U nas podobnie, jak szpital to tylko w De, za to takie praktyki u specjalistów to jest dramat. Wizyta u dermatologa-5min i sterydy na wszystko, nawet dla niemowlaka, u pediatry trzeba niemal prosić o skierowanie na badania i pobranie krwi, bo wszystko to jest "taka uroda dziecka"... Nomalnie szlag mnie trafia jak to słysze. Moja ginekolog jest bardzo w porządku, bo jest polką i dobrze mnie traktuje, zawsze coś podciągnie pod kase chorych, ale normalnie to tak nie jest, nawet mimo tego, ze jestem w ciazy blizniaczej i powinni mnie bardziej kontrolowac. A z pediatrami jest u nas jeszcze taka sprawa, że ich brakuje i jak ktoś się przeprowadza i ma pecha, to mu wszyscy pediatrzy w nowym mieście potrafią odmówić i musi jeździć paredziesiąt km do pediatryjak tutaj mają cudowna służbę zdrowia dla dorosłych to peditrzy to tragedia totalna ja z dzieckiem do Pl jeździłam do zeby mi porządnie zbadał dziecko![]()
![Unamused face :unamused: 😒](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f612.png)
Ja nie miałam w pierwszej ciąży ani jednego skurczu, nawet przepowiadającego, 0 twardnień, poród zaczął się jak poszły wody, wtedy z automatu dostałam takich skurczy, że myślałam, że zejde z tego świata
![Face with tears of joy :joy: 😂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f602.png)