reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majoweczkowa lista imion naszych fasoleczek ...

Też nie mam pomysłu na chrzestnych ...
A wiecie ,że może podawać 2 ojców chrzestnych albo 2 matki?
Jak mało osób płci przeciwnej to można taką opcję też rozważyć ...;-):-):-)

Niestety mylisz się dwie kobiety lub dwóch mężczyzn to może być świadkami na ślubie a nie rodzicami chrzestnymi.Kodeks Prawa Kanonicznego przewiduję że może być jeden chrzestny, jedna chrzestna lub dwoje chrzestnych lecz słowo dwoje oznacza kobietę i mężczyznę co odpowiada naturalnej strukturze rodziny którą uznaję Kościół Katolicki.To jak by mogło być dwóch chrzestnych lub dwie chrzestne to tak jak by były dwie matki lub dwóch ojców a takiego modelu rodziny katolickiej to raczej Kościół nie uznaję.

Tu dwa linki na potwierdzenie

http://www.sandomierz.opoka.org.pl/akt/katechezy/katecheza_19_02_2012.pdf

http://mateusz.pl/pow/030106.htm
 
reklama
To tak jak z chczczeniem dzieci ,których rodzice nie mają ślubu kościelnego .
Wszystko zależy od księdza z danej parafii.
Znam osobiście takie przypadki...:sorry::sorry::sorry::rofl2::rofl2::rofl2:
Tu też dziewczyny piszą ,że mają po dwoje chrzestnych tej samej płci .
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3742485

No i tu coś jeszcze

Coraz częściej padają pytania o „niestandardowe” pary chrzestnych – np. osoby tej samej płci. Prawo kanoniczne jednoznacznie nie odrzuca takich możliwości, jest to sprawa indywidualna i wymagająca konsultacji oraz zgody osoby udzielającej chrzest. Sporo więc zależy od tolerancji kapłana.
http://www.chrzcimy.pl/artykul/1-chrzestni-drudzy-rodzice
 
Ostatnia edycja:
To ja znam chyba takich konserwatywnych księży bo jak rozmawiałam to absolutnie wykluczali taką możliwość ale co do chrztu bez ślubu to dają ale wiadomo jak co łaska będzie większa oj dziwna ta nasza wiara.
 
Nie wiara dziwna bo tam sa zasady i dziecko chrzczone być nie powinno skoro rodzice nie maja przeszkód do pobrania sie w kościele a się nie pobierają to co brzydza się wiary ,a dziecku ją chcą narzucać?
 
ooo jeszcze kwestia tego czy nam obecny proboszcz pozwoli małą ochrzcić... :-D znów będą jaja, jak przy Julce...


Azula tu nie do końca się z Tobą zgodzę. Nawet chcąc podejść minimalistycznie może nie każdego stać na ślub kościelny... Idąc cichaczem tylko ze świadkami trzeba się ubrać i zapłacić księdzu. U nas to jakiś czas temu był koszt 1,5 tys.zł :szok: Pytam za co??? To chyba należy do jego obowiązków udzielać sakramentów, nie? A nawet jak dziecko po chrzcie i pierwszej komunii będzie chciało to sobie zmieni wiarę. Nikogo siłą nie zatrzyma, zwłaszcza patrząc co teraz się często dzieje... :no: drażliwy temat ;-)
 
A to ja Ci powiem myśmy też nie mieli kasy .Ślub kościelny był za darmo w sobotę po mszy wieczornej(świadkowie to moja teściowa i moja siostra) ubrania jak na mszę niedzielną.Chrzest w niedzielę tez bez kasy.Może my mamy takiego proboszcza właśnie z zasadami .To był ślub 1 lipca 1989 ,a chrzest 2 lipca 1989 o ile dobrze pamiętam.
 
ooo jeszcze kwestia tego czy nam obecny proboszcz pozwoli małą ochrzcić... :-D znów będą jaja, jak przy Julce...


Azula tu nie do końca się z Tobą zgodzę. Nawet chcąc podejść minimalistycznie może nie każdego stać na ślub kościelny... Idąc cichaczem tylko ze świadkami trzeba się ubrać i zapłacić księdzu. U nas to jakiś czas temu był koszt 1,5 tys.zł :szok: Pytam za co??? To chyba należy do jego obowiązków udzielać sakramentów, nie? A nawet jak dziecko po chrzcie i pierwszej komunii będzie chciało to sobie zmieni wiarę. Nikogo siłą nie zatrzyma, zwłaszcza patrząc co teraz się często dzieje... :no: drażliwy temat ;-)
Tyle ,że ksiądz Ci może i w dzień powszedni i bez ubioru ślubu udzielić.
Oni na samym sakramencie się opierają ,a nie na wyglądzie ...
Ubiór tak naprawdę nie jest istotny ,żeby dostać sakrament .
Jeśli nie ma na drodze żadnych przeszkód kanonicznych typu partner rozwodnik lub podobne ,to ksiądz ma prawo odmówić ochrzczenia dziecka do momentu zawarcia ślubu .
Jeszcze ostatnią furtką jest odwołanie do kurii biskupiej lub napisanie specjalnego oświadczenia ,że dziecko będzie wychowywane w żywej wierze katolickiej .
Takie oświadczenie niestety zależy od samego proboszcza parafii ,w której chcesz chrzcić dziecko.;-):-):-)
 
z tym slubem to wszystko zalerzy od księdza my braliśmy ś;lub w sierpniu i tak naprawdę pieniązków do zapłacenia parafi okazło się sporo ( zaświadczenia 100 zł nauki przedmałżeńskie ok 300 zł cały kurs 150 zł za umowe przedmałżeńską 300 zł za ślub 200 zł za kwiaty plus zapalenie świec 200 zł dla siostry która dwie pieśni odśpiewała) a i tak od naszych znajomych słyszałam że i większe sumy płacili. Wszystko zalerzy od księdza po jeden powie że nie chce pieniędzy a drugi że za ślub to minimum tyle i tu pada cena.
 
to sie zgadza wszystko zalezy od ksiedza i proboszcza danej parafii. My w czerwcu slubowalismy i chodzily sluchy ze za slub ksiadz bierze prawie 1500zl ja tak mysle za co, ale po podliczeniu wszytkich kosztow zwiazanych ze slubem wyszlaby porownywalna kwota. Nam sie udalo bo w ten dzien byly az 4 sluby i na ubior kosciola byla zrzutka wiec z 800zl zrobilo sie 200zl na pare, organista 150zl, koscielny 150zl, no i ksiadz a z nim to indywidualnie niby jest co łaska ale..... nie mniej niz np 300zl i to mowi otwarcie. Aha no i zapowiedzial ze slubow w piatki nie bedzie udzielal..takie ma widzi mi sie
 
reklama
my ksiedzu musielismy dac 600zl + 200 koscielny + 100 organista + 200 za jakas licencje bo w innej parafii jestem zameldowana a w innej bralam slub! a ubranie kosciola swoja droga. masakra jakas! ale slyszlam ze w parafii niedaleko mnie samemu ksiedzu trzeba dac 1500zl! i u nas nie bylo co laska tylko takie slowa ksiedza: "wiecie jaki jest cennik..." i wymienia co ile po kolei. napewno sa ksieza tacy prawdziwi jeszcze gdzies ale jak chce sie brac slub w konkretnej parafii a nie szukac takiej co nie kaza placic, to niestety tak to wyglada...
 
Do góry