reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Dziewczyny powiedzcie mi co może oznaczać stwierdzenie, ze "brzuch się stawia"? Usłyszałam takie określenie dziś od położnej ale nie spytalam o co chodzi dokładnie
 
reklama
To oznacza twardnienie brzucha. Całego. Powodują to skurcze (w moim przypadku np absolutnie niewskazane). Nie wiem jak wyglądały u Ciebie wizyty gin ale pewnie zauważyłaś że przy badaniu lekarz w którymś momencie mówił "brzuch miękki". Taki powinien być w ciąży :) i nie chodzi o wypinanie maluszka bo z reguły bąbel wypina się na jednym boku a po drugiej stronie po naciśnięciu masz jakby "pustą przestrzeń".
Dziewczyny powiedzcie mi co może oznaczać stwierdzenie, ze "brzuch się stawia"? Usłyszałam takie określenie dziś od położnej ale nie spytalam o co chodzi dokładnie
 
Dziewczyny powiedzcie mi co może oznaczać stwierdzenie, ze "brzuch się stawia"? Usłyszałam takie określenie dziś od położnej ale nie spytalam o co chodzi dokładnie
Cały brzuch robi się twardy, jest takie dziwne uczucie, że zbiera się od góry brzucha i schodzi do dołu. Nie jest to bolesne, i faktycznie brzuch cały jest twardy. Ja miałam takie stawianie się brzucha od 20 tc. U mnie to nie powodowało skrócenia szyjki. Dopiero przy infekcji pęcherza bóle te stały się bardziej bolesne i doszedł ból krzyża i taki jak na okres. I tak wtedy faktycznie skraca się szyjka. :)
Ps. chcesz powiedzieć, ze w całej ciązy nie miałaś twardnienia/stawiania się brzucha? :D bo dla mnie to brzmi jak wybawienie :D
 
Cały brzuch robi się twardy, jest takie dziwne uczucie, że zbiera się od góry brzucha i schodzi do dołu. Nie jest to bolesne, i faktycznie brzuch cały jest twardy. Ja miałam takie stawianie się brzucha od 20 tc. U mnie to nie powodowało skrócenia szyjki. Dopiero przy infekcji pęcherza bóle te stały się bardziej bolesne i doszedł ból krzyża i taki jak na okres. I tak wtedy faktycznie skraca się szyjka. :)
Ps. chcesz powiedzieć, ze w całej ciązy nie miałaś twardnienia/stawiania się brzucha? :D bo dla mnie to brzmi jak wybawienie :D
Przynajmniej nic takiego nie czułam :) dopiero dzisiaj mi położna zwróciła na to uwagę, a ja jak z ciemnogrodu :) umówione cc mam na piątek ale nie wiadomo czy wytrzymam bo na KTG jakiś skurcz się już pokazał
 
Dziewczyny powiedzcie mi co może oznaczać stwierdzenie, ze "brzuch się stawia"? Usłyszałam takie określenie dziś od położnej ale nie spytalam o co chodzi dokładnie

Jak brzuch się stawia, czyli robi twardy, to szyjka może się skracać. Dlatego na „stawianie brzucha” lekarze przepisują magnez. Ale od 20 tc, „ma prawo” się czasami stawiać. I jeżeli nie ma stwierdzonej niewydolności szyjkowo-ciśnieniowej, to nie powinno to zagrażać przedwczesnym porodem.
 
Przynajmniej nic takiego nie czułam :) dopiero dzisiaj mi położna zwróciła na to uwagę, a ja jak z ciemnogrodu :) umówione cc mam na piątek ale nie wiadomo czy wytrzymam bo na KTG jakiś skurcz się już pokazał
Brzmi pięknie :D U mnie nie było szans aby nie czuła stawiania się brzucha :D
To też na 8 maja? Ktoś tutaj już miał na 8 maja. No to widzę, ze ostro się dzieję powoli na forum :D ja nie mam akurat CC, ale mam dwa terminy na 6 i 8 maja. :) zoabcyzmy czy się coś dziać będzie.
 
Brzmi pięknie :D U mnie nie było szans aby nie czuła stawiania się brzucha :D
To też na 8 maja? Ktoś tutaj już miał na 8 maja. No to widzę, ze ostro się dzieję powoli na forum :D ja nie mam akurat CC, ale mam dwa terminy na 6 i 8 maja. :) zoabcyzmy czy się coś dziać będzie.

Ja bym chciała 6.05 lub 8.05 [emoji7][emoji5]
 
Ja bym chciała 6.05 lub 8.05 [emoji7][emoji5]
Strasznie dużo majówek po waszych rodzinach. Nie pamiętam która pisała, ale urodziny syna, męża, dwójka dzieci w maju :D u nas w rodzinie w dumie to 2 maja, córka kuzynki, 3 maja, kuzynka i 4 lub 10 maja też córka kuzynki :D No i ja sama 13 maja :) chciałabym się akurat wstrzelić tak, aby Moja Malutka miała dla siebie ten dzień.
 
Strasznie dużo majówek po waszych rodzinach. Nie pamiętam która pisała, ale urodziny syna, męża, dwójka dzieci w maju :D u nas w rodzinie w dumie to 2 maja, córka kuzynki, 3 maja, kuzynka i 4 lub 10 maja też córka kuzynki :D No i ja sama 13 maja :) chciałabym się akurat wstrzelić tak, aby Moja Malutka miała dla siebie ten dzień.

Tak, masz racje, kilka z nas coś tam w maju ma. U mnie syn 6.05, a tato 8.05. Ale jak córka charakterkiem wdała się we mnie, to uparciuch wybierze swoją datę [emoji23] nawet minutę po północy 🤣 ale własna prywatna [emoji23]
 
reklama
Do góry