Ja chodzę z małą do otwartego przedszkola. Po zajęciach 2-3 godz. jest tak zmęczona, że nie ma szans na dojście do domu bez godzinnej drzemki w wózku .
A spacery też robimy takie 2-3 godz lub jedziemy nad morze i ona jak pobiega w piasku to jest padnięta i tylko do wózka spać.
A spacery też robimy takie 2-3 godz lub jedziemy nad morze i ona jak pobiega w piasku to jest padnięta i tylko do wózka spać.
21 miesiecy bedzie mial. Moj maly raczej nie spi w wozku. Jedynie jakbym z nim po lesie chodzila, czy innych wybojach to wtedy zasnie. On nawet bardzo zadko w samochodzie zasypia. Jeszcze mamy troche czasu na przemyslenia.