reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Przed 30 tygodniem ? Kurde to pozno.. Ja mam nadzieje, ze przed Swietami poznam i dla rodzicow i tesciow bede miala prezent z glowy[emoji1787]


Do 27tc byłam w Chicago gdzie moja prowadząca ciąże zalecila mi tylko jedno usg. W 14 tc, a Pani która przeprowadzała badanie była w złym humorze i nawet monitora nie chciała do mnie przekręcić.
Cóż zrobić hihi
Dopiero jak wróciłam do pl, poleciałam na wizytę, i spędziłam 30minut na łóżku ,gdzie dr pokazywała mi każdy kawałek młodej na ekranie. Wiadomo, to już nie był ten efekt wooow, kiedy maluch mieści się cały na monitorze, ale i to robilo mi mokre oczy :D
 
reklama
Ja zupełnie nic nie przeczuwam.
Tak jak w poprzednich ciazach wiedziałam i byłam pewna na 100% (i się sprawdziło) tak teraz pustka totalna hihi..
Ale płeć chce poznać :)
Przy córce poznałam przed 30 tygodniem, syna już w 13tc (doktor mówił 80% i trafił)
Ciekawe jak teraz.
Ja w ciąży z synem też od początku wiedzialam że będzie chłopiec, na sto procent bylam pewna i mialam rację;) objawy tez mialam "na chlopca" skóra idealna i jadlam non stop kiszonki. płeć poznalismy w 13tyg juz.
Teraz nie przeczuwam nic. Chociaż wydaje mi sie ze Bedzie drugi chlopiec. Twarz mam tak samo jak w pierwszej ciąży nieskazitelna, smakow jak na razie zadnych [emoji14]
 
Mam nadzieję, że żadnej z nas nie zrobi maluch niespodzianki przy porodzie, jak mojej siostrzenicy.
Na każdym usg wychodziła jej córka, w ostatnich tygodniach miała w 3d, gdzie stali obok studenci "ucząc się" i każdy przytakiwal, że to dziewucha :D
Cała wyprawka różowa, bo to upragniona dziewczynka.. A urodził się syn. Zdrowy, dorodny chłopak :D
Nazwali go Filipek, bo wyskoczył jak Filip z konopi hahah
 
Wiem, że mimo technologii pomyłki sie nadal zdarzają...rzadko, ale jednak[emoji4]
Dlatego ja chce zrobić wyprawke w neutralnym kolorze [emoji4]
Przynajmniej takie mam plany.
Pewna jestem, ze nie kupie wózka ani różwego ani niebieskiego.
Bardziej uderze w brązy i szarości[emoji173]
 
Ja nie chciałam znać płci w pierwszej ciąży i też wszystko miałam neutralne. Chociaż nie ze wszystkim było łatwo, bo ciuszki kompletowałam dość długo, bo wszystko było albo chłopięce albo dziewczęce. Na szczęście kupiłam niewiele, a jak urodziłam to goście córeczki dokończyli mi wyprawkę na różowo. Ale ze szpitala jechała w błękitnym kombinezonku Teraz też jest plan żeby nie znać płci do porodu, ale z ubranka już mam i ogólnie chyba wszystko mam po córce, więc dla mnie płeć nie musi być znana. Chociaż czuję, że chyba tym razem też pojawi się dziewczynka.

Co do igieł to wcale się nie boję i jestem honorowym dawcą. W ciąży boję się tylko, że nie zdążę przygotować córeczki na rodzeństwo, bo trafił się nam wyjątkowo zazdrosny o innych egzemplarz ;-)
 
Dla mnie igły też nie straszne. Ale za to moje żyły nie chcą współpracować hihi
Pielęgniarki zawsze sycza na mnie, jakby to moja wina była!!
Ostatnio przy ostatnim pobraniu krwi, po 15 minutach udało się trafić na żyłe, z której cudem wyleciało krwi na 6 próbek. Wychodząc usłyszałam, że mam już nie wracać. Żart żartem, ale kurde po niedzieli idę znowu, bo coś tam dostałam od gin na skierowanku, aż się boję [emoji14]
Podchodziłam kilka razy do oddawania krwi, chciałam być jak mój mąż. Ale nic z tego.
nie mają cierpliwości szukać żył.
Nie wiem czy to genetyczne, czy taki traf, ale młodsza siostra ma tak samo.
A mama.. To już zupełnie kiedyś, kiedyś ratowali ją to musieli ciąć jej skórę, by dostać się do żył, ręce, nogi.. Masakra jednym słowem..
Spróbuj godzinę przed pobieraniem wypić dużo wody. Rada od koleżanki pielęgniarki
 
Ja dopiero dzisiaj powiedziałam treściom i rodzicom - tata miał urodziny. Kupiliśmy Młodej koszulke 'będę siostrą' i była niespodzianka [emoji4] wszyscy radośnie choć z chyba z niedowierzaniem przyjęli info.
Przy okazji córka mi chyba choruje, jaka jelitowka... A ja jutro mam wizytę u gina. Także będzie wizyta u pediatry+ginekologa w moim wydaniu. Helenkę dam do mamy a ja będę pędzić zobaczyć czy wszystko gra.
Dobrego tygodnia dziewczyny!
Zbieramy się żeby powiedzieć dziadkom i jakoś nam nie po drodze. Powiedziałam mojemu tacie bo byłam chora a jest moim lekarzem rodzinnym i szefowi. Wiem że wszyscy się ucieszą ale lubię mieć swoją tajemnicę. Aż dziwne że nikt nie pyta o mój brzuch. Za 1,5 tygodnia mam prenatalne i wtedy to już na pewno powiemy.
 
W ciąży z córką dowiedziałam się o płci w 16 tygodniu. Moja doktor mówi też na badaniach prenatalnych , ale warunkiem jest to ,że by miała dobra widoczność na USG i wtedy mówi ,że na 80%, że potwierdzimy. zobaczymy co nam środa przyniesie...
 
Mamusie wiem, ze jeszcze wczesnie na spekulacje, ale czy przeczuwacie juz kto siedzi w Waszym brzuszku?
Ja mysle, ze u mnie siedzi dziewczynka [emoji4]
Ale jeski wierzyc w zabobony to wiekszosc wskazuje na chlopca.
Oczywiscie dla mnie jest to obojetne[emoji4]
W pierwszej nie miałam żadnych objawów. Twarz nieskazitelna. Brak zachcianek. I chlopiec dowiedziałam sie w 13-14 tyg.

Teraz lekko mnie wysypało. Zajadam się cukierkami "ciut" pudrowe kwaśne żelki i ogórki konserwowe, kiszone i małosolne nie smakują. Mięso odrzuca mnie. Na początku do śledzi ciągnęło teraz nie koniecznie.
Syn mówi, że bedzie braciszek, chociaż wczoraj powiedział że będzie brat i siostra.
Ja już sama nie wiem.

Wstałam dziś z okropnym bólem głowy.

U mnie żyły piękne a pielęgniarki boją się że będzie pryskać krew.
 
reklama
Zbieramy się żeby powiedzieć dziadkom i jakoś nam nie po drodze. Powiedziałam mojemu tacie bo byłam chora a jest moim lekarzem rodzinnym i szefowi. Wiem że wszyscy się ucieszą ale lubię mieć swoją tajemnicę. Aż dziwne że nikt nie pyta o mój brzuch. Za 1,5 tygodnia mam prenatalne i wtedy to już na pewno powiemy.
No u mnie podobnie. Moj teść jest moim lekarzem rodzinnym a ze mam problemy ze ścięgnem to musiałam mu powiedzieć podczas wizyty. Teściowa to ma radar w oczach i od razu się zorientowała. A moim rodzicom powiedziałam zaraz po tym jak teście się dowiedzieli bo uznałam ze nie powinni wiedzieć później niż inni. wszyscy byli happy:)
 
Do góry