reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Ja nie wychodzę z chałupy, bo i tak nie mam siły. Ale zazdroszczę wam rodzin. Moi teściowie mieszkajo jakos 20km od nas i się wielce obrazili, że na Wielkanoc nie przyjechaliśmy. Cóż, może i nie boim się aż tak zarażenia bo mąż ma w pracy codziennie styczność z kierowcamo z całej Europy j to głównie Włoch, ale nie uśmiecha nam się płacić mandaty, gdy teraz inne wydatki na głowie.
Teść oczywiście oburzony bo wg. Niego nie ma żadnego wirusa, umieraja tylko ci co są chorzy i podpinają pod wirusa, a głupi ludzie wierzą, do tego my durni słuchamy jak psy poleceń i ogłupiamy starszą córę tłumacząc co to za wirus......
Że policja to głupie kundle zomo itd.
Najgorsze, że korzystając z zakazów wychodzenia i jednego dnia wolnegk męża spaliśmy sobie do obiadu, a ci bez zapowiedzi ni be, ni me, przyjechali i dlaczego my jeszcze nie wstaliśmy tylko się obijamy...
Dziewczyny, jak Wy podchodzicie do kwestii nie spotykania się z rodziną w tym czasie? My z mężem podeszliśmy do tego restrykcyjnie i z nikim się nie widzimy, z moimi i męża rodzicami też, bo teściowa i moja mama pracują, więc mają kontakt z ludźmi. Ubolewają nad tym, że nie widzą nas i wnuczek, ale ja się jednak boję. Tylko tak zaczynam myśleć, jak to dalej będzie, bo przecież to może się ciągnąć kolejne miesiące. Plan był taki, że jak będę w szpitalu i wyjdę po CC to przyjedzie moja mama, teściowa też pomoże przy starszych dzieciach jak będzie potrzeba, i zastanawiam się, czy to jednak nie jest jakieś ryzyko, jak w domu będzie noworodek i ja po operacji, więc z osłabionym organizmem... Z drugiej strony nie wyobrażam sobie tak się dalej nie widzieć, że nie zobaczą wnuczki, a pomoc też by się przydała. Co myślicie?
 
reklama
Hej,
ja właśnie dziś się dowiedziałam, że w Lux Med. nie wykonują GBS?! :(
Rodząc w 2007 r. miałam tę bakterię i moja córka o mało nie umarła.
Teraz nie pomagają żadne tłumaczenia. Nie pobierają i koniec.
Któraś z Was dziś pisała, ze była na pobraniu wymazu...... już sama nie wiem..... świat się kończy....
Jestem w 36 + 4 i coraz grzej sypiam, "drażnią" mnie nogi, mam podwyższone ciśnienie.....
jeszcze trochę siedząc z rodziną w jednej "izbie" rozwiodę się z mężem, a córkę wyślę do szkoły z internatem.....
już chyba chciałabym urodzić .....:):):)
Miłego dnia
E.

Ja w dwóch poprzednich ciążach też miałam GBS dodatni, dostałam antybiotyk okołoporodowo. Tak więc teraz najpewniej też mam. Jutro mam wizytę i zobaczę, czy mi dr pobierze wymaz. Ale wiem, że jeśli nie będziesz miała w szpitalu tych wyników to potraktują Cię jak GBS + i podadzą antybiotyk.
 
My tez na sierpień planowalismy, ale w domu i teściów, mial byc catering z obiadem i grill bo nie chciałam się kusić z dzieckiem w sali z klimatyzacją więc dużo nie tracimy na szczęście [emoji16] ale w rodzinie komunia z maja przeniesiona na wrzesień, ślub w lipcu pod znakiem zapytania współczuję, wszystkie zaproszenia rozdają terminy zaklepane i tak czekać na niewiadomo jaki termin, wspoczuje tym wszystkim którym plany się pozmienialy.

My mieliśmy w tym roku 3 komunie (moja chrześnica, druga męża) i jedna taka z doskoku. My jak każda imprezę planowaliśmy w restauracji z wynajęta dla nas sala. Tak żeby iść jako goście i nie latać, tylko uczestniczyć w „imprezie” i posiedzieć spokojnie z rodzina i znajomymi. Ale teraz właśnie komunie przekładają na wrzesień, w ostateczności na maj za rok i sale „wyprzedane”. Poza tym nie wiem czy trzymać rezerwacje, chyba zobaczymy jak się sytuacja z koronawirusem rozwiąże i wtedy zdecydujemy. Ale tez współczuje tym w szczególności z weselami i komuniami.
 
@MonikaRoszko Współczuję, że teście mają takie lekceważące podejście [emoji22] przykre, tym bardziej, ze w to wszystko jeszcze starsza wnuczkę wciągają. Skoro nie martwią się o siebie i swoje zdrowie, to niech uszanują, ze Wy się martwicie o swoje, a Ty w dodatku jesteś w ciąży [emoji1307]
 
Hej,
ja właśnie dziś się dowiedziałam, że w Lux Med. nie wykonują GBS?! :(
Rodząc w 2007 r. miałam tę bakterię i moja córka o mało nie umarła.
Teraz nie pomagają żadne tłumaczenia. Nie pobierają i koniec.
Któraś z Was dziś pisała, ze była na pobraniu wymazu...... już sama nie wiem..... świat się kończy....
Jestem w 36 + 4 i coraz grzej sypiam, "drażnią" mnie nogi, mam podwyższone ciśnienie.....
jeszcze trochę siedząc z rodziną w jednej "izbie" rozwiodę się z mężem, a córkę wyślę do szkoły z internatem.....
już chyba chciałabym urodzić .....:):):)
Miłego dnia
E.
Kto tutaj pisał, ze jak nie bedziesz miała wymzu przy przyjęciu do szpitala to po prostu profilaktycznie dadza ci antybiotyk ;) może u ciebie w szpitalu jest taka opcja.
 
@MonikaRoszko Współczuję, że teście mają takie lekceważące podejście [emoji22] przykre, tym bardziej, ze w to wszystko jeszcze starsza wnuczkę wciągają. Skoro nie martwią się o siebie i swoje zdrowie, to niech uszanują, ze Wy się martwicie o swoje, a Ty w dodatku jesteś w ciąży [emoji1307]
To właśnie najgorsze. Ona ma tak głupi sposób myślenia, że ciężko z nim o czym kolwiek rozmawiać. Od kiedy jestem na l4 siedzę non stop ze starszą i zaczęły 'ładne kwiatki' wychodzić. Typu potrafiła krzyknąc "Mama piz*a", bo dziadzius tak mówi jak się zezłości, albo "Jebany PIS", bo dziadziuś pisu nie lubi, a że ona ma 3,5 roku to wszystko co usłyszy to łapie.
Szczerze niech sobie olewa, bardziej mi teściowej szkoda bo ona jest w większej grupie ryzyka, schorowana. No i poprostu mnie wkurza takie myślenie ludzi "ja wiem lepiej"
Obraził się jak kazał podać kogos z krègu naszych znajomych kto zachorował, to mąż powiedział, "Nikt, bo wszyscy siedza na dupach w domu jak należy"
 
To właśnie najgorsze. Ona ma tak głupi sposób myślenia, że ciężko z nim o czym kolwiek rozmawiać. Od kiedy jestem na l4 siedzę non stop ze starszą i zaczęły 'ładne kwiatki' wychodzić. Typu potrafiła krzyknąc "Mama piz*a", bo dziadzius tak mówi jak się zezłości, albo "Jebany PIS", bo dziadziuś pisu nie lubi, a że ona ma 3,5 roku to wszystko co usłyszy to łapie.
Szczerze niech sobie olewa, bardziej mi teściowej szkoda bo ona jest w większej grupie ryzyka, schorowana. No i poprostu mnie wkurza takie myślenie ludzi "ja wiem lepiej"
Obraził się jak kazał podać kogos z krègu naszych znajomych kto zachorował, to mąż powiedział, "Nikt, bo wszyscy siedza na dupach w domu jak należy"

Szok! Na ja to bym się z nim kłóciła non stop. A gdyby tak się zachowywał przy moich dzieciach, to nie pozwoliłabym na kontakt. No kurczę, bezwzględny. Niech interesuje się sobą, a nie Wam ustala sposób funkcjonowania w panującej pandemii. Przepraszam, ale normalnie mało rozgarnięty ten Twój teść. Trzymaj się jakoś w tej sytuacji i nie zawracaj sobie nim głowy, ważne, ze mąż Cię wspiera [emoji1307][emoji1377] Teść sobie może, ale nie pozwalaj, żeby tak uczył i mówił w obecności Twojego dziecka [emoji8]
 
Ja gonilam męża do sklepu z porodowki na szybkiego przepieral w domu ciuchy i mi przywiózł do szpitala bo to komicznie wyglądało jak 56 musialam rękaw w body na 3 razy zawijac. 36 tydz i taka waga to super , bardzo podobnie do mojego w tym czasie . Taki 3 kg maluch w sam raz do rodzenia, no i masz niemowlaczka prawdziwego. Moja siostra swoje dzieci rodziła po 4 kg i wyglądały jak miesięczne bobasye zawsze mowila ze mi zazdrości takiej malizny bo tak szybko rosną te dzieci.
To chyba się zsopatrze w razie czego 😅 aż sobie nie mogę wyobrazić że to takie małe będzie 🤗 aż strach go będzie na ręce wziasc 😅 ale tak naprawdę waga się okaże jak się urodzi 😅
 
reklama
Nic sie nie martw. To moja pierwsza ciąża. Zawsze mialam super szybka przemiane materii i zawsze przy wzroście 176 cm wazylam.maksymalnie 55 do 60 km ;) taki szczypior byl że mnie. zaczelam się starac o dziecko. Dwa poronienia, milion badań, stres, sterydy i juz mi cialo odmowilo posłuszeństwa. 😊 teraz w 36+6 tez mam kolo 20 kg na plusie. I nie wiem jakim cudem. Nie wiem. 😬🙄 jest mi z tym cholernie zle. Ale ja nawet jak wstane po 2 dniach na wage to waga idzie w gore. A najśmieszniejsze jest to ze jak ktos mnie poznał już w coazy to wydaje mu sie normalna moja waga. Ale ja widze jakie pulory na twarzy 😂
Mam teraz 3 zmory ktore mi chodza po glowie. Po pierwsze ze mam te 20 kg i nie schudne, piersi po odstawieniu w 31 tc duohastonu mi zmalaly! No i tak jak ostatnio @Karolina1988* weszly mi sny, ze malutka urodzi sie z ZD. No leki jakies mnie naszły...nie spodziewalam się tego po sobie. ;/
Kochana wiem co czujesz bo czasami jak takie myśli człowieka najdą to nic mu się nie chce i nic nie pomaga myśleć pozytywnie ...ale zawsze mi powtarzasz że trzeba być dobrej myśli 🙂 i że wszystko się ułoży 🙂 więc musimy bardzo mocno wierzyć że nasze maluchy będą zdrowe 🙂 powiem Ci że ja tak z jednej strony chciałabym już urodzić i żeby było już wiadomo czy napewno jest ok ....także musimy być dzielne ❤️ ja tu Wam wszystkim dziękuję 🙂🤗 za wsparcie 🙂
 
Do góry