reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Ja się zawsze śmieje do męża ze jak wygram w totka to pierwsze to sobie cycki zrobię bo właśnie po pierwszej ciąży są beznadziejne. Teraz się zaokrągliły ale co z tego jak mnie bola i jie daje się mężowi pobawić. A przecież nie zakredytuje się dla pieknych cycków:) chociaż czasem rozważam to czy tamto:)

Ja to mam małe piersi w proporcjach do mojej figury. I zawsze takir były, w ciąży lekko lekko i po ciąży lekko większe ale tylko przestałam karmić i tak jak zawsze..
Ogólnie jedyny plus ze nie wiszą tylko sobie tak stoją:)
 
reklama
Ja w pierwszej ciąży dopiero w 12 tyg mialam pierwsze usg bo się nie kapnelam wcześniej ze w ciąży jestem miesiaczki miałam nieregularnie, i jak lekarz pokazal mojemu mezowi dziecko to on na to : to mozliwe ze juz ma raczki nozki i juz sie rusza hahaha ja myślałam że się spało ze wstydu A lekarz malo co się nie poplul
To ja tak mialam teraz :-) :) heh rączki nóżki A my spodziewaliśmy się małej fasolki ♡♡♡♡ tez sie uśmialiśmy ;-) ;)
 
Dziwne , ciekawe czym się kieruje ten lekarz , dzisiaj bylam z mężem i dzieckiem w środy mlody się bawil za parawanem autami A my z mężem przy usg ale to była normalna wizyta. Na prenatalne jak się zapistwalam to Pani odrazu poprosila tylko proszę być bez dzieci , ale to wiadomo to badanie trwa 40 minut z dzieckiem to ja bym.oszalaa A co dopiero lekarz który musi się skupić.
Może właśnie chciał się skupić na samym badaniu lekarz. Nie wiem szczerze ale dziwnie tak. No trudno, ważne że badanie wyszło ok.
 
Mnie już jakoś tak 3 tygodnie łapie...
Też tak mam czasem. Siadam i myślę sobie. O kurde będę mamą l. Od kilku lat mówiłam że po ślubie szybko chce dziecko. A teraz jest ten czas na który czekam. Powinnam być bardzo szczęśliwa bo spełnia się to o czym marzyłam od dawna a ja z jakimś dołem. Że wszytko się zmieni, wyjścia gdzieś, obowiązku itd. i czy ja sobię z tym wszystkim poradze. I taki skutek, strach mnie wtedy ogarnia i też na płacz mi się zbiera. Nie wiem dlaczego ale czasem mam naloty takiego humoru.
 
Niestety na NFZ tez tak mialam i nie mógł mąż wejść ze mną :/ w ogóle to była chora przychodnia.. pomimo tego, że bylam na NFZ za badania prywatnie plcilam ponad 100zl bo lekarka nie chciała mi dac skierowania. Olała wysoki wynik glukozy na czczo. Moje objawy zastosowanie, k
Żylaki, krwiak i ze bardzo szybko przebieralam na wadze. A jak mialam test obciążenia i po 2 godz.wyszlo 226 to dopiero dała skierowanie do diabetologa. Ogólnie byla Mega rzeczniczka. Każde badanie to szarpanie . Była mega niedelikatna. Szybko się pożegnałam .
Trafiłam na wspaniałą lekarke i teraz tez do niej jeżdżę.

Co do wagi ja zaczynam z wagą 58kg, najlepiej sie czułam z 53-54
W poprzedniej ciąży przytulam tylko 7 kg z powodu cukrzycy. Bardzo nie chcialam dopuścić do sytuacji , że będę musiała brać insulinę dlatego ostro trzymałam diety i od kiedy mialam stwierdzoną cukrzycę to waga w sumie stanęła.
Ja chodzę na USG prywatnie, nie na NFZ. Co do mojej wagi póki co jutro początek 14 tyg i waga stoi w miejscu. Nawet na minus 1-2 kg.
 
ja to jestem już po badaniach genetycznych i u mojego maluszka wykryli podejrzenie wodogłowia co ja się nacierpialam jutro mam badania prenatalne i mam nadzieję że wszystko okaże się dobrze
 

Załączniki

  • received_428556621182566.jpeg
    received_428556621182566.jpeg
    77,6 KB · Wyświetleń: 96
  • IMG_20191030_130502.jpg
    IMG_20191030_130502.jpg
    133,5 KB · Wyświetleń: 97
Moj lekarz podczas wizyt jest bardzo małomówny a podczas usg to w ogóle nic nie mówi tylko miny robi. Skupia się okrutnie a te miny ma różne i ja jak na szpilkach. Na koniec mówi wszystko ok dzidzia zdrowo się rozwija i wtedy czuje jak ulatuje ze mnie powietrze. Ale jest to bardzo dobry specjalista. Sam od siebie mówi co musi ale jak zapytasz to konkretnie i rzeczowo odpowiada. Chyba mie lubi publiki ale czasem wola mojego męża do gabinetu żeby był on świadomy sytuacji. Moj mąż chce na usg ale ja jakoś jie bardzo. Możejkami będzie przez brzuch to wejdzie na samo badanie.
 
Też tak mam czasem. Siadam i myślę sobie. O kurde będę mamą l. Od kilku lat mówiłam że po ślubie szybko chce dziecko. A teraz jest ten czas na który czekam. Powinnam być bardzo szczęśliwa bo spełnia się to o czym marzyłam od dawna a ja z jakimś dołem. Że wszytko się zmieni, wyjścia gdzieś, obowiązku itd. i czy ja sobię z tym wszystkim poradze. I taki skutek, strach mnie wtedy ogarnia i też na płacz mi się zbiera. Nie wiem dlaczego ale czasem mam naloty takiego humoru.

Ale to jest normalne. Nie ma co ukrywać, ze życie się mocno zmieni, w niektórych sprawach ograniczy. I ja tez się tego bałam, wszystkiego w sumie/ jak ja to ogarnę- a to potem przychodzi wszystko tak naturalnie. CzaseM jest trudniej czasem jest idealnie, ale szybko się przyzwyczaja :)
 
reklama
Nie napisałam wcześniej.Ja miałam USG prenatalne tylko i wyłącznie przez brzuch, choć ciężko było o dobry widok ale jakoś się udało wkoncu. Ale uciskał mnie po prawej stronie brzucha tak konkretnie.
 
Do góry