Mi minela po miesiacu z pierwszym dzieckiem [emoji12]Ja niestety jakas taka urode mam, ze bardzo szybko mnie mecza skurcze braxtona hicksa, a z kazda ciaza mam wrazenie, ze coraz szybciej sa intensywne i dosyc bolesne. Tak w poprzedniej ciazy mialam i to szybko robily sie regularne, dlugie i czeste, a po godzinie-dwoch albo i dluzej mijaly. Dzisiaj mam rowne 33tc, a wczoraj do 1 nie moglam spac i bardzo mnie meczyly. Az sie lekko przestraszylam, bo przy kazdym skurczu lapal mnie tez bol krzyzowy i to taki jak przy porodzie. Mialam wrazenie, ze ktos mi kregoslup miazdzy. Nie panikuje, bo w poprzedniej ciazy mialam skurcze co wieczor, a szyjka dluga, zamknieta i twarda. Tylko ten bol z krzyza mnie zaniepokoil lekko, ale to chyba dlatego, ze wczoraj sie nasprzatalam w domu i tak sie obawialam, ze to odchoruje.