reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Ja mam tak samo. Do tej pory chodziłam na wizyty co 2tyg, bo po tygodniu już pojawiał się stres czy jest wszystko ok. Lekarz aż się że mnie śmiał, ze nie będzie mi każdej wizyty wpisywał w kartę, bo mu za chwilę miejsca zabraknie... [emoji28] Teraz pierwszy raz mam wizytę po miesiącu (na razie minął dopiero tydzień) i nie wiem jak siebie poradzę...


Ja tez wizyty miałam do tej pory co dwa tygodnie, a teraz czekania cały miesiąc. Nawet nie wiem jak wytrzymam :( także będziemy się jakoś wspierać na wzajem
 
reklama
Z niemowlakiem to pewnie że tak ;) ale gdzie tam z ponad rocznym dzieckiem, mama się zatrzyma i od razu jest protest [emoji1]Kurczę, może najpierw dziewczyny, które się nie udzielały niech się ujawnią tutaj. Byłoby super Was poznać.Ja też pisałam i nie ma mnie na liście, ale spokojnie myśle, że nas jeszcze doda.
No faktycznie
Kurcze ja nawet nie pamietam co robilam z synem jak mial rok :D
Do piaskownicy go wrzucic i niech sie bawi[emoji23]
My dzisiaj się wybraliśmy na groby, nie wyobrażam sobie nie iść. Chyba tylko raz w życiu nie poszłam jak musiałam leżeć w ciąży z córka ;p
co do spacerów to ja kocham wychodzić z mała na spacer, jak siedzę cały dzień w domu to mam wrażenie ze oszaleje ;p spacery mnie ratują ;D
Ja dokladnie tak samo. Jak jest bardzo brzydka pogoda to nie wychodzę ale dziczeje w domu
 
kolejna aktualizacja :)
Nie jestem wstanie dodawać od razu jak piszecie, dlatego jak zasiądę i mam chwile czasu to lecę wiadomości i dopisuje - każda dopisana dostaje w odpowiedzi łapkę w górę :) Standardowo proszę o sprawdzenie nicku. Zobacz załącznik 1040431Zobacz załącznik 1040432
U mnie literówka w nicku. ;)
Moze @martabunia, @crazygirl, @AtomicTOY, @wielkopololanka, @Dmalw
Miło, że o mnie pomyślałaś, ale kurcze czasami zdarza mi się kilkudniowa nieobecność. A pewnie lepiej by to była osoba, która jest na bieżąco z forum. [emoji6]
Ja tak nie lubię spacerować bez sensu, bez celu. I nie jestem z tych co w każdy dzień obowiązkowo wychodzą. Ostatnio się do tego przyznałam przed koleżankami mamami i jakoś tak każda napisała ze one się starają nawet jął nie chcą dla dziecka wychodzić i tak mi jakoś z tym zle było, ale kurczę jak pogoda nie sprawia mi przyjemności to czemu ma dziecku? Jakoś staram się podchodzić do tego na spokojnie teraz. I cieszę się ze to dziecko urodzę na lato, latem jakoś wszystko łatwiej :)
Mam niestety to samo i najgorsze właśnie, że nie potrafie się przemóc nawet dla dobra dziecka. Ale tak jak któraś napisała szcześliwa mama, szczęśliwe dziecko. I nie ważne czy w domu, czy na spacerze. [emoji1]
 
Ja miałam jedną wizytę dopiero (w 10 tc, tydzień temu). Jeszcze nie miałam żadnego USG. Pierwsze będzie dopiero 12 listopada. (jedno z dwóch, które mi zrobią) A kolejną wizytę mam po 20 lutym . (w 28 tc) Ciekawe jak to wytrzymam psychicznie .

Ja mam tak samo. Do tej pory chodziłam na wizyty co 2tyg, bo po tygodniu już pojawiał się stres czy jest wszystko ok. Lekarz aż się że mnie śmiał, ze nie będzie mi każdej wizyty wpisywał w kartę, bo mu za chwilę miejsca zabraknie... [emoji28] Teraz pierwszy raz mam wizytę po miesiącu (na razie minął dopiero tydzień) i nie wiem jak siebie poradzę...
 
Rozglądacie się już za wózkiem? Mi się bardzo podoba X-lander X run, ale o używany bardzo trudno na Pomorzu...
 
Nie dałabym rady... [emoji54] Czemu tak rzadko masz wizyty?
Ja miałam jedną wizytę dopiero (w 10 tc, tydzień temu). Jeszcze nie miałam żadnego USG. Pierwsze będzie dopiero 12 listopada. (jedno z dwóch, które mi zrobią) A kolejną wizytę mam po 20 lutym . (w 28 tc) Ciekawe jak to wytrzymam psychicznie .
 
No jedną już mamy ;)
Kogo? Bo chyba nie ogarnęłam :)
Ja mogę być bo i tak siedzę na L4 to zajęcie będę miała :)
Ok. To chyba musisz się zgłosić do AniaSlu ?
Dziewczyny a planujecie dac dostęp wszystkim dziewczynom ktore napisaly czy tylko tym ktore się udzielają?
Ja właśnie nie wiem - dużo jest osób, których ani razu wypowiedzi nie widziałam ale może nie ogarnęłam, bo sporo tego jest :)
Z niemowlakiem to pewnie że tak ;) ale gdzie tam z ponad rocznym dzieckiem, mama się zatrzyma i od razu jest protest
emoji1.png
Kurczę, może najpierw dziewczyny, które się nie udzielały niech się ujawnią tutaj. Byłoby super Was poznać.Ja też pisałam i nie ma mnie na liście, ale spokojnie myśle, że nas jeszcze doda.
Dodane jesteście :) Ja 2 x dziennie aktualizuje listę. Bo tak nie ma opcji co 15 minut aktualizować :D
2C5FCE1E-E4A7-4F90-9197-EF6D1D0DA532.jpeg
 
Rozglądacie się już za wózkiem? Mi się bardzo podoba X-lander X run, ale o używany bardzo trudno na Pomorzu...
Biegasz? :)
Mój mąż byłby przeszczesliwy jakbym rzuciła mu jakąś nazwę wózka z "run"
Hihi..
Ja też pomału patrzę na wózki, na razie w okolicach Trojmiasta.
Ale znając życie pewnie zwiększe pole poszukiwań :)
 
reklama
Jak nie wychodzę z domu to dostaję kota. Nawet dzisiaj wytrzymałam raptem do 10 i zarzadzilam spacer bo dzieć marudził, mąż skwaszony. Od razu było lepiej. Jak byłam na macierzyńskim to też codziennie spedzałyśmy poza domen 2h, czy to do parku czy nad jezioro nawetglupia wycieczka do piekarni, niezależnie czy słońce czy śnieżyca. A powiem wam że z 3 pietra zejść i wytachać wózek z piwnicy to nie takie łatwe. Nawet katarek nas nie powstrzymywał bo w końcu chłodne powietrze obkurcza spuchnięty nosek. Widziałam pozytywy spacerów: już nawet nie mówię o moim zdrowiu psychicznym ale 10000krokow dziennie robię zawsze dla siebie + corka na swoje 3,5 roku była chora 2 razy mimo że od 13 miesiąca była w żłobku a teraz w przedszkolu
 
Do góry