reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
Jaka senna dziś jestem . Masakra. Chciałam się przespać ale jak szłam spać to moja Helena się wybudziła [emoji23]. Nie wiem czy mam się śmiać , czy płakać. Dziś jest istnym huraganem.
 
Nie wiem ogólnie jak wy. Ale ja w tej ciąży i poprzedniej bardzo cenię sobie chwilę w ciszy , bez tv , radia... Mój mózg odpoczywa. Mogłabym leżeć w takiej nicości [emoji23]
 
Ooo! Właśnie mam dokładnie tak samo jak Ty. Tydzień temu wyprawialismy synowi urodziny i była teściowa i moi rodzice. I po cichu planowałam wyskoczyć z pozytywnym testem. Ale jak usłyszałam jak moja mama z treściówką, zaczęły jechać na teraźniejsze matki z trójka dzieci..ze teraz po 3,trzeba szybko czwarte zrobić..itp dosłownie wrylo mnie w ziemię, po teściowej bym się spodziewala, ale po mojej mamie..takie coś..
Od razu mąż dostał zakaz odzywania się i w ogóle.
I szczerze mimo 34 l na karku, czuję się jak gówniara w panice jak przekazać im, że będę matką trójki.
Mąż się śmieje, bo my ciągle przed wizytą, więc jest szansa że może być więcej niż jedno.. I co wtedy? Dla swoich rodzicieli będę patolą hahahha..
No jakbym o sobie czytała....jak gówniak boję się reakcji rodziców. Baba z 2 dzieci i w wieku średnim. U mnie też jeszcze rodzina nie wie.Czekam aż obudzę się i stwierdzę-tak to ten dzień dzis mam odwagę hehe oby nie był ten dzień w maju
 
Witam ! Jestem tutaj nową , chciała bym się podzielić moja sytuacja. Zacznę od tego że mam 36 lat od 3 lat staraliśmy się z moim partnerem o ciaza. W pierwsza ciaza zaszłam w tym roku w kwietniu , niestety straciliśmy ciaza w 8 tygodniu, po tym stwierdziła że nie mam więcej szans ale w sierpniu brak okresu szybko do sklepu kupić test, dwie kreski radość ale nie na długo( dodam że mieszkam w Holandii i ciaza prowadzi położna). Umówiona wizyta do położnej A tam szok jest pęcherz ciążowy 5 tygniowy więc proszę żebyśmy przeszli w następnym tygodniu. Przy kolejnej wizycie pęcherz ciążowy 6 tygodnie zarodek 5 tyg i 2 dni, położna stwierdziła że zarodek przestał się rozwijać. Położna musi nas umówić do szpitala w którym mam mieć jeszcze jedno echo i dostanę tabletki. Kolejny tydzień w stresie . Po tyg idziemy do szpitala na kolejne echo i z nastawieniem ze dostane tabletki i wroce do domu A tam nic my zdziwieni ginekolog zdziwiony gdzie podziała się ciaza . Pani ginekologa stwierdziła że to może być ciaza pozamaciczna dostaje skierowania na badanie hormonu ciazowego( wynik otrzymaliśmy tego samego dnia 5000) Pani ginekolog srmtwierdzila że jest bardzo wysoko i że muszę przyjść w piątek na badania jeżeli hormony wskocza to czeka mnie zabieg tego samego dnia. Jestem strasznie zmęczona i przerażona ta sytuacja pozdrawiam Karolina
 
reklama
Dopadły mnie mdłości...moja trzecia fasola jest hard corowa. Odrzuciła mnie od kawy,jedynej uzywki w moim życiu. Jak tu funkcjonować. Raz kwaśne(wczoraj normalnie jak herbatę piłam ogórkową) raz mięso....ze łzami w oczach stałam przed lodówką i nie widziałam niczego z mięsa. O zgrozo powrócił smak na słodkie...weźcie sobie wyobraźcie ten mix. To,że ja ciagle w toalecie nie siedzę z rewolucją żołądkową to jakiś cud.
 
Do góry