reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2020

Macie dobrze, że w Polsce można sobie wybrać szpital. Ja 3 lata temu rodzac w Wiedniu tez mialam taka możliwość i moimi priorytetem byla neonataologia na oddziele, gdyby coś się działo zeby montażu nie zabierali gdzieś daleko dziecka i dowozili na drugi dzień. Od tego roku się zmieniło, mogę sobie wybrać 3 szpitale i czekam do 20 tyg ciazy na decyzję o przyjęciu, gdzie czesto siw zdarza , ze jstes przydzielona do innego z poza listy ponieważ w tamtych nie ma wolnych miejsc slabe troche.
 
reklama
No właśnie tak myślę żeby po roku urlopu odczekać jeszcze do września żeby dzidzia miała chociaż 1 rok i 4 msc i wtedy dać do żłobka. Ale bałam się, że to szybko. Chociaż wiem, że i mniejsze dzieci tam chodzą.
Ja też wzielam macierzyński rok, jak syn miał rok to chodziłam do pracy na część etatu tylko, zmienialiśmy się z mężem.
Co prawda nie byłam zmuszona wracac do pracy, poradzilibysmy sobie z wypłatą męża ale zrobiłam to dla siebie, mimo ze zwariowałam na punkcie mojego syna to trochę dziczalam w domu. No i zle się z tym czułam że nie dokladam się do budżetu domowego...

Na adaptacji było super, syn się bawil, nie zwracal na mnie uwagi ale jak pierwszy raz wyszłam to później nie odchodził na krok, płakał jak wychodzilam jakieś dwa tygodnie.
U nas są też dzieci poniżej roku i ze swoich obserwacji widzę że szybciej się odnajdują w żłobku, im dziecko więcej rozumie tym ciężej...
 
Dzień dobry. Moje wczorajsze kłucia na wzgórku lonowym okazały się problemem z pecherzem, a raczej tam mi się wydaje. Dziś problem zszedł na dół, ciągle mam wrażenie parcia na pęcherz, wstać nie mogę.. I tak myślę czy się sama podratowac czy tłuc się do lekarza [emoji848]
Jak nie urok, to pęcherz..

Miłego dnia. Za wizytujace trzymam kciuki [emoji1696]!

Ja na przyszlej wizycie powiem lekarce o moim pęcherzu, a narazie zaczelam stosowac domowe sposoby. Kupilam suszona zurawine i herbate zurawinową i staram się nie trzymać za długo moczu oraz pic duuuuzo wody. Nie chcę zapeszać, ale chyba jest lepiej! [emoji5]

Ja dziś mam dzien wolny i wlasnie panowie montują szafę w pokoju malucha [emoji16] miejsce juz bedzie wiec moge zaczac kompletowac wyprawkę :p

Dziewczyny, a czy ktoras z Was zamawiala kiedys ciuszki z aliexpress? Jest tam tyle pięknych rzeczy i w super cenach, ale zastanawiam się jak z jakoscia? Z drugiej strony, dzis praktycznie wszystko jest z Chin tylko pod swoją marką...

Milegoo [emoji8]
 
Dzień dobry. Moje wczorajsze kłucia na wzgórku lonowym okazały się problemem z pecherzem, a raczej tam mi się wydaje. Dziś problem zszedł na dół, ciągle mam wrażenie parcia na pęcherz, wstać nie mogę.. I tak myślę czy się sama podratowac czy tłuc się do lekarza [emoji848]
Jak nie urok, to pęcherz..

Miłego dnia. Za wizytujace trzymam kciuki [emoji1696]!
Jeżeli uważasz że to pęcherz lepiej do lekarza , ja mialam w pierwszej ciąży cos podobnegonokazalo się że mam zapalenie pęcherza dość ostre i skończyło się antybiotykiem. Mam nadzieję, że Cię to ominie.
 
Macie dobrze, że w Polsce można sobie wybrać szpital. Ja 3 lata temu rodzac w Wiedniu tez mialam taka możliwość i moimi priorytetem byla neonataologia na oddziele, gdyby coś się działo zeby montażu nie zabierali gdzieś daleko dziecka i dowozili na drugi dzień. Od tego roku się zmieniło, mogę sobie wybrać 3 szpitale i czekam do 20 tyg ciazy na decyzję o przyjęciu, gdzie czesto siw zdarza , ze jstes przydzielona do innego z poza listy ponieważ w tamtych nie ma wolnych miejsc slabe troche.
Dostałaś już przydzielony szpital ? Ja nawet nie próbowałam w wiedniu, nawet nie wiem czy mialabym prawo, rodze w mistelbach, tam też robie prenatalne. Ze wszystkich koleżanek które tam rodziły same dobre opinie słyszałam
 
Nie z decyzją trzeba czekac do 22 tyg ciazy przychodzi list. Jeśli nie jesteś zameldowana w Wiedniu nie możesz tu rodzić, chyba że Twój lekarz napisze Ci tak jakby skierowanie z jakiegoś powodu. Tak było, ale z przepisami jest tak ze co chwilę się zmieniają. W ogóle opinie szpitali spoza Wiednia sa dobre duzo dzieczyn rodzi w Kronenburg bardzo sobie chwalą ale tam chyba jest klinika.
 
Hej dziewczyny.

Koleżanka z poprzedniego forum rodziła w Gdyni i przez 3 dni nie wpuścili jej męża do szpitala. Tam nie ma takiego zwyczaju! Byłam w szoku bo mój K był ze mną codziennie od 8-20 nie wyobrażam sobie być po porodzie bez niego...
To fakt - tam nie wpuszczają na sale tylko trzeba wyjść do tatusia, ale moim zdaniem to ma swoje plusy. Na pokoju miałam jeszcze 2 dziewczyny i nie było krępacji zbyt dużej, nie trzeba było się pilnować jak się siada, zasłaniać przy karmieniu, nikt obcy nie wchodził do pokoju, nie przynosił zarazków. Natomiast w dniu wypisu nie było problemu by tata wszedł, przypilnował dziecka, ubrał itd. :) Ja tam byłam zadowolona z takiego obrotu spraw - po porodzie chciałam spać i spałam nie przejmując się czy zaraz ktoś wejdzie i rozpocznie dyskusje :)

Dzień dobry :)

Chyba przyłącze się do bankrutek po wejściu nastronę lulalove:cool2: Tym bardziej, jak się okazało, ze działają prawie rzut beretem ode mnie:-) :) Cudowności maja❤ A mozecie podpowiedzieć jak z jakością? Zastanawiam się nad kocykami i otulaczami właśnie.
Ja mam sporo i jestem zadowolona z jakości, jedyny zarzut do kocyka „mgiełki” bo płowieje - kolor traci miejscami :( Ale tak poza tym to super! Linie dla kobiet też polecam, maseczki, mydełka, olejki - obłęd :)
 
Ja w pierwszej ciąży też wybierałam szpital z neonatologia. U nas wystąpiły komplikacje i już podczas porodu położna powiadomila oddział neonatologii i zawołała lekarza z tego oddziału. Na szczęście wszystko bylo okej, lekarz zbadał na miejscu syna i wrocil na swoj oddział a ja dostałam syna z powrotem...

Moja koleżanka rodziła w malym szpitalu ginekologiczno-położniczym. Wystąpiły u niej komplikacje i przewiezli ją do innego szpitala a dziecko zostalo... więc moim zdaniem rodzić w dużym szpitalu z wieloma oddziałami. Ja jechalam do szpitala 30km mimo ze niecałe 10km od siebie mialam szpital...
 
reklama
Nie z decyzją trzeba czekac do 22 tyg ciazy przychodzi list. Jeśli nie jesteś zameldowana w Wiedniu nie możesz tu rodzić, chyba że Twój lekarz napisze Ci tak jakby skierowanie z jakiegoś powodu. Tak było, ale z przepisami jest tak ze co chwilę się zmieniają. W ogóle opinie szpitali spoza Wiednia sa dobre duzo dzieczyn rodzi w Kronenburg bardzo sobie chwalą ale tam chyba jest klinika.
A prenatalne gdzie robisz ?
W mistelbach też jest klinika, mi to wcale nie przeszkadza ;) ostatnio rodziła tam żona mojego kolegi z pracy, są tam sale dwuosobowe i ona miała salę dla siebie, nie ma takiego mlynu jak w wiedniu ;)
 
Do góry