reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
Ja przy drugim porodzie jak nie zdazyli podac to przy 8cm krzyczalam, ze chce cc [emoji23]

Haha mozemy sobie piatke przybic 😂😂😂 ja jeszcze mowilam do meza "nie musimy juz miec 3go dziecka, zostaniemy przy dwojce" 😂😂😂 a on tylko "tak, tak, wystarczy" no i co? Zapomnialam i mi sie zachcialo 😂😂😂
A tak nawiasem... tez mamy synka Marcela 😍
 
Ja piłam rozpuszczalną z mlekiem. Dla mnie zbożowa to nie kawa [emoji2960]
Co za opanowanie [emoji3590][emoji110]

Ale wy wcześnie wstajecie [emoji16]
O 5 już posty [emoji85]
Ja tam 1-2 kawy dziennie ale samo mleko prawie i to od 2 trymestru bo w 1 mnie odrzucało. Jak to wygląda po porodzie? Pić nadal taka sama czy lepiej zbożową na początek?
 
Piękne imię, takie niespotykane [emoji7]
No kolana i cale biodra. ! Szok. Ja to sie cieszę jak juz slonce wstanie że też mogę wstać ;) u mnie dzisiaj 36+3 podobno 9 miesiac jeat po to aby kobieta nie chciala byc juz w ciąży [emoji23]

Jejku czasem juz zazdroszczę. Ja w przyszla srode zaczybam 37 tc. Czasem to bym juz chciała mieć Malutka przy sobie. ;)

Dziewczyny wczoraj raczej decyzja podjęta, ze u nas corka bedzie Miłka (Miłosława) [emoji173] nie wiem czy sie przyzwyczaje bo miala byc albo Mirka albo Lidka, ale mysle ze bedzie jej pasowac to imie ;) mamy kuzynke Milke u siebie ale jednak ppstanowilam się tym nie przejmować [emoji1] ale nie bylabym sobą jakbym mezowi nie kazala do niej dzwonic i uprzedzic ja [emoji4][emoji28]
 
Powiem Wam kobiety, że chyba się zaczynam cieszyć, że te święta spędzimy sami. Dziś kompletnie nie mam sily na nic. Mlody tylko pomalowal pisanki, później męża wyslalam z nim do lasu zeby sobie poszukal zajączka. A ja mialam w planach tyle rzeczy w tym czasie, a wykąpalam się i jakbym maraton przebiegła, samo ogolenie nog i obciecie paznokci u stóp zajęło mi pół godziny... obiad mam ze wczoraj. Jutro na świeżo ugotuje barszcz biały i mam gotowa pieczeń juz zamarynowana do piekarnika. Ciast nie piekę kupilam babke bo moi chłopcy nie lubią slodkiego, więc nie pieklam bo cala blachę zjadłabym sama... oni teraz poszli na drzemkę, a ja miałam taka ochotę na truskawki , że zrobiłam sobie ze śmietaną 😁🤪 i leżę nic nie robię. A tak musiałabym udawać że wszystko w porządku i siedzieć z rodziną 🙄🙈😊
Ale przyznam że to leżenie tez sprawia mi bol, masakra jakaś, jednak w pierwszej ciąży było o wiele lżej 🥴
 
Powiem Wam kobiety, że chyba się zaczynam cieszyć, że te święta spędzimy sami. Dziś kompletnie nie mam sily na nic. Mlody tylko pomalowal pisanki, później męża wyslalam z nim do lasu zeby sobie poszukal zajączka. A ja mialam w planach tyle rzeczy w tym czasie, a wykąpalam się i jakbym maraton przebiegła, samo ogolenie nog i obciecie paznokci u stóp zajęło mi pół godziny... obiad mam ze wczoraj. Jutro na świeżo ugotuje barszcz biały i mam gotowa pieczeń juz zamarynowana do piekarnika. Ciast nie piekę kupilam babke bo moi chłopcy nie lubią slodkiego, więc nie pieklam bo cala blachę zjadłabym sama... oni teraz poszli na drzemkę, a ja miałam taka ochotę na truskawki , że zrobiłam sobie ze śmietaną [emoji16]🤪 i leżę nic nie robię. A tak musiałabym udawać że wszystko w porządku i siedzieć z rodziną [emoji849][emoji85][emoji4]
Ale przyznam że to leżenie tez sprawia mi bol, masakra jakaś, jednak w pierwszej ciąży było o wiele lżej 🥴

Wiesz, ze to samo mówiłam mężowi, ze nie miałabym siły jeździć do rodziców, ze wygodniej i lepiej mi zostać w domu [emoji5] jasne, ze z każda ciąża inaczej... ja w pierwszej miałam 21 lat (skończone) jak urodziłam córkę, z synem 26 (skończone) jak go urodziłam i już czułam różnice, druga ciąża i w dodatku latka lecą. A teraz mam 32 i czuje się jeszcze gorzej. Leżę już z 3 godziny i jak wstanę, to mnie wszystko ciągnie. I nawet tak jak u Ciebie, leżenie jest nie do zniesienia 🥴🥴🥴 na obiad mąż odmroził dzieciom pierogi ruskie bo robiłam w grudniu, a ja nawet nie mam ochoty jeść, jak nigdy [emoji28] a jutro zostanie zrobić tylko barszczyk.
 
Ja się meeeega boję bólu, ale z drugiej strony ja bardzo źle reaguję na znieczulenia wszelkie, więc mam taką myśl w głowie, żeby rodzić bez znieczulenia.. Tak źle i tak niedobrze.
Ja miałam takie bóle, że mi było wszystko jedno co ze mną zrobią, byle przestało boleć na chwilkę, mogliby mi nawet rękę odciąć, pewnie bym tego bólu nie zauważyła 😂 chociaż mnie też próbowali przekonywać, że to wydłuży poród. Nawet jeśli tak było, to u mnie to nie zrobiło dużej różnicy, a miałam chwilę odpoczynku. Teraz na szczęście dostanę na 100% bez proszenia się.
 
A ja jade 20 kwietnia na rozmowę kwalifikacyjną do łodzi mam nadzieję że dostanę zielone światło że mogę u nich rodzic 🙂 ale mi będzie wstyd się rozebrać i pokazać im te moje uda 🤦 a ja już porobilam wszystko 🙃 i mogę leżeć i odpoczywać 🙂 po świętach idę kupić wózek i fotelik 🥰
Ja odrazu bym im pokazała i powiedziala zeby pomogli, nawet doborze soe sklada moze beda mieli dermatologa na miejscu 😊😊😊
 
reklama
Do góry