reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Dziewczyny a robicie masaż krocza? Ja do tej pory coś tam próbowałam tak o 2gi dzien ale teraz 3 dni przed porodem już nie chciałabym się w razie czego podrażnić w tym miejscu.
 
reklama
Dziewczyny a robicie masaż krocza? Ja do tej pory coś tam próbowałam tak o 2gi dzien ale teraz 3 dni przed porodem już nie chciałabym się w razie czego podrażnić w tym miejscu.

Zdarzyło mi jakieś dwa razy [emoji85] mam nadzieje, ze najlepszy masaż rozciągający miałam w 2014 jak urodziłam wtedy już drugie dziecko, ale z waga 4 kg [emoji23]🤪
 
No i jak, udało Ci się namówić męża? [emoji16]
Co do pójścia to u nas nie było problemu bo ja wchodziłam w drodze do domu ze szpitala [emoji16] Gdybym mojego wpuściła to by połowę cukierni wykupił [emoji85] "a bo może na to będziesz miała ochotę" a sam by też skorzystał bo on łasuch jakich mało [emoji23]
Jejku!!! Za mną tak od kilku dni chodzi drożdżówka z serem i francuskie z serem [emoji3062][emoji3062][emoji3062] ze aż zdjęcia oglądałam na Google [emoji23][emoji23][emoji23] męża pogonie do piekarni jak ogarnie prace, chociaż nie wiem czy strach przed wirusem nie wygra z zachcianką [emoji23]
 
No i jak, udało Ci się namówić męża? [emoji16]
Co do pójścia to u nas nie było problemu bo ja wchodziłam w drodze do domu ze szpitala [emoji16] Gdybym mojego wpuściła to by połowę cukierni wykupił [emoji85] "a bo może na to będziesz miała ochotę" a sam by też skorzystał bo on łasuch jakich mało [emoji23]

On to złoty facet, pojechał... ale po śmietanę kremówkę i czekoladę gorzka, bo ostatecznie zachciało nam się ciasta czekoladowego [emoji87][emoji85][emoji86] ale ser tez jadłam, przywiózł od moich rodziców makaron z serem i jabłkami 🤤
Hah mój taki sam jest, dlatego lubię jak on na zakupy jeździ, ja to kupuje co trzeba i dlatego codziennie bywałam na zakupach, a on kupi tyle, ze później są zapasy (szczególnie w szafce ze słodkościami) tyle, ze on niekoniecznie, pieczone tak.
 
Hehe, no to się słodkości najadłaś [emoji3590]
Ja po wczorajszym zapotrzebowaniu na cukier dzisiaj na słodkie patrzeć nie mogę [emoji85]
Miszę kiedyś spróbować tego makaronu z serem i jabłkamo bo przyznam szczerze, nigdy nie jadłam a brzmi smakowicie [emoji16]
On to złoty facet, pojechał... ale po śmietanę kremówkę i czekoladę gorzka, bo ostatecznie zachciało nam się ciasta czekoladowego [emoji87][emoji85][emoji86] ale ser tez jadłam, przywiózł od moich rodziców makaron z serem i jabłkami [emoji1786]
Hah mój taki sam jest, dlatego lubię jak on na zakupy jeździ, ja to kupuje co trzeba i dlatego codziennie bywałam na zakupach, a on kupi tyle, ze później są zapasy (szczególnie w szafce ze słodkościami) tyle, ze on niekoniecznie, pieczone tak.
 
Witam się w Niedzielę😉
Makaron z serem i jabłkami też jeszcze nie jadłam... Cynamonu też sypiecie?
Hop Hop która się rozpakowała?
U nas ten wielki dzień jutro w nocy już zle spałam, jeszcze sąsiedzi urządzili sobie libację do 5 rano....
Chyba na razie cisza :D nic się nie dzieje. Większość z nas z tego co wiem, to już jakieś dolegliwosći ma :D ale która się pierwsza rozpakuje to nie mam pojęcia :D czekamy na wszystkie bobaski z CC :) to już pewne, że będą :D Jutro ten wielki dzień? :O o jej zazdroszczę.

Co do makaronu z serem, to u mnie się jeszcze dodawało dżem :) ja to nawet na stołówkach za dziecka jadłam takie specyfiki. Jednak ja jestem mięsożerca i nie istnieją dla mnie słodkie obiady :)
 
reklama
Witam się w Niedzielę😉
Makaron z serem i jabłkami też jeszcze nie jadłam... Cynamonu też sypiecie?
Hop Hop która się rozpakowała?
U nas ten wielki dzień jutro w nocy już zle spałam, jeszcze sąsiedzi urządzili sobie libację do 5 rano....
Makaron z serem cukrem to moja zmora z przedszkola zawsze ostatnia zostawalam na stołówce 😁🙈
U mnie cisza tzn symptomy jakies są, ale to jeszcze nie to 😊
 
Do góry