reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

@nikolka1203 @Luxuorius @Milcziena
Dzięki za wsparcie [emoji1672]ostatecznie poszłam prywatnie i lekarz stwierdził że plamienie było spowodowane cytologia którą mi wykonał wczoraj lekarz. Z racji utrzymujących się boli brzucha dostałam 3op Duphastonu i mam brać 2xdziennie... iiiiiiiii zrobił usg iiiiiiiii jest tam 1cm pecherzyk, który jest dobrze ulokowany, kamień z serca [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

Jejka , pół dnia mnie ominęło a przewijanie i nadrabianie wątku końca nie ma [emoji106]
Myślałam o was cały czas [emoji3590] bardzo się cieszę że jest wszystko dobrze :)
Jeżeli mogę zapyta kobietki w jakim jesteście wieku? Macie już swoje pociechy czy to wasze kolejne ciąże. Przekopać się przez 60 stron wątku to nie takie proste.:) Oraz kto z waszych bliskich wie o ciazy. Kiedy myślicie mówić o tym teściom, rodzeństwu?
Ja mam 22 lata to moja 3 ciąża.
Pierwsza 20 lat poronienie samoistnie w 6tc
Druga 19.07.2019 r. Zabieg w 8tc bo serduszko dziecka nie biło od początku
Trzecia natychmiast po zabiegu i dziś mamy 9tc+0 na pierwszym usg było serduszko maluch rośnie i ma się okej.

U nas wiedzą wszyscy bo wiedzieli że się staramy tzn moi i Partnera rodzice i rodzeństwo i u mnie w pracy szef.
Kazdy się cieszy ale też każdy martwi bo mimo młodego wieku już trochę przeszłam. Teraz wiem że wszystko będzie dobrze, w poprzedniej ciąży czułam że coś jest nie tak a teraz się z niej cieszę.. 24.09 mam kolejną wizytę później prywatna i idę na zwolnienie.
 
reklama
Jeżeli mogę zapyta kobietki w jakim jesteście wieku? Macie już swoje pociechy czy to wasze kolejne ciąże. Przekopać się przez 60 stron wątku to nie takie proste.:) Oraz kto z waszych bliskich wie o ciazy. Kiedy myślicie mówić o tym teściom, rodzeństwu?

Hej :) ogromne gratulacje !!!

Ja mam 26lat, jest to moja pierwsza ciąża. O ciąży wie kilku zaufanych znajomych, a wczoraj z partnerem poinformowaliśmy moich rodziców - płakali ze szczęścia. Mąż nie wie i dowiedzieć się nie może :no::no: jestem w trakcie rozwodu. Więc dowie się dopiero jak będę składać papiery o zaprzeczenie ojcostwa :errr::rofl:
 
Hej :) ogromne gratulacje !!!

Ja mam 26lat, jest to moja pierwsza ciąża. O ciąży wie kilku zaufanych znajomych, a wczoraj z partnerem poinformowaliśmy moich rodziców - płakali ze szczęścia. Mąż nie wie i dowiedzieć się nie może :no::no: jestem w trakcie rozwodu. Więc dowie się dopiero jak będę składać papiery o zaprzeczenie ojcostwa :errr::rofl:
No tak bo zgodnie z prawem ojcem jest mąż. Hmmm. Nie można tego wcześniej ogarnąć czy trzeba czekać do narodzin?? Kiedyś koleżanka miała taka sytuacje i właśnie nie pamietam jak to się odbywało u niej Ale pamietam ze sporo nerwów ja to kosztowało.
 
szewczuka no to Wow

Dziewczyny witam wszystkie nowe mamuśki. Szczęśliwych wizytacji oby każda ujrzała swoje pikające serduszko.

Ja mam 33 lata(jeszcze )
to moja 4 ciąża
Mam dwoje dzieci córkę 8,5 i syna 5,5 oboje są hmmm jak to ująć mamy bogatą historię chorobową
O ciąży wie mąż i 2 przyjaciółki-jedna z nich to moja siostra ,która ma absolutny zakaz mówienia rodzicom.
 
Hej :) ogromne gratulacje !!!

Ja mam 26lat, jest to moja pierwsza ciąża. O ciąży wie kilku zaufanych znajomych, a wczoraj z partnerem poinformowaliśmy moich rodziców - płakali ze szczęścia. Mąż nie wie i dowiedzieć się nie może :no::no: jestem w trakcie rozwodu. Więc dowie się dopiero jak będę składać papiery o zaprzeczenie ojcostwa :errr::rofl:
Masz na zaprzeczenie ojcostwa równo 6 miesięcy od dnia narodzin maluszka.
Moja koleżanka niedawno przez to przechodzila. Nadal ma ślub, nie zdążyła wziąć rozwodu a dziecko urodziło się w maju.
 
Hej. Witam prawie weekendowo ( nareszcie ) :D
Ja mam 29 lat. 2 dzieci Mateusz lat 7 i Karol lat 5 :) w tym roku miałam jedną ciążę biochemiczną, a 2 lata temu pozamaciczną. Mam nadzieję, że to nigdy się nie powtórzy bo było to traumatyczne przeżycie. :sad: Póki co o ciąży wie mąż i jedna koleżanka :)
 
No tak bo zgodnie z prawem ojcem jest mąż. Hmmm. Nie można tego wcześniej ogarnąć czy trzeba czekać do narodzin?? Kiedyś koleżanka miała taka sytuacje i właśnie nie pamietam jak to się odbywało u niej Ale pamietam ze sporo nerwów ja to kosztowało.

Od ustania małżeństwa do porodu musi minąć 300 dni, po tym czasie mogę sobie wpisywać jako ojca kogo chcę. W związku, że w ciąże zaszłam będąc mężatką domniemanym ojcem jest mój mąż, nie ważne że sprawa jest już w sądzie. Niestety nie da rady tego ogarnąć wcześniej. Konsultowałam to z prawnikiem. Mam pół roku na zaprzeczenie od narodzin bobo. Mam nadzieję, że idiota mi nie będzie robić dodatkowych problemów, ale tym to się będę później martwić . Grunt, że do rozwodu nie może się dowiedzieć.
 
Jeżeli mogę zapyta kobietki w jakim jesteście wieku? Macie już swoje pociechy czy to wasze kolejne ciąże. Przekopać się przez 60 stron wątku to nie takie proste.:) Oraz kto z waszych bliskich wie o ciazy. Kiedy myślicie mówić o tym teściom, rodzeństwu?

Niedługo skończę 34lata,
To moja 4 ciąża, mam w domu, córe 12letnia i synka 5latka.
O ciąży wie mąż, dzieci i od 2dni młodsza siostra, bo moja córka się wygadała :)
We wtorek idę na pierwszą wizytę, i myślę że po niej mąż już dłużej nie będzie chciał milczeć i rozgada naokoło.
 
reklama
No tak bo zgodnie z prawem ojcem jest mąż. Hmmm. Nie można tego wcześniej ogarnąć czy trzeba czekać do narodzin?? Kiedyś koleżanka miała taka sytuacje i właśnie nie pamietam jak to się odbywało u niej Ale pamietam ze sporo nerwów ja to kosztowało.
Dokładnie do 300dni po rozwodzie, ex mąż jest wpisywany jako ojciec dziecka. Chyba że przed porodem, uda się wziąć ślub, to wtedy według prawa dziecko należy do obecnego męża :)
Śmieszne to! Tak jakby matka nie wiedziała lepiej, kto jest ojcem!
 
Do góry