reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
Mam zle myśli. Mdlosci przeszły, ból piersi całkowicie minął... nie czuje nic [emoji22]
Nie martw sie,ja tez ostatnio panika, bo przez caly czas wymiotowalam, a nagle jak ktoregoś dnia nie bylo calowania z kibelkiem to stwierdzilam, ze to zly objaw.. To po prostu siedzi w naszej glowie i martwic sie juz bedziemy do konca,do rozwiazania,a hormony płatają nam figla po prostu i raz jest lepiej, raz gorzej [emoji8][emoji8]
 
haha też fakt ;) Bo dzieci potrafią być okropne :)

Ehh dzisiaj też czuje się tragicznie. Po tych dwóch dniach względnego samopoczucia masakra jakaś - jakby ze zdwojoną siłą. :( A co do piersi to nie zauważyłam jakoś konkretnie kiedy są większe - są po prostu i bolą czasami. Brzuch mnie częściej boli i kłuje szyjka trochę :/
Już łapie stres związany z usg - jutro wizytuje po 14 :)
Ja mam we wtorek dopiero na 21, tak późno [emoji33]
 
Mam zle myśli. Mdlosci przeszły, ból piersi całkowicie minął... nie czuje nic [emoji22]
Dopiero co pisałam to samo co ty, w 6tc. Na USG szłam z przeświadczeniem że tam już nic nie będzie a jednak nadal tam są ;) ale totalnie rozumiem twoja panikę. Jak chcesz to jedź na IP wszystko ci sprawdzą. Od razu się uspokoisz.
 
Kochana, jeśli się boisz to jedz na IP, sciemnij, że boli brzuch itp i zrobią usg. Nie martw się. Pamiętam jak z synkiem dwa dni ruchów nie czułam. Pojechałam na ip, podkoloryzowalam, że mam bóle i zrobili usg.

Tylko pamiętajcie, ze w tym czasie ktoś kto naprawdę potrzebuje pomocy może jej nie uzyskać. Brak ruchu dziecka to trochę co innego niż brak wymiotów w pierwszym trymestrze.

To normalne, ze objawy czasem są silniejsze, czasem słabsze, czasem prawie w ogóle ich nie ma. Nie ma się co nakręcać, strach na pewno fasolom nie pomaga ;)

Ja teraz mam wizytę w środę, tez bym chciała już mieć odpowiedzi i zobaczyć ale staram się zajmować głowę czym innym. I tak niewiele na tym etapie można zrobić.
 
reklama
Miałam usg w środę i było serduszko. Dwa dni później zeto objawów. Wczoraj pokłóciłam się z bliska i osoba i do teraz płacze. Jakaś furia emocjonalna.
 
Do góry