reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

@MDNMO mam nadzieję, że tak też będzie u mnie [emoji12] Przed ciążą chuda jak szkapa, jadłam za troje i nie tyłam. A tu przyszła ciąża, hormony zaszalały i od razu zatrzymanie wody w organizmie i waga hop do góry [emoji44] Jako, że to moja pierwsza ciąża, to mam nadzieję, że jak hormony się ustabilizują, to i waga też [emoji120] Aczkolwiek mój mąż byłby zadowolony, gdyby 5kg na plusie mi zostało [emoji12]

Haha mój tez, szczególnie gdybym jakieś 5 kg zostawiła w piersiach 🤣🤣🤣
Trzymamy kciuki za nasze tyłki, żeby chciały wejść w stare jeansy [emoji23][emoji1307]
 
reklama
Ja nie ukrywam , że bardzo się bałam bo zawsze miałam figurkę modelki po pierwszej ciąży to się zmieniło bardzo , a wiadomo przez to ze mieszkamy za granicą i musiałam liczyć tylko na siebie mąż w pracy to nie było mowy o ćwiczeniach, zdrowej diecie itd ... długo mi zajęło dojście do formy z przed porodu dlatego teraz obiecałam sobie, że będę się starala przytyć tyle ile trzeba czyli do 12 kg a nie 20 ... Ale powiem Ci że wcale nie musiałam się starać specjalnie przy dziecku szczególnie 2 latku ciezkobyloby mi przytyć haha xD
Otóż to 😁 w życiu tyle ruchu nie miałam co zajmowanie się moim prawie 2 latkiem :D u mnie +8kg i mam nadzieje, że do maks 10 dojdę bo jeszcze trochę zostało.
Po pierwszym porodzie dziwne było to, że zeszło mi tylko 4kg od razu, a jakoś myślałam ze dziecko + wody+ łożysko i cała krew dodatkowa więcej wazy :p reszta poszła szybciutko, jednak pamietam moje zdziwienie tuż po 😜
 
@MDNMO mam nadzieję, że tak też będzie u mnie 😜 Przed ciążą chuda jak szkapa, jadłam za troje i nie tyłam. A tu przyszła ciąża, hormony zaszalały i od razu zatrzymanie wody w organizmie i waga hop do góry 😲 Jako, że to moja pierwsza ciąża, to mam nadzieję, że jak hormony się ustabilizują, to i waga też 🙏 Aczkolwiek mój mąż byłby zadowolony, gdyby 5kg na plusie mi zostało 😜
Mój mówi to samo :D
 
Ja tez już ledwo żyje... jakoś w poprzednich ciążach chyba łatwiej mi było pod koniec, ale i wiek nie ten, co teraz [emoji85][emoji85]
Dzisiaj zaczynam 35tc i cos czuje, ze moj mały posiedzi jeszcze po terminie, tak jak drugi... na ostatniej wizycie szyjka długa i mocna [emoji2360]

Tak się zastanawiam czy już zaczynać pic ta herbatę z malin i brać wiesiołka ? Ktoś już stosuje te cud specyfiki ?? [emoji1787][emoji1787] czytałam, ze teraz jeszcze modnie pod sam koniec zacząć wcinać daktyle [emoji1][emoji1] ze niby maja jakieś naskurczowe działania [emoji16]
 
Ja tez już ledwo żyje... jakoś w poprzednich ciążach chyba łatwiej mi było pod koniec, ale i wiek nie ten, co teraz [emoji85][emoji85]
Dzisiaj zaczynam 35tc i cos czuje, ze moj mały posiedzi jeszcze po terminie, tak jak drugi... na ostatniej wizycie szyjka długa i mocna [emoji2360]

Tak się zastanawiam czy już zaczynać pic ta herbatę z malin i brać wiesiołka ? Ktoś już stosuje te cud specyfiki ?? [emoji1787][emoji1787] czytałam, ze teraz jeszcze modnie pod sam koniec zacząć wcinać daktyle [emoji1][emoji1] ze niby maja jakieś naskurczowe działania [emoji16]
U mnie minęło 39 tyg i 3 dni. Robię wszystko co się da: Wiesiołek, liście malin, daktyle, ananas, pikantne przyprawy, ruch, schody, sex i Nic zero skurczy, jedynie bóle w dole brzucha podczas ruchów dziecka. Pierwsza ciąża przenoszona prawie 2 tyg, dziecko urodziło się z wagą 4,390. Teraz też waga zapowiada się spora więc lekarz dał mi czas do dnia terminu czyli do pon. Już nie wiem co jeszcze mogę wymyślić 😀
 
reklama
U mnie minęło 39 tyg i 3 dni. Robię wszystko co się da: Wiesiołek, liście malin, daktyle, ananas, pikantne przyprawy, ruch, schody, sex i Nic zero skurczy, jedynie bóle w dole brzucha podczas ruchów dziecka. Pierwsza ciąża przenoszona prawie 2 tyg, dziecko urodziło się z wagą 4,390. Teraz też waga zapowiada się spora więc lekarz dał mi czas do dnia terminu czyli do pon. Już nie wiem co jeszcze mogę wymyślić 😀
U mnie dzisiaj 39+2 :) i nic nie robię :D ani wiesiołka nie biorę, ani malin nie piję, daktyle niby mam w półce, pikantne przyprawy to tylko mnie od nich żołądek boli (bo na antybiotyku jestem). Leżę całymi dniami, seks zakazany ze względu na silną infekcję pęcherza i nawet magnez dalej biorę :D brzuch nie boli, skurczy nie mam :D chyba trzeba poczekać. Liczę, że bliżej 40 tc już będzie po wszystkim. Oby! ✊✊ ja mam czekać do 8 maja i potem się zgłaszać do szpitala lub lekarza mojego (nie pamiętam co powiedział mi ostatnio)
 
Do góry