reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
My się zaraz zbieramy bo mamy dzisiaj spotkanie z rzeczoznawcą na budowie...A pogoda za oknem taka ponura
 
Ja mam dziś o 15.40 pierwsza wizytę u gina i mam nadzieje, ze coś już zobacze. Wczoraj beta powyżej 5000 tys. Z OM wychodzi mi 4+6. Ale mam bardzo krótkie cykle. Strasznie się denerwuje. Moj mąż próbuje żartować ale wiem, ze on tez się stresuje ta wizyta. Trzymajcie kciuki żeby było wszystko ok.
Nie wiem czy to twoja pierwsza ciąża. Ja już czekam na drugie dziecko i nadal przed wizytami się stresuje [emoji854]. To takie nasze matczyne zmartwienia.
 
Dziobak???[emoji1787]

Ja odpoczywam
Nic nie robię
Plamienie nadal ale stara krwią.
Do pracy nie ide.
Muszą poradzić sobie beże mnie.

Jutro rano krew i inne.a wieczorem na wizytę. Lepiej nie kusić losu.
A byłaś z tymi plamieniami juz u Gina?
Ja mam dziś o 15.40 pierwsza wizytę u gina i mam nadzieje, ze coś już zobacze. Wczoraj beta powyżej 5000 tys. Z OM wychodzi mi 4+6. Ale mam bardzo krótkie cykle. Strasznie się denerwuje. Moj mąż próbuje żartować ale wiem, ze on tez się stresuje ta wizyta. Trzymajcie kciuki żeby było wszystko ok.
Troche wcześnie jak na poerwsza wizyte [emoji848]

Bry dziewczyny! Ja wciąż w łóżeczku choć nie nie śpie od 6 rano bo mnie siostra obudziła wiadomoaciami [emoji57] a przy moim zapchanym nosie to ciężko ponownie zasnąć, o dziwo i tak udalo mi sie spac 6.5h choć balam sie ze nie zasne wcale. Nos mnie boli od smarkania i zuzywam 50 chusteczek na godzine, masakra jakaś.

Dzis kolejna próba dzwonienia do endokrynologa ciekawe co sie okaże i jak sie wkurze to chyba tez zadzwonie do szpitala zapytac kiedy mam USG bo mnie tutaj jakieś rewelacje dochodza ze teraz w co niektórych szpitalach pierwasz USG to w 20tc [emoji2356] Czy oni powariowali?! Czuje sie jak w czasach komuny kiedy dostepu do USG nie było [emoji2356]
 
Ja właśnie wcinam bułkę z pasztetem i pomidorem bo mnie dziś tak naszło. Młody odprowadzony do przedszkola. Nie mam chęci dziś do niczego, i jest mi niedobrze :/
 
A byłaś z tymi plamieniami juz u Gina? Troche wcześnie jak na poerwsza wizyte [emoji848]

Bry dziewczyny! Ja wciąż w łóżeczku choć nie nie śpie od 6 rano bo mnie siostra obudziła wiadomoaciami [emoji57] a przy moim zapchanym nosie to ciężko ponownie zasnąć, o dziwo i tak udalo mi sie spac 6.5h choć balam sie ze nie zasne wcale. Nos mnie boli od smarkania i zuzywam 50 chusteczek na godzine, masakra jakaś.

Dzis kolejna próba dzwonienia do endokrynologa ciekawe co sie okaże i jak sie wkurze to chyba tez zadzwonie do szpitala zapytac kiedy mam USG bo mnie tutaj jakieś rewelacje dochodza ze teraz w co niektórych szpitalach pierwasz USG to w 20tc [emoji2356] Czy oni powariowali?! Czuje sie jak w czasach komuny kiedy dostepu do USG nie było [emoji2356]
Jutro idę do gina
Nie mam nerwów na SOR czy szukanie kogoś. Mój gin od USG jutro jest to pójdę
Leżę i już
Młoda na cycku przysypia
 
A ja z rana dostałam kiepską informacje że mój niemąż się źle czuje (niestrawność, biegunka). Powiedział że to przez mój obiad z wczoraj wieczór - ja go nie jadłam ale mam dzisiaj w pracy. Ale wydaje mi się że nawet jak by się struł to posiedział by trochę na kibelku i by mu przeszło a on mi pisze że jest coraz gorzej i bardzo go boli brzuch. Mnie to pachnie jelitówka, był we wtorek z synkiem w poradni może coś złapał :( nie wiem czy jeść ten obiad czy lepiej wyrzucić. Nie było tam nic ci mogło się popsuć...
 
Jutro idę do gina
Nie mam nerwów na SOR czy szukanie kogoś. Mój gin od USG jutro jest to pójdę
Leżę i już
Młoda na cycku przysypia
Ile ma maleństwo? :)

A ja z rana dostałam kiepską informacje że mój niemąż się źle czuje (niestrawność, biegunka). Powiedział że to przez mój obiad z wczoraj wieczór - ja go nie jadłam ale mam dzisiaj w pracy. Ale wydaje mi się że nawet jak by się struł to posiedział by trochę na kibelku i by mu przeszło a on mi pisze że jest coraz gorzej i bardzo go boli brzuch. Mnie to pachnie jelitówka, był we wtorek z synkiem w poradni może coś złapał :( nie wiem czy jeść ten obiad czy lepiej wyrzucić. Nie było tam nic ci mogło się popsuć...

Mi to również pachnie jelitówką, a nie zatruciem obiadem.
 
reklama
Do góry