reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
Tak inhalator jest spoko ale też zmienila się moda wśród lekarzy odnośnie antybiotyków. Jak ja byłam dzieckiem (lata 90) bardzo często przepisywali antybiotyki. Na szczęście teraz są z tym ostrozniejsi choć bywa że do przesady.
Mój syn dopiero teraz 3 latka pierwszy raz dostal antybiotyk bo miał angine wiec wyjścia nie było, tak to tylko przeziębienia, też mamy inhalator i jak tylko coś się dzieje idzie w ruch. Nasza lekarka bardzo niechetnie przypisuje, antybiotyk, ale znam tez taki co od ręki dzieci faszeruja...
 
Dziewczyny już czas żebym brała witaminy w ciąży (dha itd.), jakieś polecacie? Ostatnio brałam preg.na plus ale ginekolog uczulił mnie, że pisze np 1000 jednostek danego składnika, a obok *z informacją że zalecana dzienna dawka. Czyli jak on to ujął - oszustwo w biały dzień .
 
Dziewczyny już czas żebym brała witaminy w ciąży (dha itd.), jakieś polecacie? Ostatnio brałam preg.na plus ale ginekolog uczulił mnie, że pisze np 1000 jednostek danego składnika, a obok *z informacją że zalecana dzienna dawka. Czyli jak on to ujął - oszustwo w biały dzień .
Ostanio dużo się czyta, że wysraczy kwas foliowy A reszta jest zbędna, ani nie pomorze ani nie zaszkodzi. U nas sie nie zaleca. Ale jak nie zaszkodzi to ja biorę. Femibion :D
 
Tak inhalator jest spoko ale też zmienila się moda wśród lekarzy odnośnie antybiotyków. Jak ja byłam dzieckiem (lata 90) bardzo często przepisywali antybiotyki. Na szczęście teraz są z tym ostrozniejsi choć bywa że do przesady.
Może masz racje aczkolwiek z obserwacji wśród znajomych tego nie potwierdzam. Ja jako dziecko bardzo mało chorowałam wręcz wcale i widzę ze moj syn tez się trzyma. My nie reagujemy na penicylinę. Moja bratanice faszerowali penicylina i ona dalej chora była. Zrobiła posiew i wyszło ze penicylina to jak tic taci. Mamy to po babci. A dzieci moich znajomych ciagle na antybiotykach i czasem jak ich pytam czy nie było innej możliwości to słyszę lekarz przepisał trzeba brać. Zatem chyba zależy od lekarza i ironio jego wieku:)
 
Dziewczyny już czas żebym brała witaminy w ciąży (dha itd.), jakieś polecacie? Ostatnio brałam preg.na plus ale ginekolog uczulił mnie, że pisze np 1000 jednostek danego składnika, a obok *z informacją że zalecana dzienna dawka. Czyli jak on to ujął - oszustwo w biały dzień .
Mi zlecił pregna plus, pregna dha i jeszcze Wit d 2000j
 
Matko słyszałyście o tym, że znowu noworodka znaleziono na działkach w reklamówce? ... masakra !!! Na szczęście dziewczynka żyje. Ja nie rozumiem jak można tak zrobić, w głowie mi się to nie mieści i nóż mi się w kieszeni otwiera!!!! Kobiety nie mogą zajść w ciąże, ronią, maja chore dzieci a taka ****** zostawi swoje dziecko! No ja pie****... !! :mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:
 
Matko słyszałyście o tym, że znowu noworodka znaleziono na działkach w reklamówce? ... masakra !!! Na szczęście dziewczynka żyje. Ja nie rozumiem jak można tak zrobić, w głowie mi się to nie mieści i nóż mi się w kieszeni otwiera!!!! Kobiety nie mogą zajść w ciąże, ronią, maja chore dzieci a taka ****** zostawi swoje dziecko! No ja pie****... !! :mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:

Mnie aż nosi jak takie coś słyszę. Ostatnio w tv natrafilam na materiał jak ojciec dla ŻARTÓW wciskał małe dziecko do pralki, dawał mu papierosy do ust i nagrywał filmiki, śmiał się z tego i rozsyłał po Internecie. To się w głowie nie mieści...
 
Ja biorę ten zestaw, czuje się dobrze, wyniki krwi też mam dobre
Dziewczyny już czas żebym brała witaminy w ciąży (dha itd.), jakieś polecacie? Ostatnio brałam preg.na plus ale ginekolog uczulił mnie, że pisze np 1000 jednostek danego składnika, a obok *z informacją że zalecana dzienna dawka. Czyli jak on to ujął - oszustwo w biały dzień .
IMG_20191030_174814.jpeg
 
reklama
Przykre to ale niestety prawdziwe. Coraz więcej takich zdarzeń jest. Coraz więcej patoli, coraz więcej chorób psychicznych i dopalaczy. Dostęp do internetu i patostron. Brak kontroli i pomocy. System wadliwy na każdej płaszczyźnie. Lepiej nie będzie niestety. Ale szlag człowieka trafia jak czyta o takich rzeczach.
 
Do góry