reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

U mnie dziś studniówka 🎉
Aplikacja w telefonie pokazuje 100 dni do porodu 😁 ja jednak mam nadzieję że mniej.

@Sylwica88 myślę że temat warty nowego wątku na ogólnym - zapewne otrzymasz więcej odpowiedzi.
My jeszcze z fasolka w łóżku a co wolno nam
Mnie dopadł ból gardła i kaszel i chyba też dziś spędzę w łóżku więcej czasu 🙄
 
reklama
Dzień dobry, witam się i ja. Ja mam dam co 3,4 noce ze budzę się o 2,3 i nie śpię dwie godziny, a później zasypiam w tym czasie sobie planuję, dzień lub oglądam rzeczy w necie dla małej. Syn wstaje o 8 więc da się wytrzymać.
Dla mnie też może juz nie być zimy i śniegu.
Ktoś dziś wizytuje?
Dobrego dnia.
 
Dzień dobry.
My jeszcze w łóżku, chociaż powinnam już wstać, zbadać ketony i cukier. Ale taak mi się nie chce ;) moje sierście domagają się jeść, trudno, poczekają.

Wczoraj miałam bardzo intensywne przedpołudnie, później już tylko leżałam, byłam tak wypruta z sił. Mały wieczorem tak szalał, że brzuch robił mi fale Dunaju. Aż się mój Mąż zdziwił, że tak dzidzia potrafi :D

My jutro mamy echo serduszka, trzymajcie kciuki by było dobrze, tak się martwię...
 
Witaj Sylwica88 😀
Co do pępowiny, to niestety się nie wypowiem, bo nie wiem. Co na to lekarz?

I po spaniu 🤪😩 Dzisiaj i tak było w miarę, w sumie, jak zliczyć- ponad 4 godziny snu. Wymiatam 😂😴

Po południu czeka mnie polowanie na płaszcz /kurtkę zimową, bo się w obecnej nie mieszczę już. Masakra, tak szybko wyrastam z ciuchów, że chyba pod koniec ciąży będę słonicą 😁🤣

Miłego dnia wszystkim 😀
Lekarz powiedział ze usg jest ok i tyle.. w necie pisze ze z mniejsza wagą się rodzą takie dzieci na ogół są zdrowe, ale że mogą też być inne wady nie wykryte przez badanie prenatalne: np serduszka, nerek, pęcherza moczowego..
 
Dzień dobry.
My jeszcze w łóżku, chociaż powinnam już wstać, zbadać ketony i cukier. Ale taak mi się nie chce ;) moje sierście domagają się jeść, trudno, poczekają.

Wczoraj miałam bardzo intensywne przedpołudnie, później już tylko leżałam, byłam tak wypruta z sił. Mały wieczorem tak szalał, że brzuch robił mi fale Dunaju. Aż się mój Mąż zdziwił, że tak dzidzia potrafi :D

My jutro mamy echo serduszka, trzymajcie kciuki by było dobrze, tak się martwię...
Moja też dziś w nocy szalała co zazwyczaj kopie max do 22 dziś, o 3 w nocy mame obudziła złośnica :)
 
Nie ma co czytać w necie i się nakręcac, skoro lekarz mówi, że ok to najwidoczniej tak jest :)
Lekarz powiedział ze usg jest ok i tyle.. w necie pisze ze z mniejsza wagą się rodzą takie dzieci na ogół są zdrowe, ale że mogą też być inne wady nie wykryte przez badanie prenatalne: np serduszka, nerek, pęcherza moczowego..
 
Kciuki [emoji110][emoji110] [emoji110]
Dzień dobry.
My jeszcze w łóżku, chociaż powinnam już wstać, zbadać ketony i cukier. Ale taak mi się nie chce ;) moje sierście domagają się jeść, trudno, poczekają.

Wczoraj miałam bardzo intensywne przedpołudnie, później już tylko leżałam, byłam tak wypruta z sił. Mały wieczorem tak szalał, że brzuch robił mi fale Dunaju. Aż się mój Mąż zdziwił, że tak dzidzia potrafi :D

My jutro mamy echo serduszka, trzymajcie kciuki by było dobrze, tak się martwię...
 
reklama
Do góry