Majóweczki 2020

[natalia0]

dzisiaj miałam awarię w centrum handlowym. zakręciło mnie w brzuchu i rozpaczliwie szukałam toalety. poruszałam się od toalety do toalety w stronę parkingu. jak to piszę to brzmi nawet zabawnie ale do śmiechu mi nie było. na szczęście od powrotu do domu cisza. pewnie się czymś strułam, może też zjadłaś coś dziwnego?
[/QUOTE


Wczoraj wieczorem skusiłam się z moim na podjechanie do maka, może to mi zaszkodziło i dzisiaj się odezwało. W sumie burger byl tak obrzydliwy, ze zrobiłam parę gryzów i niestety wpadł do kosza, już chyba tam nic nie zjem!

 

[natalia0]

dzisiaj miałam awarię w centrum handlowym. zakręciło mnie w brzuchu i rozpaczliwie szukałam toalety. poruszałam się od toalety do toalety w stronę parkingu. jak to piszę to brzmi nawet zabawnie ale do śmiechu mi nie było. na szczęście od powrotu do domu cisza. pewnie się czymś strułam, może też zjadłaś coś dziwnego?

Wczoraj wieczorem skusiłam się z moim na podjechanie do maka, może to mi zaszkodziło i dzisiaj się odezwało. W sumie burger byl tak obrzydliwy, ze zrobiłam parę gryzów i niestety wpadł do kosza, już chyba tam nic nie zjem!
Nie wiem czy mi czasami drugi raz nie doda tej samej odpowiedzi, ale coś mi się tel zwiesił więc z góry Was przepraszam za powtórkę

 

[Moni_89]

Cudownie[emoji173]

Melduje się po wizycie Wszystko super - dzidziuś machał rączkami i nóżkami! Ale się cieszę Już powoli mogę się cieszyć ciąża Termin 28.5.2020 zostaje. 19.12 prenatalne, a potem 2.12 kolejna wizyta. Zobacz załącznik 1038946

 

[Moni_89]

Ja jak już zajadę do Maca, a bywam naprawdę z 2, 3 razy w roku to zawsze zamawiam Cheeseburgery. Uwielbiam je od dzieciństwa [emoji4]

Wczoraj wieczorem skusiłam się z moim na podjechanie do maka, może to mi zaszkodziło i dzisiaj się odezwało. W sumie burger byl tak obrzydliwy, ze zrobiłam parę gryzów i niestety wpadł do kosza, już chyba tam nic nie zjem!
Nie wiem czy mi czasami drugi raz nie doda tej samej odpowiedzi, ale coś mi się tel zwiesił więc z góry Was przepraszam za powtórkę

 

[Katarina3]

Taki ruszający się maluch to najpiękniejszy widok

Melduje się po wizycie Wszystko super - dzidziuś machał rączkami i nóżkami! Ale się cieszę Już powoli mogę się cieszyć ciąża Termin 28.5.2020 zostaje. 19.12 prenatalne, a potem 2.12 kolejna wizyta. Zobacz załącznik 1038946

 

[natalia0]

Ja jak już zajadę do Maca, a bywam naprawdę z 2, 3 razy w roku to zawsze zamawiam Cheeseburgery. Uwielbiam je od dzieciństwa [emoji4]

O, to ja znów rzadko. Zwolenniczka mcwrapów jestem. A wczoraj skusiłam się pierwszy raz na wieśmaca i po prostu dramat, nawet mój nie chciał go za mnie dojeść

 

[majaperk]

Ja też po wizycie, w sumie nic odkrywczego.
W kwestii dużego prawdopodobieństwa trisomi 18 (1:41), w przyszłym tygodniu mam wizytę u genetyka i amniopunkcję.
Co do niskiego pappa i zagrożenia preeklempsją, od dziś biorę aspirynę na noc.
No i jestem od jutra na zwolnieniu.

 

[olokolo91]

Pierwsze słyszę [emoji32] ból moim zdaniem to żaden ból w porównaniu do SN ja od 3 dnia mogłam robic wszystko, powolutku ale jednak. Troszkę bolało ale bez przesady.
Porobno bólu po SN się zapomina jak się urodzi dziecko. Ja mam już 2 letnie i pamiętam jak dzisiaj. Koszmar.

Poruszylysmy już tutaj ten temat. Również uważam że CC przy sn to przyjemność jeśli wykonywana jest na spokojnie, planowanie a jak jeszcze trafi się lekarz który robi ja stara metoda to w ogóle ekstra bo czujesz wszystkie mięśnie i nic nie jest "martwe".
Rekonwalescencja to mniej więcej tydzień max dwa. Ja po trzech uprawiałam już seks bez bólu a wiem że po sn dziewczyny mają traumę miesiącami. Jedyny minus że nie można ćwiczyć długo.

 

[Moni_89]

Oj znam to. Mój mi kiedyś zakupil jak był w Macu..Nie dało się jeść.
Ja albo te cheesburgery, albo to kręcone ziemniaczki albo ser chilli[emoji4]

O, to ja znów rzadko. Zwolenniczka mcwrapów jestem. A wczoraj skusiłam się pierwszy raz na wieśmaca i po prostu dramat, nawet mój nie chciał go za mnie dojeść

 

[Moni_89]

Czyli nie jest za dobrze? Bo rozumiem, że to tylko prawdopodobieństwo?
Ni3 znam się na tych wynikach, dopiero jestem na etapie wdrażania się.

Ja też po wizycie, w sumie nic odkrywczego.
W kwestii dużego prawdopodobieństwa trisomi 18 (1:41), w przyszłym tygodniu mam wizytę u genetyka i amniopunkcję.
Co do niskiego pappa i zagrożenia preeklempsją, od dziś biorę aspirynę na noc.
No i jestem od jutra na zwolnieniu.