AniaSkrzat1
Fanka BB :)
Oj będzie, będzie. Ja mam 12/11 wizytę a 14/11 prenatalneTo w przyszłym tygodniu dużo będzie się dziać [emoji1303][emoji4]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oj będzie, będzie. Ja mam 12/11 wizytę a 14/11 prenatalneTo w przyszłym tygodniu dużo będzie się dziać [emoji1303][emoji4]
Oj juz od poniedziałku zaczynamy , chodź ja jutro mam normalna wizytę i juz mam gule w gardle im bliżej tym gorzej... w pierwszej ciąży tak się nie bałam jak w drugiej nie wiem czym to jest spowodowane, może tym ze wiem więcej co i jak .Oj będzie, będzie. Ja mam 12/11 wizytę a 14/11 prenatalne
Hahaha jak bym siebie czytalaJutro wielki dzień, jutro prenatalne! Chce już zobaczyć fikającą dzidzię, chyba dzisiaj nie zasnę...
Z dobrych wiadomości to już praktycznie nie plamię i nie spałam dziś w dzień! Muszę się tego oduczyć bo już sama nie wiem, czy to ciąża każe mi spać czy po prostu się przyzwyczaiłam. Pojawił się za to głód, ciągły głód. Tez tak macie? Mogłabym ciagle jeść... ciagle mi mało a najgorzej jak zassie już w łóżku. Dlatego muszę mieć na stanie słoik ogórków no i powoli odliczam do świat bo wiecie, na święta będzie bigos! Jeny ale bym zjadła bigoooos
Dziewczyny... pociesze mnie, ze dobrze robię . Mam bostonke w sumie może z 3 krostki na dłoniach. Czuje się świetnie, synek 3 latka tez ma bez żadnych większych wysypow. Straszy syn przyniósł te ***** ze szkoły bo mądrzy rodzice puszczali do szkoły chore dzieci. Mam 11+2 . Dzownie do swojego lekarza i pytam jak to wpływa? Co teraz? Słyszę "No co Jest infekcja " zero odpowiedzi na to czy jest groźna? Czy nie ? Czytam czytam i czytam w jednym artykule, że niby ze względu na temperaturę w drugim, że ogólnie jest niebezpieczna. Po tym jak zostałam olana przez lekarza postanowiłam, że wolę jeździć te 80 km do prywatnej kliniki niż płacić pieniądze i od łaski usłyszeć 2 słowa które nic nie wnoszą ....
Jutro wielki dzień, jutro prenatalne! Chce już zobaczyć fikającą dzidzię, chyba dzisiaj nie zasnę...
Z dobrych wiadomości to już praktycznie nie plamię i nie spałam dziś w dzień! Muszę się tego oduczyć bo już sama nie wiem, czy to ciąża każe mi spać czy po prostu się przyzwyczaiłam. Pojawił się za to głód, ciągły głód. Tez tak macie? Mogłabym ciagle jeść... ciagle mi mało a najgorzej jak zassie już w łóżku. Dlatego muszę mieć na stanie słoik ogórków no i powoli odliczam do świat bo wiecie, na święta będzie bigos! Jeny ale bym zjadła bigoooos
strona 844 - tam pisałam o wątku zamkniętym co i jak ?Dziewczyny nie dam rady nadrobić postów...
Mam nadzieję, że nic mnie nie ominęło.
A powiedzcie z tą naszą grupa zamkniętą coś wiadomo ? Macie regulamin ? Pomóżcie [emoji4]
Możez kupić małego dopplerka. Mam angel care z pierwszej ciąży ktory potem przechodził z koleżanki na koleżankę i do mnie wrócił. W 2 trymestrze można podsluchiwać maleństwo bezpiecznie, jest na baterie więc mała moc. Jest też z tej okazji mało dokładny bo ciężko znaleźć tętno ale nie raz dzięki niemu przestawałam histeryzowaćGdyby można było to kupiłabym sobie małe usg na allie [emoji23] Myślę że mało jest kobiet w ciąży, które nie mają żadnych lęków [emoji8]
Można też wekować co nie raz mi życie ratowało. Córka jest rosołoholikiem więc gar rosołu wekuję w małe słoiczki. Zawsze mam zapasikJeśli chcesz, to rosół można spokojnie zamrozić, bardzo dobrze się przechowuje
To niestety normalne. Nospa pomaga ale nie można przesadzać bo nie jest obojętna. W ciąży robiłam remont na 3 piętrze, już nawet nie mówię o dźwiganiu ale samo 3 piętro i pakowanie rzeczy przy przeprowadzce to wyzwanie i brzuch twardniał. Takie nieprzyjemne uczucie że od razu się stresowałam... trzeba uważaćPojechałam dziś na zakupy i nadźwigalam się takich siat po 15kg. Po jakiejś chwili tak mnie zaczął boleć brzuch, a dokładnie podbrzusze że masakra. Najgorsze że boli nadal i nie wiem co robić, mam się niepokoić ze coś jest nie tak czy to ‚normalne’, że po przeforsowaniu się boli brzuch?
Moja córeczka waży 15kg. Czasem nie ma czegoś takiego jak "nie dźwigać", jak zaśnie w aucie to przecież jej nie zostawięPołóż się i odpocznij a za dźwiganie takich ciężarów to powinnaś w tyłek dostać [emoji35]
Dziewczyny nie dam rady nadrobić postów...
Mam nadzieję, że nic mnie nie ominęło.
A powiedzcie z tą naszą grupa zamkniętą coś wiadomo ? Macie regulamin ? Pomóżcie [emoji4]