A co do pieluch wielorazowych to w sumie więcej czasu jakiś nie zajmuje poza praniem i suszeniem A dużo wygodniejsze są od zwykłych i można je dostosować do potrzeb dziecka na danym etapie, jest to też tańsze i bardziej eko Ja szyje na maszynie więc jeszcze zaoszczędzę na zakupie pieluch dodatkowo wgl całą wyprawkę chce uszyć zobaczymy czy się udaJa podziwiam za wybór wielorazowych pieluch, osobiście nie mialabym czasu na to przy dziecku tym bardziej jezeli bedzie tak absorbujace jak moj pierworodny [emoji6]
Co do wózka ja mam swój stary wózek po synu, na razie jest na strychu i nie wiem w jakim jest stanie [emoji16] Jak bedzie ok to gadole wykorzystam a pozniej kupie spacerowke. Moim marzeniem jest stokke traliz ale cena powala nawet uzywanych ale moze jeszcze sie trafi [emoji6]
Łóżeczko odkupuje od znajomej używane, przy synu mialam nowe za kupę kasy a sie polamalo więc nie bede sie w to bawic. Fotelik mamy z wozkiem chyba ze sie nie da wykorzystac to kupie maxi cosi i tez mysle nad uzywanym bo taki maluch czesto nie pojezdzi w tym dłużej niz 8-9 miesiecy [emoji6]
reklama
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 646
Słyszałam o tym. W pierwszej ciąży też mi chłopca wróżyli bo cera piękna. Jest córaJa Mialam to samo w 1 ciazy. Teraz tez nie narzekam
Mowia ze to Na chlopca
Mój mąż dorobił opcję ściągania boku. Zdjął bok i dorobił 2 listwy rozporowe. A potem już całkiem poleciał z tematem i przerobił łóżeczko na domek z otwieranym oknem w ktorym córka spała. Dumna jestem jak znajdę zdjęcie to wstawię żebyście miały argument dla waszych partnerów że tylko wyobraźnia ich ograniczaŁóżeczko mam już po córce. Niestety bez opcji ściągnięcia boku, stąd pomysł o dostawce. Muszę się rozejrzeć w cenach. Trochę kuszą mnie takie na kółkach
Jak córka miała niecały rok to odkryłam wielorazówki. Jestem zachwycona, żałuję że tak późno. Są piękne, łatwe w obsłudze, eko i chociaż cena boli to przecież jak się kupi stosik to aż do odpieluchowania wystarczają. Jeszcze mój stosik leży dla kolejnego brzdąca^^Wczoraj moja matka mnie lekko wyśmiała jak powiedziałam, że chce używać pieluch wielorazowych (oczywiście myślała, że chodzi o samą tetre... -.-) i mimo tłumaczenia jak fajne to jest walnęła "zobaczymy ile wytrzymasz... Haha".
KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
A mi dwie koleżanki odrodziły typowo dostawkę z uwagi na to że jest ona malutka i za chwilę dziecko z tego wyrasta. Doradziła mi normalne łóżeczko z opcją w ściągania jednej strony czyli też taka dostawka tylko większa.
Dostawka dla większego dziecka max 4-5 miesięcy. A drogie wiec nie wiem w sumie czy warto. Wiadomo każdy kupuje jak chce, ale ja choć na dziecko wydaje często na głupoty turaj chyba się nie skuszę
Ooo super, że są tu mamusie wielorazowych pieluch <3 będzie wsparcie które rozwiazania sprawdzają się według Ciebie najlepiej? Bo przy takim maluszku to chyba spokojnie dają radę otulacze + wkłady (bambus/tera)?Słyszałam o tym. W pierwszej ciąży też mi chłopca wróżyli bo cera piękna. Jest córa
Mój mąż dorobił opcję ściągania boku. Zdjął bok i dorobił 2 listwy rozporowe. A potem już całkiem poleciał z tematem i przerobił łóżeczko na domek z otwieranym oknem w ktorym córka spała. Dumna jestem jak znajdę zdjęcie to wstawię żebyście miały argument dla waszych partnerów że tylko wyobraźnia ich ogranicza
Jak córka miała niecały rok to odkryłam wielorazówki. Jestem zachwycona, żałuję że tak późno. Są piękne, łatwe w obsłudze, eko i chociaż cena boli to przecież jak się kupi stosik to aż do odpieluchowania wystarczają. Jeszcze mój stosik leży dla kolejnego brzdąca^^
KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
Ja to ostatnio mam fazę na less waste a nawet zero waste ale pieluchy wielorazowe jakoś mnie przerażają - tutaj chyba nie przejdę ale nigdy nie mówię nigdy
Ja mam kumpele, która ma teraz 9 msc córkę i ona on noworodka jest "Wielorazowa" i mega chwali. Nieraz u niej jestem i widzę jak to wszystko fajnie funkcjonuje i sprawnie. Jestem pod wrażeniem.. Serio Gdyby nie ona chyba też bym w to nie poszła... Ale mega mnie tym zaraziłaJa to ostatnio mam fazę na less waste a nawet zero waste ale pieluchy wielorazowe jakoś mnie przerażają - tutaj chyba nie przejdę ale nigdy nie mówię nigdy
Oj nie zgodzę się że są wygodniejsze. My uzywalismy jakiś czas dla synka i z kupa o wiele więcej zachodu. Eko owszem ale chyba nie jestem gotowa tak się poświęcać mieliśmy z milovia i sprzedała wszystkieA co do pieluch wielorazowych to w sumie więcej czasu jakiś nie zajmuje poza praniem i suszeniem [emoji14] A dużo wygodniejsze są od zwykłych i można je dostosować do potrzeb dziecka na danym etapie, jest to też tańsze i bardziej eko Ja szyje na maszynie więc jeszcze zaoszczędzę na zakupie pieluch dodatkowo wgl całą wyprawkę chce uszyć zobaczymy czy się uda
Dostawka dla większego dziecka max 4-5 miesięcy. A drogie wiec nie wiem w sumie czy warto. Wiadomo każdy kupuje jak chce, ale ja choć na dziecko wydaje często na głupoty turaj chyba się nie skuszę
Nie mówię o łóżku na maks cztery ,pięć miesiącu...
Mówiłam o wygodzie dziecka moja wygoda to drugi plan, choć też nie uważam, że jest to aż tak źle. System funkcjonowania z kupką w wielorazowych widziałam nie raz i uczestniczyłam w zmianie takiej pieluchy nawet w warunkach "wyjściowych" i nadal mnie to zachwyca heh. Ale każdy powinien robić to co dla niego jest najwygodniejsze i najlepsze mam nadzieję, że będzie mi się w tym dobrze funkcjonowaćOj nie zgodzę się że są wygodniejsze. My uzywalismy jakiś czas dla synka i z kupa o wiele więcej zachodu. Eko owszem ale chyba nie jestem gotowa tak się poświęcać mieliśmy z milovia i sprzedała wszystkie
reklama
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2019
- Postów
- 6
Ja jeszcze niczego nie szukam...nieśmiało przeglądam reklamy ale jeszcze nie ,jeszcze poczekam. Poza tym musimy tyle innych spraw ogarnąć w międzyczasie, że na szczęście to zajmuje moja glowe . Widzisz a ja jeszcze nic kompletnie pożytecznego nie przeczytałam,jedynie pi trochu tylko czytam o poszczególnych tyg ciąży.Moje też pierwsze.. Przeczytałam książkę Mamy dla Mamy (mega polecam). Czuję się już pewniej, ale im bardziej przeglądam dostępne oferty tym bardziej się gubię. Siadam do szukania z myślą, że wiem czego chce.. A jak kończę to już nic nie wiem.
Muszę się w końcu ogarnąć w temacie
Podziel się: