opuszczanie x7 (palce stopy naciagnięte na ciebie)
o rysowanie kółeczek do przodu x7 (palce stopy naciagnięte na ciebie)
o rysowanie kółeczek do tyłu x7 (palce stopy naciagnięte na ciebie)
o lewą ręką wykonujesz wymach za plecy + wdech, powrót+ wydech x4
o lewą noge uginasz, przyciagasz stopę jak najpliżej biodra (stopa powinna lekko przesuwać się po prawej nodze – nie unosisz jej wysoko), kolano kierujesz do sufitu
o lewą nogę stawiasz przed prawum udem – unosisz prawą nogę powili i opuszczasz x7 (palce stopy naciagnięte na ciebie)
o układasz lewą rękę wdłóż ciała, unosisz ją nad głowę + wdech, opuszczasz + wydech x4


Wczoraj Bobik od 5 rano do 22 szalał jak opętany- tak kopał, że zaczęłam się zastanawić czy to normalne że tak często, długo i mocno to czuję :-) Skopał mojego Połówkę po uszach...:-D
 
witajcie kobietki,

ja dziś już po badaniu glukozy, maskara czegoś tak ochydnego w ustach nigdy nie miałam bleee!
struss Ty kochana zawsze profesjonalnie przygotowana, jak w encyklopedii wszystko:)
brownagula kochana ściskam mocno, przykro mi że musisz tyle cierpieć!
Lenka ja też zawsze jak w białym to zaraz plamka:-D

a mi już leci 21tydzień już bliżej niż dalej ale super!
 
reklama
Do góry