reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Mamy podobny termin. Z OM 16.05 a z USG 14.05🙂 w piątek wizyta, zas w niedz. USG prywatnie. Raczej już ostatnie planowe przed porodem, chyba że coś złego by się zadziało. Jestem bardzo ciekawa ile mały urósł i waży,czy wszystko dobrze, jak czuję się maluszek 🙂. USG z rana więc nie będę czekać cały dzień. Dziś za to jadę odebrac wynik GBS. Ostatnie 3 tyg 🤰🙈
Trzymam kciuki! :) daj znać ile już waży 😊 ja wizytuję dzisiaj 🤗
 
reklama
Ja mam termin na 20.05 ale z racji ze jestem po 2 cieciach to w 38 musze miec cesarke. Zaplanowano ja na 06.05 ale okazalo sie ze maly jest juz bardzo nisko i temat przyspieszono na nst. Czwartek.
Witaj. Ja rowniez po 2 ciecia teraz 3 i rowniez ide do szpitala 30 kwietnia. Ciesze sie ze nie jestem sama. Jutro na ktg. Bo mam jeszcze cukrzyce ciazowa i nadcisnienie wiec teraz konroluja 2 razy w tyg. Powiedz czy Ty rowniez masz obawy co do 3 cc czy tylko ja sie naczytalam..spac po nocach nie moge...
 
Ja mam termin na 20.05 ale z racji ze jestem po 2 cieciach to w 38 musze miec cesarke. Zaplanowano ja na 06.05 ale okazalo sie ze maly jest juz bardzo nisko i temat przyspieszono na nst. Czwartek.

O kurczę, to już zaraz [emoji33] ja syna urodziłam 6.05, a miałam na 16.05. Teraz mam na 13.05. To moja tez 3 ciąża, ale SN.
Nie bójcie się, jak już pisałam, moja znajoma w czerwcu będzie miała 4 CC i lekarze nie widza przeciwwskazań.
 
O kurczę, to już zaraz [emoji33] ja syna urodziłam 6.05, a miałam na 16.05. Teraz mam na 13.05. To moja tez 3 ciąża, ale SN.
Nie bójcie się, jak już pisałam, moja znajoma w czerwcu będzie miała 4 CC i lekarze nie widza przeciwwskazań.
To mnie pocieszylas bo nie wiem czy to hormony czy co...zaczynam panikowac...ciesze sie ze zobacze juz niedlugo moja coreczke ale z drugiej strony ten strach..ach....niech juz bedzie po wszystkim...
 
Ja juz od tygodnia spac nie moge. Jestem strasznie zla ze prawdopodobnie bede musiala urodzic w innym szpitalu. Wczoraj maly byla bardzo nisko i kosc lonowa nie pozwala na doladny pomiar przeplywow. I teraz caly czas sie boje ze cos jest nie tak.... zeby tak zasnac i obudzic sie juz po wszystkim....
 
Witaj. Ja rowniez po 2 ciecia teraz 3 i rowniez ide do szpitala 30 kwietnia. Ciesze sie ze nie jestem sama. Jutro na ktg. Bo mam jeszcze cukrzyce ciazowa i nadcisnienie wiec teraz konroluja 2 razy w tyg. Powiedz czy Ty rowniez masz obawy co do 3 cc czy tylko ja sie naczytalam..spac po nocach nie moge...
Ja tez mam cukrzyce ciazowa i szerg onnych problemow.... ktg nie robia mi bo ponoc lepiej szpitali unikac. To mnie tez martwi, bo zawsze ktg mnie uspokajalo.... ja wariuje z nerwów. O siebie sie nie boje tylko o to maleństwo.
 
Ja juz od tygodnia spac nie moge. Jestem strasznie zla ze prawdopodobnie bede musiala urodzic w innym szpitalu. Wczoraj maly byla bardzo nisko i kosc lonowa nie pozwala na doladny pomiar przeplywow. I teraz caly czas sie boje ze cos jest nie tak.... zeby tak zasnac i obudzic sie juz po wszystkim....

To Cię może pocieszę... ja ze swojego musiałam zrezygnować w marcu, jak się przekształcił, wczoraj dostałam info, ze ten do którego miałam jechać w zastępstwie zamknięty przez podejrzenie koronawirusa, ale wieczorem się dodzwoniłam i działają, ufffff, bo miałabym problem, no ale nie znam tam nikogo, nie wiem jak wyglada oddział (teraz nie pojadę oglądać) nie wiem nawet które piętro i które wejście (bo nie jest określone na stronie) i w dodatku miałam rodzic z mężem, a będę sama, bo jest niezrozumiały dla mnie zakaz porodów rodzinnych. No i mogłabym tak jeszcze wymieniać [emoji86][emoji85][emoji87] ale co zrobić? Jak złapie to wszystko będzie jedno [emoji28]
 
Ja tez mam cukrzyce ciazowa i szerg onnych problemow.... ktg nie robia mi bo ponoc lepiej szpitali unikac. To mnie tez martwi, bo zawsze ktg mnie uspokajalo.... ja wariuje z nerwów. O siebie sie nie boje tylko o to maleństwo.
No widzisz a ja sie 10 razy pytalam czy mue przyjezdzac tyle razy do poradni. Owszem mnie rowniez to ktg uspakaja ale te wizyty i ta podroz rowniez ale jak trzeba....jestem z Poznania bede rodzila na Polnj to klinika i kolchoz a ludzi tam co nie miara...
 
reklama
Ja jeszcze nie miałam KTG i raczej już do położenia w szpitalu nie będę mieć :(
Też mnie dobija cała sytuacja, ale morda mi się cieszy na myśl, jak już na spokojnie ze szpitala zadzwonie na Skypa do męża i córci i przedstawię im nowego członka rodziny, a później ta radość, gdy wyjdę i się zobaczymy wszyscy razem <3
 
Do góry