reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
To prawda.
Wczoraj byliśmy na konsultacji u anestezjologa. I ta opowiadała o całym procesie usypiania i, ze jak pojedzie mój mały ( 13 miesięcy) na operacje to sam i potem będzie Sam leżał na pooperacyjnej pod kontrola lekarzy i ul wszystko będzie dobrze po przebudzeniu to mi go oddadzą na odział.
Myśl ze on sam będzie się budził z narkozy tak mnie złapała za serce ze tak się rozpłakałam.
Już chciałabym by było po a to jeszcze 3 tygodnie...

Ps. Operacja przepukliny kiedyś pisałam jak to mu się zaklinowała. Także wada wrodzona p której się dwiedzielismy jak już był z nią problem

A nie wpuszcza Cie na pooperacyjna sale??
Mój młody 3razy miał zabieg pod narkoza, jak tylko wjeżdżał na salę pooperacyjna i jak mu wyjeli te wszystkie rurki to dostawałam kubrak do ubrania i mogłam siedzieć a nawet leżec obok niego. Az się wybudził, ustabilizowal i wtedy wspólnie na salę.
Jak będziesz na oddziale to podpytaj czy nie ma opcji byś była z nim, od razu na sali. Mój młody zawsze plakulka jak się budził.. Nie wyobrażam sobie żeby sam leżał wsrod tych wszystkich sprzętów :(
 
Hej.
Ja prenatalne w poniedziałek. Widzę, że co lekarz, miasto to różne praktyki.
Mój prowadzący pracuje także w poradni opieki prenatalnej i chorób genetycznych. Tam też idę na prenatalne.
Mówił, że sens pappa ma wtedy, gdy krew pobierana jest w dniu wykonania Usg. Wtedy algorytm jest miarodajne.
Czytam na forum, że nie każdy badanie tak wygląda... ciekawe..
Obawiam się niepotrzebnej paniki, jestem po 30 tce i mam za sobą poród przedwczesny i odkkejone łożysko, niedoczynność tarczycy co pewnie pogorszy statystykę. Dlatego lekarz uprzedził, że mam od razu dzwonić A nie czytać. W środę miałam usg na luxmed *chodzę do dwóch bo w luxmed pakiet)
.... fajnie już widać
 

Załączniki

  • 20191030_161718.jpg
    20191030_161718.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 71
Oszaleje. Moja mama „zabroniła” mi iść dzisiaj na jakikolwiek cmentarz bo jestem w stanie błogosławionym. A kobieta w ciąży nie powinna chodzić na cmentarz. Podobno to jakieś zabobony... zdębiałam.
 
Oszaleje. Moja mama „zabroniła” mi iść dzisiaj na jakikolwiek cmentarz bo jestem w stanie błogosławionym. A kobieta w ciąży nie powinna chodzić na cmentarz. Podobno to jakieś zabobony... zdębiałam.
W pierwszej ciąży też dostałam zakaz, od mamy.
Dodatkowo tak mi nagadali, że łyknelam i nie poszłam na pogrzeb.
Teraz cisza, choć wczoraj pytała czy się wybieramy.. Może zapomniała :)
Moja mama jest religijna ale w zabobony też wierzy haha
 
To prawda.
Wczoraj byliśmy na konsultacji u anestezjologa. I ta opowiadała o całym procesie usypiania i, ze jak pojedzie mój mały ( 13 miesięcy) na operacje to sam i potem będzie Sam leżał na pooperacyjnej pod kontrola lekarzy i ul wszystko będzie dobrze po przebudzeniu to mi go oddadzą na odział.
Myśl ze on sam będzie się budził z narkozy tak mnie złapała za serce ze tak się rozpłakałam.
Już chciałabym by było po a to jeszcze 3 tygodnie...

Ps. Operacja przepukliny kiedyś pisałam jak to mu się zaklinowała. Także wada wrodzona p której się dwiedzielismy jak już był z nią problem
Mój też miał narkozę do gastroskopu. Wyciągali mu kolczyk który połknął. Nic strasznego. Byłam przy usypianiu, potem widziałam jak go przewożą na salę pozabiegową i musiałam 40 minut czekać aż się wybudzi. Jak dziecko się budzi po narkozie to nie ogarnia gdzie jest, nie rusza się. Nie musisz się martwić że będzie się bał że Cię nie ma bo to taki stan pół świadomości. A jak już wróci świadomość to na pewno będziesz już przy nim ;)
 
Oszaleje. Moja mama „zabroniła” mi iść dzisiaj na jakikolwiek cmentarz bo jestem w stanie błogosławionym. A kobieta w ciąży nie powinna chodzić na cmentarz. Podobno to jakieś zabobony... zdębiałam.

Nawet nie słyszałam o takich zabobonach :)
U nas dziś pogoda fatalna zimno i jeszcze mgła :( nie chce się nigdzie ruszać z domu.
 
:) Hej wszystkim, pisze bo już chodzę jak na szpilkach i nie mogę wytrzymać do przyszłej środy, mam prenatalne wtedy. Czas mi się tak dłuży ze już nie wiem czym się zająć żeby szybciej zleciało. Dzisiaj 12t6d i mdłości chyba odpuściły bo mogę jesc normalnie (co oczywiście mnie martwi bo już sobie wmawiam ze coś nie tak). Dajcie znac jak u was samopoczucie w tym tygodniu? Buziaki, pozdrawiam:)
 
reklama
Oszaleje. Moja mama „zabroniła” mi iść dzisiaj na jakikolwiek cmentarz bo jestem w stanie błogosławionym. A kobieta w ciąży nie powinna chodzić na cmentarz. Podobno to jakieś zabobony... zdębiałam.

Mi moja zabroniła bo jeszcze mnie przewieje, ale może to tylko był pretekst :) nie wiedziałam nawet o takich zabobonach :)
 
Do góry