Majóweczki 2020

[luna91]

Hej dziewczyny. U mnie krwiaka zdiagnozowano w 7 t.c. Miał wówczas 5,5x9,9 mm. Po dwóch tygodniach okazało się, że powiekszył swoje rozmiary do 11x12 mm. Od tygodnia staram się jak najwięcej leżeć i odpoczywać. Wstaje jedynie po coś do jedzenia i do WC. Nastepną wizytę mam za 2,5 tyg. Jak pomyślę, że jeszcze tyle leżenia przede mną to łapie mnie przygnębienie Czy któraś z WAS miała podobna sytuację? Pozdrawiam!

Hej. Ja nie miałam ale życzę Ci, żebyś nie musiała całej ciąży leżeć i na wizycie było ok.

@roza_21 pamiętam super, e na usg wszystko w porządku

 

[użytkownik 180176]

Hej dziewczyny [emoji255]wiem że dawno się nie odzywałam ale tak tragicznie się czuję że szok. 2 tyg temu byłam na usg, pęcherzyk i zarodek widoczny. Wg Om termin 2 czerwca ale ciąża młodsza o tydzień. Pod koniec maja będę miała cc
Pamięta mnie ktoś jeszcze?

Pamiętam
Czemu CC ?
Pytam bo sama nie jestem pewna jak się u mnie skonczy

 

[Asiczek84]

Dziewczyny lekarz Nie wpisał mi kodu b na pierwszym zwolnieniu i ściągnęli mi 20%. Da się to jakoś odkręcić?

 

[meva05]

Hejj dziewczyny dawno się nie odzywałam ale trochę musiałam odpocząć od forum bo po wszystkich złych wiadomościach byłam mega podłamana

 

[Dmalw]

@Asiczek84 - to, co znalałam. I chyba nie ra już o tym słyszałam.
Brak kodu B nie spowoduje odmowy prawa do zasiłku, zostanie on wypłacony w niższej wysokości. Nie wyklucza to jednak możliwości otrzymania przez ubezpieczoną 100% stawki. W takim przypadku konieczne będzie doręczenie pracodawcy dodatkowego zaświadczenia wystawionego na zwykłym druku, potwierdzającego stan ciąży w okresie niezdolności do pracy orzeczonej zaświadczeniem lekarskim, w którym nie wykazano kodu B.

Po doręczeniu stosownej informacji, płatnik zasiłku powinien dokonać wyrównania wypłaconej stawki do wysokości 100%.

Art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2017r., poz. 1368 ze zm.)

Ust. 52 komentarza do ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2017r., poz. 1368 ze zm.)

 

[meva05]

kurcze przez przypadek dodałam za szybko post Mam nadzieję że na forum będą już same dobre wieści Ja jeszcze tydzień czekam na badania prenatalne , mam nadzieję że mnie uspokoją i zacznę cieszyć się ciąża .
U mnie bóle trochę ustały , lekarz zmniejszył ilość leków , mówi że krwiak zaczął się zmniejszać więc mogę już się trochę ruszać .

Dla solenizantek wszystkiego najlepszego :*

Hej dziewczyny! U mnie zdiagnozowano krwiaka w 7 t.c. Miał 5mmx9,9mm.... W 9 tygodniu miałam kolejna wizytę i okazało się, że się powiekszył ma teraz 11x12 mm.. Od tygodnia ciągle leżę i odpoczywam... Wstaje jedynie rano żeby wybrać córeczkę do przedszkola, a poza tym tylko do WC i po coś do jedzenia.. Kolejną wizytę mam za 2,5 tyg... jak pomyślę, że jeszcze tyle leżenia przede mną to łapie mnie przygnębienie Jak to u was było z krwiakami? Miała któraś podobna sytuacje? Pozdrawiam!

Ja borykam się z krwiakiem , na początku był dużym zagrożeniem dla ciazy bo w 5 tygodniu miałam krwotok własnie przez krwiaka . Mimo krwawienia jest dalej duży ale liczę że zacznie się zmniejszać . Pierwszy miesiąc leżałam całe dnie plackiem , córkę do przedszkola prowadziła niania a młodsza zabierała do siebie do domu. Teraz trochę się ruszam chociaż staram się nie szaleć ... Głowa do góry , czas jakoś zleci oby z dzieckiem było wszystko dobrze to wszystko zniesiemy

 

[Grun]

Najlepszego dla solenizantek czy jubilatek :-) bo już nie kojarzę co z czym się je. Tak czy siak [emoji322][emoji323][emoji512] STO LAT!

Dziewczynom z gorszymi wynikami pappa mogę powiedzieć tylko że trzymam mocno kciuki i też wydaje mi się że konsultacje to podstawa-dajcie znać co i jak!

U nas tragedia.
Jestem z córką-3 lata w szpitalu. Niemocz i najprawdopodobniej zatwardzenie - od soboty ból pupy non stop i popuszczanie stolca- nikt nas nie chciał przyjąć rano, od wizyty na Sor-olali, pediatra-mówi że z zatwardzeniem nie ma sensu szpital tylko wlewka i badania krwi aż do usg brzucha i w końcu na dziecięcym wprost nad przyjęli... No koszmar... Pęcherz pełny a siku nie chce biedulka robić...

Także dziewczyny czeka na trudny czas, przynajmniej kilka dni. U mnie narazie ok.

 

[Asiczek84]

@Asiczek84 - to, co znalałam. I chyba nie ra już o tym słyszałam.
Brak kodu B nie spowoduje odmowy prawa do zasiłku, zostanie on wypłacony w niższej wysokości. Nie wyklucza to jednak możliwości otrzymania przez ubezpieczoną 100% stawki. W takim przypadku konieczne będzie doręczenie pracodawcy dodatkowego zaświadczenia wystawionego na zwykłym druku, potwierdzającego stan ciąży w okresie niezdolności do pracy orzeczonej zaświadczeniem lekarskim, w którym nie wykazano kodu B.

Po doręczeniu stosownej informacji, płatnik zasiłku powinien dokonać wyrównania wypłaconej stawki do wysokości 100%.

Art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2017r., poz. 1368 ze zm.)

Ust. 52 komentarza do ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2017r., poz. 1368 ze zm.)

Uff dzięki za info. Niezłe się wkurzylam. 600 zł piechota nie chodzi

 

[roza_21]

Pamiętam
Czemu CC ?
Pytam bo sama nie jestem pewna jak się u mnie skonczy

1 dziecko próbowałam urodzić naturalnie i mimo że ważył 2700g i 50 cm to nie dałam rady. Ułożenie prawidłowe dziecka i łożyska, żadnych przeciwwskazań, użyty został proznociag, nacięcie krocza, naciskanie na brzuch i nic nie pomogło. Tymonek zaczął tracić puls i wzięli nas na cc. Po tej sytuacji i bólu jaki towarzyszy SN nie decyduje się rodzic naturalnie w życiu a przez tą sytuację na szczęście nie muszę.
Zresztą niektórzy lekarze twierdzą że nie urodzie dziecka przez budowę ciała [emoji2368] nie wiem za bardzo o co chodzi bo wagę mam w normie, wygląd zewnętrzny też

 

[Aurelka1994]

@Grun - bardzo Ci współczuję. Walczylam u córki rok z zatwardzeniem, było strasznie.. Ale w końcu wyrosła, bo podobno tylko czas i wyrosnąc z tego trzeba