reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Dziecko mi sie przekrecilo[emoji29] byla glowa do dolu juz od dawna, a wczoraj czulam, ze jest w innym miejscu. Rano sie obudzilam i jak dotykalam to czulam glowke u gory. Czekalam na czkawke zeby sie upewnic i niestety dobrze czulam [emoji29] 31+5 dzisiaj..

Nie martw się, nawet jesli dzieciątko się przekręciło, to jeszcze spokojnie moze się obrócić. Takie medyczne przypadki sa znane nawet do 36 tygodnia (słowa gin. z badan prenatalnych).
 
reklama
Ja wiem, bo moj ostatni maluch przekrecil sie 35+, ale on byl caly czas glowka do gory, ale stres tez mialam. Mam nadzieje, ze tym razem tez tak bedzie, ale w srodku i tak dodatkowy stres. Nie dosc, ze ten wirus, trojka dzieci w domu, maz zapiernicz w pracy, wiec prawie go nie ma, a teraz jeszcze to doszlo [emoji2356]
Nie martw się, nawet jesli dzieciątko się przekręciło, to jeszcze spokojnie moze się obrócić. Takie medyczne przypadki sa znane nawet do 36 tygodnia (słowa gin. z badan prenatalnych).
 
Ja wiem, bo moj ostatni maluch przekrecil sie 35+, ale on byl caly czas glowka do gory, ale stres tez mialam. Mam nadzieje, ze tym razem tez tak bedzie, ale w srodku i tak dodatkowy stres. Nie dosc, ze ten wirus, trojka dzieci w domu, maz zapiernicz w pracy, wiec prawie go nie ma, a teraz jeszcze to doszlo [emoji2356]

Bardzo dobrze Cię rozumiem. Moj maz prowadzi własna firmę, wiec normalnie pracuje, a przez to, ze pracuje musiał sie od nas izolować. Ale wraca do domu na dniach. Dwa tygodnie sypiał w naszym mieszkaniu, fakt 300 metrów od domu, ale jednak nie w domu. W dodatku tez mamy dwójkę dzieci, czekamy na trzecie i ten koronawirus przytłacza. Tej brak możliwości porodu rodzinnego najbardziej teraz.
 
IMG_6290.JPG
IMG_6291.JPG
IMG_6292.JPG
IMG_6289.JPG


Wszytko na 62 i juz cześć na 68, ale to wszystko z „tych niepotrzebnych nowości” [emoji23] jeszcze musze poprac i poprasować po starszych dzieciach, ale to juz na spokojnie. Kurteczka niby 68, ale mysle, ze ponosi nawet do 74, bo rozmiar zawyżony.
 
U nas na szczescie porody rodzinne sa i nic tego nie zmieni. Jedyna restrykcja to to, ze przy porodzie moze byc jedna osoba, a normalnie mozna wziac wiecej. Dla mnie zadna roznica, bo i tak tylko maz bedzie. No i zakaz odwiedzin w szpitalu poza tata, ale to tez u mnie nic nie zmienia, bo po 1 nie chce odwiedzic w szpitalu, a po 2 u nas sie wychodzi szybko do domu. Ostatnio po 12 h bylam w domu.
Bardzo dobrze Cię rozumiem. Moj maz prowadzi własna firmę, wiec normalnie pracuje, a przez to, ze pracuje musiał sie od nas izolować. Ale wraca do domu na dniach. Dwa tygodnie sypiał w naszym mieszkaniu, fakt 300 metrów od domu, ale jednak nie w domu. W dodatku tez mamy dwójkę dzieci, czekamy na trzecie i ten koronawirus przytłacza. Tej brak możliwości porodu rodzinnego najbardziej teraz.
 
Dziewczyny przepraszam że wstawiam tu takie zdjęcie ale już nie wiem co robić jest lepiej napewno niż było smaruje sudocremem i dzięki temu jakby się wygoilo trochę ale nie wiem czy nie obędzie się bez szpitala bo u nas w poradni dermatologa nie ma 🙄
 

Załączniki

  • IMG_20200327_084007.jpg
    IMG_20200327_084007.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 104
U nas na szczescie porody rodzinne sa i nic tego nie zmieni. Jedyna restrykcja to to, ze przy porodzie moze byc jedna osoba, a normalnie mozna wziac wiecej. Dla mnie zadna roznica, bo i tak tylko maz bedzie. No i zakaz odwiedzin w szpitalu poza tata, ale to tez u mnie nic nie zmienia, bo po 1 nie chce odwiedzic w szpitalu, a po 2 u nas sie wychodzi szybko do domu. Ostatnio po 12 h bylam w domu.

No i to rozumiem. Jak juz pisałam, nie rozumiem polityki zakazu porodów rodzinnych.
 
reklama
Ja tez nie. Totalny absurd, bo przeciez jak jedno by bylo chore to i drugie [emoji1745]
Ty i twój mąż możecie być zdrowi ale już mąż pacjentki która rodzi obok może być chory... Chciałabyś żeby zaraził ciebie lub przede wszystkim personel?
Nie każdy szpital ma osobne sale niekiedy tylko parawany 🤷‍♀️
Też mi się ten zakaz nie podoba ale go jak najbardziej rozumiem.
Muszą ograniczyć wizyty ludzi z zewnątrz bo kto nas będzie leczył i przyjmował te porody.
 
Do góry