Majóweczki 2020

[Crazy Girl]

Macie mdłości ciągiem czy w wybranych porach dnia? Mnie regularnie męczą rano i mocno wieczorem. Słaba się robię, mam uderzenia gorąca.

Mi zaczynają się około 11-12 i trwają do późnego wieczora... Ja już sama nie wiem co się dzieje czasem ze mną. Raz w drodze po mała do szkoły serce mi dziwne akcje odwalało.. I niestety ale zaczynam odczuwać lekkie ataki paniki czasem... [emoji20][emoji853] i do tego to bycie samą z dziećmi... Niech ten czas leci szybko..
Nie wiem.. Nie czuję się dobrze. Ja już chce się poczuć w miarę normalnie..

Ale przynudzam..

 

[wielkopolanka]

Mi zaczynają się około 11-12 i trwają do późnego wieczora... Ja już sama nie wiem co się dzieje czasem ze mną. Raz w drodze po mała do szkoły serce mi dziwne akcje odwalało.. I niestety ale zaczynam odczuwać lekkie ataki paniki czasem... [emoji20][emoji853] i do tego to bycie samą z dziećmi... Niech ten czas leci szybko..
Nie wiem.. Nie czuję się dobrze. Ja już chce się poczuć w miarę normalnie..

Ale przynudzam..

Dziewczyno! Masz dwa serduszka pod swoim sercem. Jestem pewna, że podwójnie odpoczywasz dolegliwości. Bardzo Ci tego współczuję i życzę żeby to były tylko "uroki" pierwszego trymestru.

 

[Crazy Girl]

Dziewczyno! Masz dwa serduszka pod swoim sercem. Jestem pewna, że podwójnie odpoczywasz dolegliwości. Bardzo Ci tego współczuję i życzę żeby to były tylko "uroki" pierwszego trymestru.

Dziękuję kochana. [emoji8]
Też mam nadzieję że to zaraz minie.. W niedzielę zaczynam 10 tydzień..

 

[Kiniawk]

Ja też się boję porodu, mimo że dwa mam za sobą
Pierwsza myśl po teście była.. O matko, nie urodze [emoji14]
Mam cichą nadzieję, że za 3razem pójdzie mi jak poprzednio. Skurcze zaczynały się wieczorem (z córką akcja zaczynała się przy wigilii hihi)
Dawałam radę w domu do północy i jak już byłam na sto procent pewna, że się nie cofnie nie zatrzyma i odwrotu nie ma, jechałam do szpitala. Od wyjścia z domu do urodzenia za 1i 2 razem minęło mi mniej więcej 2h.
Za 1razem mąż mi uciekł z porodówki, przy 2rodzil ze mną, tym razem też nie ma wyjścia

 

[Kiniawk]

Macie mdłości ciągiem czy w wybranych porach dnia? Mnie regularnie męczą rano i mocno wieczorem. Słaba się robię, mam uderzenia gorąca.

Rano nie mam (aż dziwne, a miałam) ale zaczyna mnie mdlić się ok 16 i trzyma do teraz.
Ledwo daje rade. Cały wieczór przelezalam i czuję się jak zdechlak!

 

[meva05]

Macie mdłości ciągiem czy w wybranych porach dnia? Mnie regularnie męczą rano i mocno wieczorem. Słaba się robię, mam uderzenia gorąca.

ja mdłości odczuwam cały dzień.. już dosłownie nie wyrabiam. Zjem śniadanie , nie minie 20 min i już mam zjazd , trzyma mnie 3 godziny przechodzi i zaczyna mnie tak ssac z głodu , że muszę coś zjeść NATYCHMIAST bo aż mi słabo , a po 20 min jest znowu to samo i tak w kółko cały dzień.

Jeju ja mam co prawda 2 porody za sobą ale też mam stracha jak pomyślę znowu o tym bólu , przy ostatnim na końcu myślałam , że już nie wytrzymam i wtedy mówiłam , że już nigdy SN ale z drugiej strony wiem też że CC nie chce oj my kobiety zawsze mamy pod górkę

 

[roza_21]

Macie mdłości ciągiem czy w wybranych porach dnia? Mnie regularnie męczą rano i mocno wieczorem. Słaba się robię, mam uderzenia gorąca.

Mi jest niedobrze cały dzień. Najbardziej jak coś zjem. Mam też zgage, dopada mnie taka senność że szok i zapominam o najprostszych rzeczach [emoji2356]

Dziewczyny ja się dzisiaj już żegnam [emoji170] przez weekend pewnie będę mało aktywna bo mam zjazd na uczelni ale postaram się nadrobić ile mogę [emoji255]

 

[madziolina_p]

Dziewczyny, myslimy zeby przesunac o rok.
Chyba, ze zamiast wesela bedzie sama ceremonia to wtedy szybciej.
Kochane, kiedy uslyszalyscie bicie serduszka ? Ja mam nadzieje, ze we Wtorek uslysze.

teraz bylam 6+4 i bylo widac ze bije ale nie slyszalam

Podziwiam wszystkie kobiety, ktore rodzily naturalnie. Powinni Nobla za to przyznawac. Ja na pewno sie nie odwaze. Ostatnio jak mi bete robili, babeczka nie mogla zyly znalezc, wbila igle i wiercila...a mi zrobilo sie slabo i zemdlalam [emoji87]

porod to co innego, nie masz wplywu, idziesz za ciosem, nie zemdlejesz. To cesatka- znieczulenie w kregoslup, sala operacyjna. Ja mam 2 porody za soba, oba bez zniwczulenia, jeden 8h, syn wychodzil twarza do gory i skonczylo sie vacum, corka 40 minut...

Odebrałam wyniki bety. 398.8 [emoji3060][emoji170]

supcio!

 

[Aga10_2018]

Macie mdłości ciągiem czy w wybranych porach dnia? Mnie regularnie męczą rano i mocno wieczorem. Słaba się robię, mam uderzenia gorąca.

Mnie mdli z głodu. Muszę regularnie jeść jak przegapie moment to niedobrze

Ja też się boję porodu, mimo że dwa mam za sobą
Pierwsza myśl po teście była.. O matko, nie urodze [emoji14]
Mam cichą nadzieję, że za 3razem pójdzie mi jak poprzednio. Skurcze zaczynały się wieczorem (z córką akcja zaczynała się przy wigilii hihi)
Dawałam radę w domu do północy i jak już byłam na sto procent pewna, że się nie cofnie nie zatrzyma i odwrotu nie ma, jechałam do szpitala. Od wyjścia z domu do urodzenia za 1i 2 razem minęło mi mniej więcej 2h.
Za 1razem mąż mi uciekł z porodówki, przy 2rodzil ze mną, tym razem też nie ma wyjścia

Hoho to Ty jesteś stalowa nerwa
Mi wody odeszły i już musiałam jechać bp rodzę


Ja dojechałam wczoraj do Mamy na 21.
Mama uznała że Chłopak będzie bo " pięknie wyglądam "
Hahahaha

Wczoraj nawet grama kosmetyku kolorowego nie położyłam.
Zaczyna mi być dobrze bez makijażu.

Uznałam chyba że po co mam się malować przecież zombie się nie malują.
A Wy Dziewczyny jak z makijażem teraz ?

Aha i popełniłam błąd i się popsikalam perfumami. Niestety już śmierdzą

 

[Jaska.JDM]

Nie maluje się też. Mialam zawsze ze w miesiacu mnie 1-2 razy wysypywało na twarzy teraz czyściutko