reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

A ja mam do Was takie pytanie jak rozmiarowo kupujecie ubranka 56-62 ? [emoji5] i więcej macie z długim czy z krótkim rekawkiem czy pół na pół
Ja zbieram używane. Ale patrze po rozmiarach 56 i 62, ewentualnie 0-3 (bo taka rozmiarówka też jest) i tak pół na pół z długim i z krotkim. Patrz, że termin na maj, a ciuszki na 3 miesiace wiec okres lata
 
reklama
Jak się czujecie ? Mnie się strasznie chce spać 😴. Mała dziś wstała o 7 , zawsze ok 9 wstaje. Ja sprzątam dom , bo w sobotę teściowie wpadają. Jutro planuje porządki w sypialni i dziecięcym.
A ja mam do Was takie pytanie jak rozmiarowo kupujecie ubranka 56-62 ? ☺ i więcej macie z długim czy z krótkim rekawkiem czy pół na pół
Ja mam sporo na 62 po córce. Mniej na 56. Przyznam ,że nie robiło mi to dużej różnicy . Ubranka w rozmiarze 62 dłużej nam posłużyły. Podwijalam je. A dzieciątko i tak leżało :)

Mam pół na pół z długim i krótkim. Po wrześniowej córce dobrze mi się wpasowały na wiosnę /lato :)

Z własnego doświadczenia wiem ,że nie ma.co szaleć z zakupami, bo zawsze sobie możesz dokupić jak będziesz wiedziała czego ci brak :)
 
Jak się czujecie ? Mnie się strasznie chce spać 😴. Mała dziś wstała o 7 , zawsze ok 9 wstaje. Ja sprzątam dom , bo w sobotę teściowie wpadają. Jutro planuje porządki w sypialni i dziecięcym.
Sennie dziś... Nie mogłam się totalnie z łóżka zebrać...

A ja mam do Was takie pytanie jak rozmiarowo kupujecie ubranka 56-62 ? ☺ i więcej macie z długim czy z krótkim rekawkiem czy pół na pół
Ja też zbieram używane, ccę być przygotowana ;) Lato pewnie znów będzie ciepłe, więc nastawiam się na takie pół na pół, no, może z przewagą lekką krótkic
 
Dzięki za podpowiedzi! Wypiłam rano pół szklanki wody, bo bym padła. Ja wypijam dziennie ponad 3l, jakbym się rano nie napiła to bym żywa nie dojechała :D Glukoza była całkiem spoko, taki sok winogronowy 300ml, trochę za słodki, ale bez przesady.

Szyjka znowu 37mm😂 i bez lejka😂 ja oszaleje przez lekarzy, ciągle wychodzi im co innego. A moje bóle w dole brzucha to pęcherz. Aż się zdziwiłam, bo bóle mam okropne, ale przy sikaniu nic nie boli. Zobaczymy co im wyjdzie w posiewie.

Co do ciuchów, ja kupuje od 50, bo starszak był drobnicą 2800g/48cm, więc teraz to już w ogóle nie spodziewam się gigantów :D I na pierwsze miesiące długie wszystko, a na lato tak pół na pół.
 
Raczej robi się do 22 tygodnia bo czytałam, wtedy kości są jeszcze bardziej " przezroczyste" i nie zasłaniają narządów. I lepiej wszystko widać. Ale pewnie lepiej zrobić w 26 tc niż wcale ;)

Może być później. Termin jest zalecany do 22tc ze wzgledow, ze jakby wyszło coś nie tak do tego terminu jest możliwa terminacja ciąży. I to głównie o to chodzi. Wiec spokojnie powinni wszystko dobrze zbadać tak jak na wcześniejszym terminie
 
Jak się czujecie ? Mnie się strasznie chce spać 😴. Mała dziś wstała o 7 , zawsze ok 9 wstaje. Ja sprzątam dom , bo w sobotę teściowie wpadają. Jutro planuje porządki w sypialni i dziecięcym.
Ja dziś tez sennie.. Może to przez pogodę... u nas śnieg pada i jest pochmurno...
 
Dzięki dziewczyny ja właśnie tak kupuję 56-62☺ kupuję też używane od innych Mam ☺ niestety na same nowe mnie nie stać ...choć ciekawa jestem jaki ten mój będzie duży 😁 ale to 26 lutego się dowiem ☺
 
Kurcze, dziewczyny... Trzeci dzień z rzędu mnie mdli... Wczoraj i przedwczoraj wieczorem wymiotowałam. Czy to normalne na etapie 25 t.c.?
 
reklama
Ja mam ciuszkow używanych sporo od znajomej 56-62, raczej wiekszosc to body z dlugim rekawem ale mysle ze taki będzie ok na maj. Mam też kilka rampersow na upały i jeszcze dokupie kilka par na 62.
Ja się czuje kiepsko, nie pasuje mi to nicnierobienie, ale boję się do następnej wizyty więcej ruszać. W przyszły piątek podpytam gina czy mogę coś robić. Mąż dzisiaj zrobił śniadanie, odkurzył, zawiózł syna do szkoły, zrobił obiad i pranie a ja mnie już przezywa "inkubator" :crazy:
 
Do góry