U mnie o wiele lepiej ale nadal niespokojnie
z OM dzis 17+3 i nareszcie mdlosci odpuscily! Od kilku dni na szczescie nie moge juz narzekac. Sily wrocily
Na ostatniej wizycie liczylam na poznanie plci, tak zeby na swieta wiedziec... ale lekarka mowi ze absolutnie - tak dzidzia odwrocona ze nic nie widac no i nie udalo sie jej szturchaniem obudzić... odpowiedziałam tylko "szkoda, mielismy nadzieję że mały sie ujawni na święta (bo od początku czuje że chłopak)" i dokładnie w tym momencie FIK jakby nas slyszał i pokazał co ma między nóżkami
)) lekarka mowi "no jakby nas slyszal, chlopak ale tak na 80%" na co nasz maluszek znowu fik i juz pokazal tak na 99%
Połówkowe mamy 30.12 wiec mam nadzieje ze na Nowy Rok same dobre wiesci nas czekaja
Kazde usg rozpoczynamy z drzeniem rąk bo cholernie się boje zobaczyc najgorszego... Bylabym pewnie o wiele spokojniejsza gdybym czula ruchy, ale cierpliwie czekam...