Majóweczki 2020

[majaperk]

Maju, crl 6.38, a nt 2.7 [emoji53] Boję się że krew tylko pogorszy sytuację [emoji22]
I jeszcze jedno pytanie - zapomniałam powiedzieć lekarce, że przyjmuję luteinę. Czy to może mieć znaczenie?

Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące [emoji8]

O luteinie nic nie wiem niestety....

 

[julia2s]

Potem jak się rodzą to dopiero zaczyna się człowiek martwić

dziewczyny a może już pora faktycznie zrobić wątek zamknięty?

Ja dzisiaj mam 10+0 także weszłam w 11 tc i jakoś mi lepiej. Zawsze bałam się tych pojedynczych tygodni. Jeszcze 2 i będę już dużo spokojniejsza po prenatalnych.

@julia2s to nie miałaś jeszcze Usg?

Ja w UK, Tu dopiero robia to prenatalne 11-13tc. A ze nie wiem w ktorym tc jestem, bo nie mialam okresu przy kp to tylko wpisala orientacyjna date zeby tego nie przegapic. Jezeli bedzie za wczesnie to beda musieli zrobic drugie.

 

[Grun]

Ja jestem za, nie lubie podczytywania po cichu. Zapewnie wiele dziewczyn się ujawni i dołączy do nas...

Też jestem za zamkniętymi bo to już taki etap że robi się bardzo intymnie-wrażliwe informacje, zdjęcia czy historie. Może ktoś zrobi listę i robimy zamknięty?

Myśmy wrócili we wt ze szpitala. Walczymy z zaparciami i zumem. Wczoraj i dzisiaj była normalna kupa także sukces na maxa. Po tyg w szpitalu czuje się jakiś inaczej-Boże 1kg do góry w tydz po tym pobycie!
Za tydzień prenatalne i też jest strach. Bierzecie dzieci na to pierwsze ważne usg? Moja ma 3 lata w grudniu i z chęcią bym ją wzięła żeby troszkę zrozumiała?

 

[julia2s]

Ja mam pytanie do tych , które już rodziły. Korzystałyście z takiej opcji po porodzie, że tatuś może zostać z Wami na dobę?

U mnie szybko sie idzie domu, ale jak chce to moze zostac. Ostatnio urodzilam 00.20, pozniej mielismy skora do skory 2h, pozniej prysznic i zanim trafilam na po porodowy byla 4 i tam niezbyt wygodnie by mezowi bylo, wiec pojechal do domu. Po 11 mialam wypis do domu.

 

[Kiniawk]

Ja mam pytanie do tych , które już rodziły. Korzystałyście z takiej opcji po porodzie, że tatuś może zostać z Wami na dobę?

Nie korzystałam, nie wiedziałam, że coś takiego jest.. I chyba dobrze [emoji14]
Rodzil ze mną, potem trochę posiedział na sali poporodowej i poszedł do domu spać

 

[nowa_maj]

Też jestem za zamkniętymi bo to już taki etap że robi się bardzo intymnie-wrażliwe informacje, zdjęcia czy historie. Może ktoś zrobi listę i robimy zamknięty?

Myśmy wrócili we wt ze szpitala. Walczymy z zaparciami i zumem. Wczoraj i dzisiaj była normalna kupa także sukces na maxa. Po tyg w szpitalu czuje się jakiś inaczej-Boże 1kg do góry w tydz po tym pobycie!
Za tydzień prenatalne i też jest strach. Bierzecie dzieci na to pierwsze ważne usg? Moja ma 3 lata w grudniu i z chęcią bym ją wzięła żeby troszkę zrozumiała?

ja młodą zabiorę dopiero na drugie prenatalne jakos tego pierwszego bardziej się obawiam

 

[sawcia92]

Ja mam pytanie do tych , które już rodziły. Korzystałyście z takiej opcji po porodzie, że tatuś może zostać z Wami na dobę?

U mnie jak rodziłam pierwsza córkę akurat był remont prywatnych płatnych sal wiec nie mogliśmy skorzystać z tej opcji, ale tak bym moze i chciała żeby został. Teraz to nie wchodzi w grę bo będzie musiał wracać do córki do domu

 

[Kiniawk]

Też jestem za zamkniętymi bo to już taki etap że robi się bardzo intymnie-wrażliwe informacje, zdjęcia czy historie. Może ktoś zrobi listę i robimy zamknięty?

Myśmy wrócili we wt ze szpitala. Walczymy z zaparciami i zumem. Wczoraj i dzisiaj była normalna kupa także sukces na maxa. Po tyg w szpitalu czuje się jakiś inaczej-Boże 1kg do góry w tydz po tym pobycie!
Za tydzień prenatalne i też jest strach. Bierzecie dzieci na to pierwsze ważne usg? Moja ma 3 lata w grudniu i z chęcią bym ją wzięła żeby troszkę zrozumiała?

Miałam usg prenatalne przez brzuch i dopochwowo, nie wyobrażam sobie żeby moje młode patrzył jak mi lekarz "wkłada coś tam na dole" haahha
W późniejszym etapie może wezmę córkę

 

[Kiniawk]

Dziewczyny po prenatalnych, jakie wyszło wam ryzyko trisomii 21? [emoji848]

 

[nicelady]

Dziewczyny, czy jest moze jakas grupa np na fb? majowek 2020? Tak, abysmy sie dzielily co z nami sie dzieje

Ehh tak zaczął się początek końca lipcowek 2016: część dziewczyn w okolicach lipca przeszła na fb, część nie miała/nie chciała, została nas na forum garstka i w końcu jak dzieciaki miały ze 3 miesiące grupa umarła. Nie wiem jak ma się grupa na fb bo grupa jest prywatna i już ich nie znajdę chociażbym chciała. Szkoda by było żeby historia się powrorzyła... mam nadzieję że forum będzie aktywne jak najdłużej bo to duże wsparcie, fb nie jest tak intymny

Ja jestem za zamkniętym wątkiem, czułabym się bardziej komfortowo.

Też nie jestem za fb bo nie jest intymne

Chyba zbliża się podział, szkoda Ja z kolei tutaj czuję, że mogę się z Wami podzielić moimi problemami, a jednocześnie nie muszę ujawniać wszystkiego o sobie. To mi odpowiada.