reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Kochane o 22.30 poczułam skurcze... szczerze spodziewałam się mocniejszego kopnięcia, a tu tak jak na okres i dlatego długo zastanawiałam się czy to jest to czy nie ale zaczęliśmy z mężem liczyć i wyszło nam że regularne co 10 minut. Wody nie odeszły więc o 3 pojechaliśmy do szpitala jak skurcze były co 7minut. Na izbie przyjęć się okazało, że skurcze regularne ale rozwarcia brak więc czekamy. Rozwarcie pojawiło się ok 7 rano, wody odeszły o 10, a o 11 okazało się że mała się obrocila twarzą do krocza i decyzja o CC. O 11.35 popłynęły pierwsze łzy szczęścia 🙂. Poród w czasie epidemii.... Przed wejściem do szpitala namiot mierzenie temp i wywiad. Oczywiście w maseczce i IP też w masce sam poród bez a na sali operacyjnej powtórnie maseczka.
Gratuluję Kochana ❤
 
reklama
Dzień dobry dziewczyny :) Ja mam cięcie za półtora tygodnia i powiem Wam, że widzę po sobie, że jakieś napięcie czuję i nie funkcjonuję całkiem normalnie ;) Niby jest OK, staram się być dobrej myśli, ale widzę, że bardziej nerwowa jestem, różne emocje we mnie buzują i jednak podświadomie człowiek to mocno przeżywa.

Ekscytujące się zrobiło to nasze forum, każdy dzień może przynieść nowe wieści i zdjęcie cudnego maluszka :D
 
Nie najgorzej. 6 godzin po pionizacja i pod prysznic później ściągnęli cewnik można śmigać 😊 brzuch trochę boli ale da się wytrzymać 😊
Wspaniale! Ja już 2 tyg po cc i nie mogę dojść do siebie 🤦‍♀️

Dziś 1 dzień w domu bez taty 😬
Poszedł do pracy a ja mam stres 🙈
Udało mi się wstawić pranie i zjeść śniadanie 😂 piję kawę i siedzę jak na szpilkach żeby się za szybko nie obudziła bo mała od wczoraj chce jeść co godzinę.. A ja się boję że mi mleka braknie w mlekomacie 🤪
 
Dzień dobry dziewczyny :) Ja mam cięcie za półtora tygodnia i powiem Wam, że widzę po sobie, że jakieś napięcie czuję i nie funkcjonuję całkiem normalnie ;) Niby jest OK, staram się być dobrej myśli, ale widzę, że bardziej nerwowa jestem, różne emocje we mnie buzują i jednak podświadomie człowiek to mocno przeżywa.

Ekscytujące się zrobiło to nasze forum, każdy dzień może przynieść nowe wieści i zdjęcie cudnego maluszka :D
 
reklama
Do góry