reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Chciałam napisać zaraz po przyjęciu na oddział ale nie miałam internetu i w sumie czasu 😋

Przyjęli mnie o 19.00 zrobili ktg - brak akcji skurczowej ale rozwarcie na 2 cm 😳 więc stwierdzili ze zrobią cesarkę od razu bo jak się zacznie coś rozkręcać to o 3.00 w nocy się im nie będzie chciało 😂

Byłam przerażona ale też szczęśliwa że tak szybko będę to mieć za sobą.

O 21.15 moja córka przyszła na świat 😍
Jest piękna i zdrowa
53 cm waga 3200 10pkt
Nie mogłam od niej oderwać wzroku.

Sama operacja faktycznie nie taka straszna mimo że po stole tam skakałam prawie tak mnie trzepało że stresu.
Anestezjolog mówił co robią a ja miałam wrażenie że po 1 minucie ja wyjęli. Poczulam taka ulgę w brzuchu.. I usłyszałam płacz 😁
Oczyścili jej nosek pokazli ją na szybko i zabrali na badanie które cały czas widziałam.
Potem podali mi ją pod buzię mogłam wycałować od razu przestała płakać 😍
Potem znów zabrali ubrali i leżała w łóżeczku obok i patrzyła na mnie bez płaczu taka grzeczna. Skończyli operacje i dali mi ją do łóżka. Położna zrobiła zdjęcia i nagrała film :)

Próbowała mi ją później przystawiać do cyca ale ja nie dałam rady się obrucic.. Wiadomo nogi jak skala a mam mały bust i tak na płasko nam to nie szło. Potem jak było trochę lepiej to ona wolała spać 😂
Będziemy próbować jeszcze.

Po północy zabrali ją na odział noworodków na noc.. Z jednej strony chciałam ja mieć obok ale wiedziałam że przecież sobie nie poradzę bez czucia itd.

Kazali mi się wyspać.
Pisząc to jest 2.30 i zaczynam odczowac ból w okolicy brzucha nie wiem czy to rana czy macica ale mam tabletki jak coś.
Wcześniej dostałam morfinę.
Wstawanie po sniadaniu ponoć.
Zasnąć z tych emocji nie mogę

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak sprawnie to poszło i jak personel się mną zajął. Panie naprawdę przekochane.
Pracują niektóre po 24h.. Szacunek.
Leżę na sali sama na razie.

Nie wiem czy to ma jakiś ład i skład co napisałam ale staralalam się 😁
Odezwę się jeszcze
Bardzo Ci gratuluję 🙂 przede wszystkim że masz zdrowa córeczkę i że wszystko dobrze 🙂 ❤ troszeczkę Ci zazdroszczę że już masz przy sobie swój największy Skarb ❤️🙂
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Chciałam napisać zaraz po przyjęciu na oddział ale nie miałam internetu i w sumie czasu 😋

Przyjęli mnie o 19.00 zrobili ktg - brak akcji skurczowej ale rozwarcie na 2 cm 😳 więc stwierdzili ze zrobią cesarkę od razu bo jak się zacznie coś rozkręcać to o 3.00 w nocy się im nie będzie chciało 😂

Byłam przerażona ale też szczęśliwa że tak szybko będę to mieć za sobą.

O 21.15 moja córka przyszła na świat 😍
Jest piękna i zdrowa
53 cm waga 3200 10pkt
Nie mogłam od niej oderwać wzroku.

Sama operacja faktycznie nie taka straszna mimo że po stole tam skakałam prawie tak mnie trzepało że stresu.
Anestezjolog mówił co robią a ja miałam wrażenie że po 1 minucie ja wyjęli. Poczulam taka ulgę w brzuchu.. I usłyszałam płacz 😁
Oczyścili jej nosek pokazli ją na szybko i zabrali na badanie które cały czas widziałam.
Potem podali mi ją pod buzię mogłam wycałować od razu przestała płakać 😍
Potem znów zabrali ubrali i leżała w łóżeczku obok i patrzyła na mnie bez płaczu taka grzeczna. Skończyli operacje i dali mi ją do łóżka. Położna zrobiła zdjęcia i nagrała film :)

Próbowała mi ją później przystawiać do cyca ale ja nie dałam rady się obrucic.. Wiadomo nogi jak skala a mam mały bust i tak na płasko nam to nie szło. Potem jak było trochę lepiej to ona wolała spać 😂
Będziemy próbować jeszcze.

Po północy zabrali ją na odział noworodków na noc.. Z jednej strony chciałam ja mieć obok ale wiedziałam że przecież sobie nie poradzę bez czucia itd.

Kazali mi się wyspać.
Pisząc to jest 2.30 i zaczynam odczowac ból w okolicy brzucha nie wiem czy to rana czy macica ale mam tabletki jak coś.
Wcześniej dostałam morfinę.
Wstawanie po sniadaniu ponoć.
Zasnąć z tych emocji nie mogę

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak sprawnie to poszło i jak personel się mną zajął. Panie naprawdę przekochane.
Pracują niektóre po 24h.. Szacunek.
Leżę na sali sama na razie.

Nie wiem czy to ma jakiś ład i skład co napisałam ale staralalam się 😁
Odezwę się jeszcze
Wielkie gratulacje, super, że tak szybko i sprawnie to poszło!!! Ciesz się malutką, na pewno jak odzyskacie obie siły to i z karmieniem pójdzie lepiej. Zazdroszczę ja jeszcze 1,5 miesiąca będę czekać :)
 
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Chciałam napisać zaraz po przyjęciu na oddział ale nie miałam internetu i w sumie czasu [emoji39]

Przyjęli mnie o 19.00 zrobili ktg - brak akcji skurczowej ale rozwarcie na 2 cm [emoji15] więc stwierdzili ze zrobią cesarkę od razu bo jak się zacznie coś rozkręcać to o 3.00 w nocy się im nie będzie chciało [emoji23]

Byłam przerażona ale też szczęśliwa że tak szybko będę to mieć za sobą.

O 21.15 moja córka przyszła na świat [emoji7]
Jest piękna i zdrowa
53 cm waga 3200 10pkt
Nie mogłam od niej oderwać wzroku.

Sama operacja faktycznie nie taka straszna mimo że po stole tam skakałam prawie tak mnie trzepało że stresu.
Anestezjolog mówił co robią a ja miałam wrażenie że po 1 minucie ja wyjęli. Poczulam taka ulgę w brzuchu.. I usłyszałam płacz [emoji16]
Oczyścili jej nosek pokazli ją na szybko i zabrali na badanie które cały czas widziałam.
Potem podali mi ją pod buzię mogłam wycałować od razu przestała płakać [emoji7]
Potem znów zabrali ubrali i leżała w łóżeczku obok i patrzyła na mnie bez płaczu taka grzeczna. Skończyli operacje i dali mi ją do łóżka. Położna zrobiła zdjęcia i nagrała film :)

Próbowała mi ją później przystawiać do cyca ale ja nie dałam rady się obrucic.. Wiadomo nogi jak skala a mam mały bust i tak na płasko nam to nie szło. Potem jak było trochę lepiej to ona wolała spać [emoji23]
Będziemy próbować jeszcze.

Po północy zabrali ją na odział noworodków na noc.. Z jednej strony chciałam ja mieć obok ale wiedziałam że przecież sobie nie poradzę bez czucia itd.

Kazali mi się wyspać.
Pisząc to jest 2.30 i zaczynam odczowac ból w okolicy brzucha nie wiem czy to rana czy macica ale mam tabletki jak coś.
Wcześniej dostałam morfinę.
Wstawanie po sniadaniu ponoć.
Zasnąć z tych emocji nie mogę

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak sprawnie to poszło i jak personel się mną zajął. Panie naprawdę przekochane.
Pracują niektóre po 24h.. Szacunek.
Leżę na sali sama na razie.

Nie wiem czy to ma jakiś ład i skład co napisałam ale staralalam się [emoji16]
Odezwę się jeszcze
Gratulacje! [emoji3590]
Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku!
 
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Chciałam napisać zaraz po przyjęciu na oddział ale nie miałam internetu i w sumie czasu 😋

Przyjęli mnie o 19.00 zrobili ktg - brak akcji skurczowej ale rozwarcie na 2 cm 😳 więc stwierdzili ze zrobią cesarkę od razu bo jak się zacznie coś rozkręcać to o 3.00 w nocy się im nie będzie chciało 😂

Byłam przerażona ale też szczęśliwa że tak szybko będę to mieć za sobą.

O 21.15 moja córka przyszła na świat 😍
Jest piękna i zdrowa
53 cm waga 3200 10pkt
Nie mogłam od niej oderwać wzroku.

Sama operacja faktycznie nie taka straszna mimo że po stole tam skakałam prawie tak mnie trzepało że stresu.
Anestezjolog mówił co robią a ja miałam wrażenie że po 1 minucie ja wyjęli. Poczulam taka ulgę w brzuchu.. I usłyszałam płacz 😁
Oczyścili jej nosek pokazli ją na szybko i zabrali na badanie które cały czas widziałam.
Potem podali mi ją pod buzię mogłam wycałować od razu przestała płakać 😍
Potem znów zabrali ubrali i leżała w łóżeczku obok i patrzyła na mnie bez płaczu taka grzeczna. Skończyli operacje i dali mi ją do łóżka. Położna zrobiła zdjęcia i nagrała film :)

Próbowała mi ją później przystawiać do cyca ale ja nie dałam rady się obrucic.. Wiadomo nogi jak skala a mam mały bust i tak na płasko nam to nie szło. Potem jak było trochę lepiej to ona wolała spać 😂
Będziemy próbować jeszcze.

Po północy zabrali ją na odział noworodków na noc.. Z jednej strony chciałam ja mieć obok ale wiedziałam że przecież sobie nie poradzę bez czucia itd.

Kazali mi się wyspać.
Pisząc to jest 2.30 i zaczynam odczowac ból w okolicy brzucha nie wiem czy to rana czy macica ale mam tabletki jak coś.
Wcześniej dostałam morfinę.
Wstawanie po sniadaniu ponoć.
Zasnąć z tych emocji nie mogę

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak sprawnie to poszło i jak personel się mną zajął. Panie naprawdę przekochane.
Pracują niektóre po 24h.. Szacunek.
Leżę na sali sama na razie.

Nie wiem czy to ma jakiś ład i skład co napisałam ale staralalam się 😁
Odezwę się jeszcze
O mamusiu, gratulacje ogromne , aż mi się ciepło na sercu zrobiło 💗😍 Życzę samych cudownych chwil, dzielna mama!
 
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Chciałam napisać zaraz po przyjęciu na oddział ale nie miałam internetu i w sumie czasu [emoji39]

Przyjęli mnie o 19.00 zrobili ktg - brak akcji skurczowej ale rozwarcie na 2 cm [emoji15] więc stwierdzili ze zrobią cesarkę od razu bo jak się zacznie coś rozkręcać to o 3.00 w nocy się im nie będzie chciało [emoji23]

Byłam przerażona ale też szczęśliwa że tak szybko będę to mieć za sobą.

O 21.15 moja córka przyszła na świat [emoji7]
Jest piękna i zdrowa
53 cm waga 3200 10pkt
Nie mogłam od niej oderwać wzroku.

Sama operacja faktycznie nie taka straszna mimo że po stole tam skakałam prawie tak mnie trzepało że stresu.
Anestezjolog mówił co robią a ja miałam wrażenie że po 1 minucie ja wyjęli. Poczulam taka ulgę w brzuchu.. I usłyszałam płacz [emoji16]
Oczyścili jej nosek pokazli ją na szybko i zabrali na badanie które cały czas widziałam.
Potem podali mi ją pod buzię mogłam wycałować od razu przestała płakać [emoji7]
Potem znów zabrali ubrali i leżała w łóżeczku obok i patrzyła na mnie bez płaczu taka grzeczna. Skończyli operacje i dali mi ją do łóżka. Położna zrobiła zdjęcia i nagrała film :)

Próbowała mi ją później przystawiać do cyca ale ja nie dałam rady się obrucic.. Wiadomo nogi jak skala a mam mały bust i tak na płasko nam to nie szło. Potem jak było trochę lepiej to ona wolała spać [emoji23]
Będziemy próbować jeszcze.

Po północy zabrali ją na odział noworodków na noc.. Z jednej strony chciałam ja mieć obok ale wiedziałam że przecież sobie nie poradzę bez czucia itd.

Kazali mi się wyspać.
Pisząc to jest 2.30 i zaczynam odczowac ból w okolicy brzucha nie wiem czy to rana czy macica ale mam tabletki jak coś.
Wcześniej dostałam morfinę.
Wstawanie po sniadaniu ponoć.
Zasnąć z tych emocji nie mogę

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak sprawnie to poszło i jak personel się mną zajął. Panie naprawdę przekochane.
Pracują niektóre po 24h.. Szacunek.
Leżę na sali sama na razie.

Nie wiem czy to ma jakiś ład i skład co napisałam ale staralalam się [emoji16]
Odezwę się jeszcze

Gratuluję i życzę Wam zdrówka. Aż łezka w oku się kręci. Twoja córcia ma piękną datę, urodzona identycznie jak moja 13.04. i to właśnie tez w smigusa dyngusa [emoji7] (tyle, ze 11 lat temu) [emoji6] buziaki dziewczyny, dochodzicie do zdrowia i cieszcie się sobą, bo to największe szczęście i radość na świecie!
 
Gratulacje! Az mi sie lezka w oku zakrecila ze wzruszenia. Cieszcie sie soba i zycze szybkiego dojscia do siebie [emoji123]
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Chciałam napisać zaraz po przyjęciu na oddział ale nie miałam internetu i w sumie czasu [emoji39]

Przyjęli mnie o 19.00 zrobili ktg - brak akcji skurczowej ale rozwarcie na 2 cm [emoji15] więc stwierdzili ze zrobią cesarkę od razu bo jak się zacznie coś rozkręcać to o 3.00 w nocy się im nie będzie chciało [emoji23]

Byłam przerażona ale też szczęśliwa że tak szybko będę to mieć za sobą.

O 21.15 moja córka przyszła na świat [emoji7]
Jest piękna i zdrowa
53 cm waga 3200 10pkt
Nie mogłam od niej oderwać wzroku.

Sama operacja faktycznie nie taka straszna mimo że po stole tam skakałam prawie tak mnie trzepało że stresu.
Anestezjolog mówił co robią a ja miałam wrażenie że po 1 minucie ja wyjęli. Poczulam taka ulgę w brzuchu.. I usłyszałam płacz [emoji16]
Oczyścili jej nosek pokazli ją na szybko i zabrali na badanie które cały czas widziałam.
Potem podali mi ją pod buzię mogłam wycałować od razu przestała płakać [emoji7]
Potem znów zabrali ubrali i leżała w łóżeczku obok i patrzyła na mnie bez płaczu taka grzeczna. Skończyli operacje i dali mi ją do łóżka. Położna zrobiła zdjęcia i nagrała film :)

Próbowała mi ją później przystawiać do cyca ale ja nie dałam rady się obrucic.. Wiadomo nogi jak skala a mam mały bust i tak na płasko nam to nie szło. Potem jak było trochę lepiej to ona wolała spać [emoji23]
Będziemy próbować jeszcze.

Po północy zabrali ją na odział noworodków na noc.. Z jednej strony chciałam ja mieć obok ale wiedziałam że przecież sobie nie poradzę bez czucia itd.

Kazali mi się wyspać.
Pisząc to jest 2.30 i zaczynam odczowac ból w okolicy brzucha nie wiem czy to rana czy macica ale mam tabletki jak coś.
Wcześniej dostałam morfinę.
Wstawanie po sniadaniu ponoć.
Zasnąć z tych emocji nie mogę

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak sprawnie to poszło i jak personel się mną zajął. Panie naprawdę przekochane.
Pracują niektóre po 24h.. Szacunek.
Leżę na sali sama na razie.

Nie wiem czy to ma jakiś ład i skład co napisałam ale staralalam się [emoji16]
Odezwę się jeszcze
 
Wielkie gratulacje, córeczka wspaniała, ja już się nie mogę doczekać ja moja będzie na świecie, odpoczywaj i cieszcie się sobą, jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Was.
 
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Chciałam napisać zaraz po przyjęciu na oddział ale nie miałam internetu i w sumie czasu 😋

Przyjęli mnie o 19.00 zrobili ktg - brak akcji skurczowej ale rozwarcie na 2 cm 😳 więc stwierdzili ze zrobią cesarkę od razu bo jak się zacznie coś rozkręcać to o 3.00 w nocy się im nie będzie chciało 😂

Byłam przerażona ale też szczęśliwa że tak szybko będę to mieć za sobą.

O 21.15 moja córka przyszła na świat 😍
Jest piękna i zdrowa
53 cm waga 3200 10pkt
Nie mogłam od niej oderwać wzroku.

Sama operacja faktycznie nie taka straszna mimo że po stole tam skakałam prawie tak mnie trzepało że stresu.
Anestezjolog mówił co robią a ja miałam wrażenie że po 1 minucie ja wyjęli. Poczulam taka ulgę w brzuchu.. I usłyszałam płacz 😁
Oczyścili jej nosek pokazli ją na szybko i zabrali na badanie które cały czas widziałam.
Potem podali mi ją pod buzię mogłam wycałować od razu przestała płakać 😍
Potem znów zabrali ubrali i leżała w łóżeczku obok i patrzyła na mnie bez płaczu taka grzeczna. Skończyli operacje i dali mi ją do łóżka. Położna zrobiła zdjęcia i nagrała film :)

Próbowała mi ją później przystawiać do cyca ale ja nie dałam rady się obrucic.. Wiadomo nogi jak skala a mam mały bust i tak na płasko nam to nie szło. Potem jak było trochę lepiej to ona wolała spać 😂
Będziemy próbować jeszcze.

Po północy zabrali ją na odział noworodków na noc.. Z jednej strony chciałam ja mieć obok ale wiedziałam że przecież sobie nie poradzę bez czucia itd.

Kazali mi się wyspać.
Pisząc to jest 2.30 i zaczynam odczowac ból w okolicy brzucha nie wiem czy to rana czy macica ale mam tabletki jak coś.
Wcześniej dostałam morfinę.
Wstawanie po sniadaniu ponoć.
Zasnąć z tych emocji nie mogę

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak sprawnie to poszło i jak personel się mną zajął. Panie naprawdę przekochane.
Pracują niektóre po 24h.. Szacunek.
Leżę na sali sama na razie.

Nie wiem czy to ma jakiś ład i skład co napisałam ale staralalam się 😁
Odezwę się jeszcze

Gratuluje z calego serca! :)
 
Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Chciałam napisać zaraz po przyjęciu na oddział ale nie miałam internetu i w sumie czasu 😋

Przyjęli mnie o 19.00 zrobili ktg - brak akcji skurczowej ale rozwarcie na 2 cm 😳 więc stwierdzili ze zrobią cesarkę od razu bo jak się zacznie coś rozkręcać to o 3.00 w nocy się im nie będzie chciało 😂

Byłam przerażona ale też szczęśliwa że tak szybko będę to mieć za sobą.

O 21.15 moja córka przyszła na świat 😍
Jest piękna i zdrowa
53 cm waga 3200 10pkt
Nie mogłam od niej oderwać wzroku.

Sama operacja faktycznie nie taka straszna mimo że po stole tam skakałam prawie tak mnie trzepało że stresu.
Anestezjolog mówił co robią a ja miałam wrażenie że po 1 minucie ja wyjęli. Poczulam taka ulgę w brzuchu.. I usłyszałam płacz 😁
Oczyścili jej nosek pokazli ją na szybko i zabrali na badanie które cały czas widziałam.
Potem podali mi ją pod buzię mogłam wycałować od razu przestała płakać 😍
Potem znów zabrali ubrali i leżała w łóżeczku obok i patrzyła na mnie bez płaczu taka grzeczna. Skończyli operacje i dali mi ją do łóżka. Położna zrobiła zdjęcia i nagrała film :)

Próbowała mi ją później przystawiać do cyca ale ja nie dałam rady się obrucic.. Wiadomo nogi jak skala a mam mały bust i tak na płasko nam to nie szło. Potem jak było trochę lepiej to ona wolała spać 😂
Będziemy próbować jeszcze.

Po północy zabrali ją na odział noworodków na noc.. Z jednej strony chciałam ja mieć obok ale wiedziałam że przecież sobie nie poradzę bez czucia itd.

Kazali mi się wyspać.
Pisząc to jest 2.30 i zaczynam odczowac ból w okolicy brzucha nie wiem czy to rana czy macica ale mam tabletki jak coś.
Wcześniej dostałam morfinę.
Wstawanie po sniadaniu ponoć.
Zasnąć z tych emocji nie mogę

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak sprawnie to poszło i jak personel się mną zajął. Panie naprawdę przekochane.
Pracują niektóre po 24h.. Szacunek.
Leżę na sali sama na razie.

Nie wiem czy to ma jakiś ład i skład co napisałam ale staralalam się 😁
Odezwę się jeszcze
Ale szybko ! Tego to sie nie spodziewałam! 😃🤩 szybko z rana chcialam sprawdzic co tam u Was a tutaj juz wszystko po! Ze wzgledu na szybkość akcji też bym chciała cc. Ale jak opowiadasz jak juz teudno jest to wiem ze to nie jest łatwe. 🤔 trzymajcie sie ciepło! Juz powoli jest nas wiecej na forum. 😘 cudownie. Trochę tez juz zazdroszcze !
 
reklama
Czesc wam. Któraś się rozpakowała jeszcze ?:)
@missroszi gratuluję ♥️♥️♥️♥️
Ja zniklam w święta . Dziś zrobiłam ostatnie duże zakupy i już do porodu nie ruszam się z domu serio ! Mąż chce robić zakupy , ale stwierdziłam,że podjadę bo wiem lepiej co potrzebuje. Myślałam,że umrę w tym sklepie 🤦🏻‍♀️ to już nie dla mnie , odpuszczam. Ale.jeden plus ,że kupiłam chemię i to co chciałam. A przede wszystkim mam pomidory 😂😋😋😋

U mnie prawie koniec 38 tc. I tak sobie przekminiam ,że za chwilę koniec laby 😂😂😂 myślę co raz częściej kiedy urodzę. Pierwsza córka urodzona w 41+4 . Więc nie chcę się nastawiać 😂 ledwo już chodzę , wy też ? Te moje biodra to dramat 😂
Dziś nie gotuje .
 
Do góry