U nas w ciazy z synkiem Tomek nadal imię. W tej ja wybieram. Choć i tak już wybraliśmy wspólnie.U nas jeszcze nikt nie wie.
Ja chciałam zaczekać do grudnia ale mój już nie wytrzymuje.
Jutro usg i jak będzie ok to już go nie powstrzym bo wypaple.
W dodatku wymyślił że będzie Victoria i upiera się strasznie. Nabijam się z niego że będzie chłopak, albo Laura lub Majka [emoji23].
Wkurza się jak dziecko
reklama
Taaa, ciąże spożywcza [emoji23]Nie masz obowiązku wszystkich informować tylko najbliższych.
U ciebie już coś widać ?
Może powiedział tym osobom, że nie mogą go wkopac [emoji23]Mój twierdzi też że się nie wygadał jeszcze. Ale nie wiem czy nie ściemnia
W ogóle to powiem Wam, że szwagierka od momentu jak dowiedziała się o ciąży (tydzien temu) nie odzywa się do mnie. No cóż, przywyklam do tego, w każdej ciąży tak było. Przykro mi, bo przecież ja jej złośliwie nic nie robię, nie nawijam o ciąży, nie zmuszam jej do słuchania o moim usg (nie poruszam przy niej tego tematu) a ona traktuje mnie jak wroga. Dziś jeszcze Tomka ciotka mówi do niej: chcesz piwo czy też jesteś w ciąży? Odp z taką złościa, że ciotka już się nie odezwała. Przykro mi trochę. Ale człowieka nie zmienię.
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2019
- Postów
- 874
Może tak być . Widać że go to męczy.Może powiedział tym osobom, że nie mogą go wkopac [emoji23]
Jak mi kupi prezent a do okazji jest jeszcze czas to zagaduje że coś ma dla mnie , wymyśla milion rzeczy co to jest a w końcu daje wcześniej bo nie wytrzyma tajemnicy [emoji23].
Ja chcę rodzinie powiedzieć razem z nim i dziś mu powiedziałam że jak już wiedzą to mają udawać zaskoczenie bo jak będą mało wiarygodni to ma przerąbane. Lepiej niech już ćwiczą zaskoczenie przed lustrem [emoji16]
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2019
- Postów
- 874
Może się stara długo i nie możeW ogóle to powiem Wam, że szwagierka od momentu jak dowiedziała się o ciąży (tydzien temu) nie odzywa się do mnie. No cóż, przywyklam do tego, w każdej ciąży tak było. Przykro mi, bo przecież ja jej złośliwie nic nie robię, nie nawijam o ciąży, nie zmuszam jej do słuchania o moim usg (nie poruszam przy niej tego tematu) a ona traktuje mnie jak wroga. Dziś jeszcze Tomka ciotka mówi do niej: chcesz piwo czy też jesteś w ciąży? Odp z taką złościa, że ciotka już się nie odezwała. Przykro mi trochę. Ale człowieka nie zmienię.
U mnie wie kilkosób. Z czego połowa dowiedziala się dziś i wczoraj. A tak to wiedzieli tylko teściowa i rodzice plus mój brat.
U mnie nie wie nikt bo się właśnie boje.
Każdy ma inne podejście, dla mnie kilkanascie osób to cała zgraja [emoji6]
ja kłamie patrząc w oczy i się tego nie wstydzę [emoji6]
Imion tez jeszcze nie wybieramy bo może sie wszystko jeszcze zdarzyć.
Dobre [emoji23] U nas wczoraj moja babcia i jedna z mamy sióstr patrzyly z niedowierzaniem, gdy powiedziałam o ciąży. Więc moja mama i bratowa, które mieszkają obok babci dotrzymały słowa i nic nie powiedzialy.Może tak być . Widać że go to męczy.
Jak mi kupi prezent a do okazji jest jeszcze czas to zagaduje że coś ma dla mnie , wymyśla milion rzeczy co to jest a w końcu daje wcześniej bo nie wytrzyma tajemnicy [emoji23].
Ja chcę rodzinie powiedzieć razem z nim i dziś mu powiedziałam że jak już wiedzą to mają udawać zaskoczenie bo jak będą mało wiarygodni to ma przerąbane. Lepiej niech już ćwiczą zaskoczenie przed lustrem [emoji16]
Ona ma dziecko. Chce kolejne, ale zdrowie jej nie pozwala, wiek itp i ją nosi.Może się stara długo i nie może
reklama
Ja to zwlekalam i powiedziałam po lekarzu. Po teście przyjaciółce napisalam. Ona dla mnie jak siostraU mnie nie wie nikt bo się właśnie boje.
Każdy ma inne podejście, dla mnie kilkanascie osób to cała zgraja [emoji6]
ja kłamie patrząc w oczy i się tego nie wstydzę [emoji6]
Imion tez jeszcze nie wybieramy bo może sie wszystko jeszcze zdarzyć.
Podziel się: