reklama
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 666
Czekałam na info co u ciebie. Mbie też pobolewa i już cała głupia jestem czy to macica twardnieje czy pęcherz wariuje. Dzisiaj to nawet pomyślałam że to może boli mnie spojenie łonowe- w poprzedniej ciąży się rozchodziło i bolało koszmarnue. Może znów się zaczyna?U nas w porządku dzidzia 5 cm , ruszala, machala, ssala paluszka.
No i muszę się nauczyć rozróżniać bóle, długo nie badal i nie znalazł nic niepokojącego.
Dzidzia rośnie, macica sie powiększa więc boli i tyle heh.
Powiedział ci może czy ta nospa to dla twojego komfortu czy mudisz brać żeby macica się rozluźniła? W sensie opcja czy konieczność?
Dziewczyny jestem po wizycie. Dzidziuś ok. Za tydzień mam prenatalne. Rozmawiałam z lekarzem o tych pryszczach i stwierdził ze jeżeli jest to uciążliwe to pozostaje dermatolog i maści robione na zamówienie w aptece bo żadna dostępna gotowa nie będzie bezpieczna. Ewentualnie jakieś dostępne na bazie naturalnych składników. Najlepiej pytać w aptece. Jest to oczywiście efekt hormonów i jest to normalne. Także niestety pielęgnacja naturalnymi kosmetykami ew dermatolog.
Możez kupić małego dopplerka. Mam angel care z pierwszej ciąży ktory potem przechodził z koleżanki na koleżankę i do mnie wrócił. W 2 trymestrze można podsluchiwać maleństwo bezpiecznie, jest na baterie więc mała moc. Jest też z tej okazji mało dokładny bo ciężko znaleźć tętno ale nie raz dzięki niemu przestawałam histeryzować
Można też wekować co nie raz mi życie ratowało. Córka jest rosołoholikiem więc gar rosołu wekuję w małe słoiczki. Zawsze mam zapasik
To niestety normalne. Nospa pomaga ale nie można przesadzać bo nie jest obojętna. W ciąży robiłam remont na 3 piętrze, już nawet nie mówię o dźwiganiu ale samo 3 piętro i pakowanie rzeczy przy przeprowadzce to wyzwanie i brzuch twardniał. Takie nieprzyjemne uczucie że od razu się stresowałam... trzeba uważać
Moja córeczka waży 15kg. Czasem nie ma czegoś takiego jak "nie dźwigać", jak zaśnie w aucie to przecież jej nie zostawię
No ale ona nie Dźwigała dziecka, tylko zakupy, bo o tym mowa.
U
użytkownik 180176
Gość
Nie robiłam testu pappa. Ufam lekarzowi, powiedziała ,że mogę zrobić jeśli czuje potrzebę , ale ona nie widzi nic złego w USG.Mnie tylko zastanawia czy każda z Was miała/ ma ten test pappa? I gdzie to sie robi ? Ja sobie nic takiego nie przypominam, miałam po prostu oprócz tych zwykłych USG 3 x genetyczne
Spokojnie. Codzien dźwigam córkę. Nie mam wyjścia. Poleż , odpocznij.Dziewczyny pomocy,
Chyba coś odwaliłam i zaczynam się stresować.
Pojechałam dziś na zakupy i nadźwigalam się takich siat po 15kg. Po jakiejś chwili tak mnie zaczął boleć brzuch, a dokładnie podbrzusze że masakra. Najgorsze że boli nadal i nie wiem co robić, mam się niepokoić ze coś jest nie tak czy to ‚normalne’, że po przeforsowaniu się boli brzuch?
Moni_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2019
- Postów
- 1 494
O kurczę mam nadzieję, że mnie nic nie ominie bo ogólnie będę na weekend niedostępna. Jak coś pamiętajcie o mnie [emoji4][emoji4][emoji4]
W niedziele ma ruszyć
U
użytkownik 180176
Gość
Ja lecę pod prysznic. Zrobiłam 10 km na rowerze stacjonarnym czuje się super ![emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Moni_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2019
- Postów
- 1 494
Kochane jeszcze jedno. Nie dam rady odpisać każdej z osobna ale za wizytujace trzymam kciuki[emoji173] Jeśli któraś z Was była dzisiaj z badaniach i widziała swoje szczęście to gratuluję i się cieszę [emoji4]
Mówię Wam teraz już same dobre wiadomości będą.
Mówię Wam teraz już same dobre wiadomości będą.
Ja też dzwigam moje 13kg szczęścia codziennie. Ale mysle że miedzy dzwiganiem dziecka a zakupów jest spora różnica.No ale ona nie Dźwigała dziecka, tylko zakupy, bo o tym mowa.
Nawet mama ginekolog kiedyś o tym mówiła że jak przed ciążą nosilysmy swoje dzieci to w trakcie ciąży spokojnie nadal możemy nosic w ramach potrzeby
Ja staram się podnosic syna nie schylajac się i robić to powoli, nie nagle.
reklama
Aurelka1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2019
- Postów
- 3 265
Dawaj do mnie na bigos [emoji38][emoji4] u mnie mąż ostatnio robił. I narobił tyle, że musiałam mrozic [emoji23]
Jutro wielki dzień, jutro prenatalne! Chce już zobaczyć fikającą dzidzię, chyba dzisiaj nie zasnę...
Z dobrych wiadomości to już praktycznie nie plamię i nie spałam dziś w dzień! Muszę się tego oduczyć bo już sama nie wiem, czy to ciąża każe mi spać czy po prostu się przyzwyczaiłam. Pojawił się za to głód, ciągły głód. Tez tak macie? Mogłabym ciagle jeść... ciagle mi mało a najgorzej jak zassie już w łóżku. Dlatego muszę mieć na stanie słoik ogórków no i powoli odliczam do świat bo wiecie, na święta będzie bigos! Jeny ale bym zjadła bigoooos
Podziel się: