Cześć dziewczynki, ja chyba zaczynam czuć końcówkę ciąży, wcześniej nic mi nie polegało A od kilku dni puchną mi po nocy dłonie i ciężko mi zacisnąć pięść. Brzuch też coraz częściej się napina mimo brania magnezu. Pessar po wizycie trzyma ale zastanawiam się czy też organizm nie zaczyna się powoli szykować do porodu bo przeszly mi zaparcia od kilku dni i w brzuchu się buduje co raz. U mnie dopiero 35tc się zaczął i nie śpiesz,y mi się do porodu.
Mój lekarz miał wrócić że zwolnienia w kwietniu ale coś nie słychać na razie a chcialam z nim porozmawiac o cesarce , ten co go zastepuje to jskis mruk troche i nie wiem czy go zaczepiac .
Gbs mi pobrał ostatnio więc nawet to nie pytałam o cesarkę. Eh porodu sn sie boje po przebojach z synem, na szczęście skończyło się dobrze ale nie wiem czy dałabym radę , poza tym to juz 8 lst minelo i czuje siejak pierworodka
Mały mi się "rozczkał" po obiedzie i brzuch cały chodzi, ostatnio mam wrażenie że to już maksimum ile się może rozciągnąć tak mam skórę napiętą A to jeszcze ponad miesiąc zostało
Którą teraz pierwsza do rozwiązania bo nie macie sygnaturek i nie widać??