Tak, od 37+0 czyli skończony 37 tydzień i zaczynamy 38A jak to jest bo zapomnialam już: donoszona ciąża to 37+0? Czy od kiedy?![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak, od 37+0 czyli skończony 37 tydzień i zaczynamy 38A jak to jest bo zapomnialam już: donoszona ciąża to 37+0? Czy od kiedy?![]()
Idziemy równiusieńkoPrzypomnij mi, czy masz może CC ustalone czy też czekać na naturalny bieg sprawy ?
![]()
Ja oczywiście wczoraj o 19 padlam, wstałam o 22 i dalej poszłam spać, w efekcie już wstałam i nie wiem co będę robić dalej, jak na razie zjadłam torta czekoladowego kawałek bo dzisiaj mam 39 urodziny, no a zaraz będzie mnie mdlic ale co tam myślałam że język mi ucieknie wiadomo gdzie
Moi chłopcy kupili mi wczoraj piękne kwiaty i skromny prezent kupiłam ja sobie bo oni ciężko z allegro mają, ale są kochaniZobacz załącznik 1108207
Wszystkiego najlepszegoJa oczywiście wczoraj o 19 padlam, wstałam o 22 i dalej poszłam spać, w efekcie już wstałam i nie wiem co będę robić dalej, jak na razie zjadłam torta czekoladowego kawałek bo dzisiaj mam 39 urodziny, no a zaraz będzie mnie mdlic ale co tam myślałam że język mi ucieknie wiadomo gdzie
Moi chłopcy kupili mi wczoraj piękne kwiaty i skromny prezent kupiłam ja sobie bo oni ciężko z allegro mają, ale są kochaniZobacz załącznik 1108207
Oj tak, uparciuch niesamowity. Na ostatnim usg prenatalnym lekarz chciał twqrzoczaszke obejrzec i zrobić pamiątkowe zdjęcie 4D - no nie dało się w żaden sposób.Ładnie się rozpisałyście...
Jak weszłam i zobaczyłam prawie 30 stron do nadrobienia to doznałam szoku
Widzę przygotowania pełną parą u Was, u mnie już wszystko gotowe, a to tylko dlatego że czuję że mały wyjdzie wcześniej
Dziś podano mi sterydy na płucka maluszka, wczoraj dostałam plamień i ciężko było mi stwierdzić czy faktycznie czop mi się oderwał mimo że galareta była (wybaczcie za niesmaczny szczegół...). Jutro idę na drugi zastrzyk. Co się okazało, w czasie jak leżałam w szpitalu na założenie krążka, z niewiadomych mi przyczyn (chociaż na IP powiedziano mi że sterydy otrzymam z taką niewydolnością szyjki) nie zastosowano u mnie sterydów i wypuszczono do domu. Mały siedzi już główką bardzo nisko, badanie ginekologiczne było już w tym momencie bolesne mimo że wiem że doktorowa wykonywała je delikatnie.
No i standardowo, ten mały pływak (bo nie piłkarz, dba o to by kopnięcia mnie nie bolały xD) na ktg ruszył się może ze trzy razy, a w chwili odłączenia, czułam jakby miał mi wyjść pępkiem
Ja nie wiem co to za dziecko się urodzi, uparte i złośliwe, mieliśmy z narzeczonym wybrać się na usg 4D żeby mieć pamiątkę ale że na każdym usg (poza genetycznym na którym raczył się mały książę pokazać przez moment bokiem) odwraca się tak że widać jedynie "piękny kręgosłup"że nawet gin na usg w terminie 28-32 tydzień stwierdziła że można próbować ale nie gwarantuje nam że zobaczymy choćby nosek malca. Wszyscy się śmieją że nie lubi się badać i leczyć, woli spokój i szum w brzuszku a nie że ktoś go będzie podglądał czy podsłuchiwał
. Dodam jeszcze że już od pierwszych chwil (bo na pierwszym badaniu bHCG) pochował mi wszystkie żyły i regularnie jest problem z pobieraniem krwi u mnie
.
Wasze maleństwa też tak w zaparte idą że nie będą się badać?![]()
Oj tak, uparciuch niesamowity. Na ostatnim usg prenatalnym lekarz chciał twqrzoczaszke obejrzec i zrobić pamiątkowe zdjęcie 4D - no nie dało się w żaden sposób.W 12 tc jak leżałam w szpitalu, lekarka robiąca usg przed wypisem mnie do domu chciała mu zrobić badania takie ala usg 1 trymestru (bo to szpital kliniczny i byli studenci) - nie współpracował ani przez minutę. Jeśli upór odziedziczył po moim mężu to mam prze...kichane
![]()