reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Witaj
U mnie też pozostała dwójka nie wie. Moja siostra straciła niedawno ciążę dzień przed prenatalnymi i ja też będę informowała dopiero po badaniach.
Ja jeszcze dodatkowo czekam na koszulki, bo chcemy im powiedzieć w trochę inny sposób. Na jednej będzie napisane STARSZA SIOSTRA 01 a na drugiej STARSZA SIOSTRA 02 i do tego będą body z trzema znakami zapytania i liczbą 03.
 
u mnie nie sprawdzali tego, tylko wierzyli na slowo. Ciekawe
U mnie po CC w Polsce też nie sprawdzali. Nawet nie pytali, czy coś było. Ja to drugie CC tutaj miałam z komplikacjami, bo okazało się, że po pierwszym mam koszmarne zrosty, ale z tego co rozmawiałam z dziewczynami po CC (miałyśmy wspólne posiłki w jadalni) to wszystkie miały identycznie z tym pomiarem ilości moczu. Nie wiem jak z porodem SN, bo wszystkie wychodziły do domu po 6 godzinach po porodzie a tylko te po CC zostawały na oddziale.
 
Ja jeszcze dodatkowo czekam na koszulki, bo chcemy im powiedzieć w trochę inny sposób. Na jednej będzie napisane STARSZA SIOSTRA 01 a na drugiej STARSZA SIOSTRA 02 i do tego będą body z trzema znakami zapytania i liczbą 03.

My tak powiedzieliśmy starszemu synowi o rodzeństwie. Miał super niespodziankę.
 
Ale co czuć? To coś się czuje po znieczuleniu?

Ja przy obu CC czułam takie szarpanie na brzuchu, rozpychanie. Nic nie bolało, ale było to bardzo dziwne uczucie. (dla mnie osobiście nieprzyjemne) Za pierwszym razem się przestraszyłam tak bardzo, że dostałam dodatkowo leki uspakajające w kroplówce, ale byłam też przerażona ogólnie porodem i całą sytuacją. Za drugim razem już wiedziałam co mnie czeka i nie przeszkadzało mi to. Było, minęło. Zaznaczam, że to nie był ból. Nic nie bolało. Po prostu było czuć co oni robią.
 
Ojej, jestem zakochana w Szwecji odkad bylam tam na Erasmusie <3. Ale obecnosc meza przy cc troche sie wydaje straszna. Rozumiem, ze kotarka byla na tyle duza, ze nie widzial samej operacji?
Był po mojej stronie przez większość czasu, nie widział cięcia ani wyciągania dziecka, ale na czas przecinania pępowiny poprosili go na stronę lekarzy , i był tam aż mu dali małą na ręce i on mi ją podał.
 
Hej dziewczyny! Zimno:D
Byłam od rana zaprowadzić córy do szkoły a teraz leze na kanapie i robie nic bo w nocy spać nie mogłam.

Ja to się schizuje bo ciagle pobolewa mnie podbrzusze i ciagle zastanawiam się czy wszystko ok. W tu jeszcze swą tygodnie czekania...

Moje córki (6lat) wiedza o ciazy od 7tc. Zdecydowalismy się im powiedzieć bo ja bardzo kiepsko się w tedy czułam i musiały być świadomie dlaczego mama teraz nie będzie zajmować sie nimi jak wcześniej.

Ja po cc tez dostałam „miarkę” do mierzenia ilości moczu, natomiast rano na drugi dzień po cc miałam robiona lewatywę. W sumie może nawet i dobrze bo nie stresowałam się aż tak ze będzie mnie męczyć zaparcie jak w ciazy
 
Pewnie nie mogą się doczekać malucha

Hej dziewczyny! Zimno:D
Byłam od rana zaprowadzić córy do szkoły a teraz leze na kanapie i robie nic bo w nocy spać nie mogłam.

Ja to się schizuje bo ciagle pobolewa mnie podbrzusze i ciagle zastanawiam się czy wszystko ok. W tu jeszcze swą tygodnie czekania...

Moje córki (6lat) wiedza o ciazy od 7tc. Zdecydowalismy się im powiedzieć bo ja bardzo kiepsko się w tedy czułam i musiały być świadomie dlaczego mama teraz nie będzie zajmować sie nimi jak wcześniej.

Ja po cc tez dostałam „miarkę” do mierzenia ilości moczu, natomiast rano na drugi dzień po cc miałam robiona lewatywę. W sumie może nawet i dobrze bo nie stresowałam się aż tak ze będzie mnie męczyć zaparcie jak w ciazy
 
Dziewczyny, chyba oszalałam, ale jestem pewna, że wczoraj i dzisiaj czułam ruchy dzidziusia. Po lewej stronie mniej więcej na lini majtek czułam łaskotanie i lekkie rozpieranie jak leżałam po zjedzeniu banana.
 
reklama
Do góry