reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Mamusie wiem, ze jeszcze wczesnie na spekulacje, ale czy przeczuwacie juz kto siedzi w Waszym brzuszku?
Ja mysle, ze u mnie siedzi dziewczynka [emoji4]
Ale jeski wierzyc w zabobony to wiekszosc wskazuje na chlopca.
Oczywiscie dla mnie jest to obojetne[emoji4]

U mnie od początku przeczuwałam chłopca a na prenatalnym dopatrzyliśmy się siusiaka wiec raczej będzie Gucio [emoji1320] upewnimy się 7 listopada [emoji213]
 
Ja dopiero dzisiaj powiedziałam treściom i rodzicom - tata miał urodziny. Kupiliśmy Młodej koszulke 'będę siostrą' i była niespodzianka [emoji4] wszyscy radośnie choć z chyba z niedowierzaniem przyjęli info.
Przy okazji córka mi chyba choruje, jaka jelitowka... A ja jutro mam wizytę u gina. Także będzie wizyta u pediatry+ginekologa w moim wydaniu. Helenkę dam do mamy a ja będę pędzić zobaczyć czy wszystko gra.
Dobrego tygodnia dziewczyny!
 
Dla mnie igły też nie straszne. Ale za to moje żyły nie chcą współpracować hihi
Pielęgniarki zawsze sycza na mnie, jakby to moja wina była!!
Ostatnio przy ostatnim pobraniu krwi, po 15 minutach udało się trafić na żyłe, z której cudem wyleciało krwi na 6 próbek. Wychodząc usłyszałam, że mam już nie wracać. Żart żartem, ale kurde po niedzieli idę znowu, bo coś tam dostałam od gin na skierowanku, aż się boję [emoji14]
Podchodziłam kilka razy do oddawania krwi, chciałam być jak mój mąż. Ale nic z tego.
nie mają cierpliwości szukać żył.
Nie wiem czy to genetyczne, czy taki traf, ale młodsza siostra ma tak samo.
A mama.. To już zupełnie kiedyś, kiedyś ratowali ją to musieli ciąć jej skórę, by dostać się do żył, ręce, nogi.. Masakra jednym słowem..
 
Mamusie wiem, ze jeszcze wczesnie na spekulacje, ale czy przeczuwacie juz kto siedzi w Waszym brzuszku?
Ja mysle, ze u mnie siedzi dziewczynka [emoji4]
Ale jeski wierzyc w zabobony to wiekszosc wskazuje na chlopca.
Oczywiscie dla mnie jest to obojetne[emoji4]
Ja zupełnie nic nie przeczuwam.
Tak jak w poprzednich ciazach wiedziałam i byłam pewna na 100% (i się sprawdziło) tak teraz pustka totalna hihi..
Ale płeć chce poznać :)
Przy córce poznałam przed 30 tygodniem, syna już w 13tc (doktor mówił 80% i trafił)
Ciekawe jak teraz.
 
Przed 30 tygodniem ? Kurde to pozno.. Ja mam nadzieje, ze przed Swietami poznam i dla rodzicow i tesciow bede miala prezent z glowy[emoji1787]
Ja zupełnie nic nie przeczuwam.
Tak jak w poprzednich ciazach wiedziałam i byłam pewna na 100% (i się sprawdziło) tak teraz pustka totalna hihi..
Ale płeć chce poznać :)
Przy córce poznałam przed 30 tygodniem, syna już w 13tc (doktor mówił 80% i trafił)
Ciekawe jak teraz.
 
reklama
Co kilka minut mnie łapie, trwa to od 2 godz. Zastanawiam sie od czego :(
Nie wiem czy miałam dokładnie tak samo, ale jakieś dwa tygodnie temu w podbrzuszu po lewej stronie co dosłownie kilka minut łapał mnie taki ból jakby kolka? Jakby kłucie? Jakby taki dziwny skurcz? Jakby ktoś mi mocno wbijał w to miejsce palec? Ciężko to opisać, ale bolało dosyć mocno, kilka razy aż się zgięłam w pół. Na szczęście udało mi się zasnąć i rano już było w porządku, plamienia nie było żadnego i do tej pory ból nie wrócił. Ale USG po tym bólu jeszcze nie miałam, więc czy z dzieckiem jest wszystko w porządku nie mam pojęcia. Ale nie wydawało mi się, żeby to był jakiś groźny ból, który wymagał by wizyty na IP.
 
Do góry