reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Ja też już po 1 i 29 podobno wszystkiego się dowiem :p
Ja tam pamiętam jak na czczo się zgłosiłam do szpitala, a tu niespodzianka cc następnego dnia o 8:00, a że wpisali mnie 5 minut po zapisach na posiłek, to cały dzień i noc leżałam głodna :O Później cc, 12 godzin leżenia, pionizacja o 21, pierwszy posiłek dostałam po jakoś 3 dniach :( Więć lepiej się dopytać co i jak , by nie cierpieć.
Mnie rozpisali na wtorek, ale musiałam się zgłosić w poniedziałek rano :/ tyle, że nie na czczo. Ale bez sensu była ta doba przed.. lepiej ten czas spędzić w domu. Mi też już obiadu (dzień przed) nie dali, ani kolacji czy śniadania, a cesarkę miałam we wtorek po 14:00 i pierwszy posiłek od szpitala dostałam w środę popołudniu! 😅 dobrze, że miałam spory zapas własnego jedzenia i od razu jadłam 🤷‍♀️ Przed cc też poszła czekolada, ja nie umiem być na czczo ponad 3h
 
reklama
Mamy podobny termin. Z OM 16.05 a z USG 14.05🙂 w piątek wizyta, zas w niedz. USG prywatnie. Raczej już ostatnie planowe przed porodem, chyba że coś złego by się zadziało. Jestem bardzo ciekawa ile mały urósł i waży,czy wszystko dobrze, jak czuję się maluszek 🙂. USG z rana więc nie będę czekać cały dzień. Dziś za to jadę odebrac wynik GBS. Ostatnie 3 tyg 🤰🙈
Trzymam kciuki! :) daj znać ile już waży 😊 ja wizytuję dzisiaj 🤗
 
Ja mam termin na 20.05 ale z racji ze jestem po 2 cieciach to w 38 musze miec cesarke. Zaplanowano ja na 06.05 ale okazalo sie ze maly jest juz bardzo nisko i temat przyspieszono na nst. Czwartek.
Witaj. Ja rowniez po 2 ciecia teraz 3 i rowniez ide do szpitala 30 kwietnia. Ciesze sie ze nie jestem sama. Jutro na ktg. Bo mam jeszcze cukrzyce ciazowa i nadcisnienie wiec teraz konroluja 2 razy w tyg. Powiedz czy Ty rowniez masz obawy co do 3 cc czy tylko ja sie naczytalam..spac po nocach nie moge...
 
Ja mam termin na 20.05 ale z racji ze jestem po 2 cieciach to w 38 musze miec cesarke. Zaplanowano ja na 06.05 ale okazalo sie ze maly jest juz bardzo nisko i temat przyspieszono na nst. Czwartek.

O kurczę, to już zaraz [emoji33] ja syna urodziłam 6.05, a miałam na 16.05. Teraz mam na 13.05. To moja tez 3 ciąża, ale SN.
Nie bójcie się, jak już pisałam, moja znajoma w czerwcu będzie miała 4 CC i lekarze nie widza przeciwwskazań.
 
O kurczę, to już zaraz [emoji33] ja syna urodziłam 6.05, a miałam na 16.05. Teraz mam na 13.05. To moja tez 3 ciąża, ale SN.
Nie bójcie się, jak już pisałam, moja znajoma w czerwcu będzie miała 4 CC i lekarze nie widza przeciwwskazań.
To mnie pocieszylas bo nie wiem czy to hormony czy co...zaczynam panikowac...ciesze sie ze zobacze juz niedlugo moja coreczke ale z drugiej strony ten strach..ach....niech juz bedzie po wszystkim...
 
Ja juz od tygodnia spac nie moge. Jestem strasznie zla ze prawdopodobnie bede musiala urodzic w innym szpitalu. Wczoraj maly byla bardzo nisko i kosc lonowa nie pozwala na doladny pomiar przeplywow. I teraz caly czas sie boje ze cos jest nie tak.... zeby tak zasnac i obudzic sie juz po wszystkim....
 
Witaj. Ja rowniez po 2 ciecia teraz 3 i rowniez ide do szpitala 30 kwietnia. Ciesze sie ze nie jestem sama. Jutro na ktg. Bo mam jeszcze cukrzyce ciazowa i nadcisnienie wiec teraz konroluja 2 razy w tyg. Powiedz czy Ty rowniez masz obawy co do 3 cc czy tylko ja sie naczytalam..spac po nocach nie moge...
Ja tez mam cukrzyce ciazowa i szerg onnych problemow.... ktg nie robia mi bo ponoc lepiej szpitali unikac. To mnie tez martwi, bo zawsze ktg mnie uspokajalo.... ja wariuje z nerwów. O siebie sie nie boje tylko o to maleństwo.
 
Ja juz od tygodnia spac nie moge. Jestem strasznie zla ze prawdopodobnie bede musiala urodzic w innym szpitalu. Wczoraj maly byla bardzo nisko i kosc lonowa nie pozwala na doladny pomiar przeplywow. I teraz caly czas sie boje ze cos jest nie tak.... zeby tak zasnac i obudzic sie juz po wszystkim....

To Cię może pocieszę... ja ze swojego musiałam zrezygnować w marcu, jak się przekształcił, wczoraj dostałam info, ze ten do którego miałam jechać w zastępstwie zamknięty przez podejrzenie koronawirusa, ale wieczorem się dodzwoniłam i działają, ufffff, bo miałabym problem, no ale nie znam tam nikogo, nie wiem jak wyglada oddział (teraz nie pojadę oglądać) nie wiem nawet które piętro i które wejście (bo nie jest określone na stronie) i w dodatku miałam rodzic z mężem, a będę sama, bo jest niezrozumiały dla mnie zakaz porodów rodzinnych. No i mogłabym tak jeszcze wymieniać [emoji86][emoji85][emoji87] ale co zrobić? Jak złapie to wszystko będzie jedno [emoji28]
 
reklama
Ja tez mam cukrzyce ciazowa i szerg onnych problemow.... ktg nie robia mi bo ponoc lepiej szpitali unikac. To mnie tez martwi, bo zawsze ktg mnie uspokajalo.... ja wariuje z nerwów. O siebie sie nie boje tylko o to maleństwo.
No widzisz a ja sie 10 razy pytalam czy mue przyjezdzac tyle razy do poradni. Owszem mnie rowniez to ktg uspakaja ale te wizyty i ta podroz rowniez ale jak trzeba....jestem z Poznania bede rodzila na Polnj to klinika i kolchoz a ludzi tam co nie miara...
 
Do góry