reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

norma... w kolejce w sklepie to samo fuj. współczuje tym lekarzom co musza badać tych ludzi :no2::szok:


super :) ciesze się ze po prenatalnych tez jesteś spokojna i już tak ma zostać ! 😁


ja mam dziś wizytę o 12.00 mam nadzieje ze mało odwrócona 🙏
Będzie dobrze 🙂 trzymam ✊ ....uspokoiłam się trochę to fakt 🙃 i mam nadzieję że też już mi tak pozostanie 😁
 
reklama
norma... w kolejce w sklepie to samo fuj. współczuje tym lekarzom co musza badać tych ludzi :no2::szok:


super :) ciesze się ze po prenatalnych tez jesteś spokojna i już tak ma zostać ! 😁


ja mam dziś wizytę o 12.00 mam nadzieje ze mało odwrócona 🙏
Ja mam dzisiaj na 15:15 :D coś czuje, że już nie jest główkowo, jak to zwykle bywało. Trzymam kciuki za Was :D
 
@Karolina1988* , @MonikaRoszko zazdroszcze Wam ! Naprawdę. Wczoraj cały dzień dzwoniłam do przychodni w Katowicach, aby się dowiedzieć czy przyjmuje jakaś położna środowiskowa. Każdy mnie odsyłał gdzie indziej. Co rozmawiałam z położna, którą dali do telefonu, to mówiła abym tak nie wybiegała do przodu bo mam jeszcze 10 tc i w sumie to one nie widza podstaw aby się spotykać. Dopiero po urodzeniu dziecka. ;/
A tak chciałam znaleźć ciepłą i życzliwą osobę. A tutaj mnie kierują na Szkołę Rodzenia ciągle.... eh... okazało się, że jestem zapisana w jednej przychodni do rodzinnego, gdzie nie ma położnej i pediatry, w drugiej przychodni mówili, że mam za daleko do jezdzenia z dzieckiem i aby sobie gdzieś bliżej wzięła (15 minut autem to dla mnie nie daleko), dzwoniłam do przychodni przy szpitalu gdzie miałam zamiar rodzic i położna niby się zgodziła na spotkanie ale tez nie widziała sensu za bardzo, Mam się zgłosić dopiero po 8 miesiącu. A przychodnia zaraz koło mojego bloku ma położną ale nie ma pediatry. I tak bym musiała z Malutka chodzić gdzie indziej. No idzie oszaleć. Ja bym była w jednej przychodni. Malutka w drugiej a z trzeciej przychodni byłaby położna :D
 
@Karolina1988* , @MonikaRoszko zazdroszcze Wam ! Naprawdę. Wczoraj cały dzień dzwoniłam do przychodni w Katowicach, aby się dowiedzieć czy przyjmuje jakaś położna środowiskowa. Każdy mnie odsyłał gdzie indziej. Co rozmawiałam z położna, którą dali do telefonu, to mówiła abym tak nie wybiegała do przodu bo mam jeszcze 10 tc i w sumie to one nie widza podstaw aby się spotykać. Dopiero po urodzeniu dziecka. ;/
A tak chciałam znaleźć ciepłą i życzliwą osobę. A tutaj mnie kierują na Szkołę Rodzenia ciągle.... eh... okazało się, że jestem zapisana w jednej przychodni do rodzinnego, gdzie nie ma położnej i pediatry, w drugiej przychodni mówili, że mam za daleko do jezdzenia z dzieckiem i aby sobie gdzieś bliżej wzięła (15 minut autem to dla mnie nie daleko), dzwoniłam do przychodni przy szpitalu gdzie miałam zamiar rodzic i położna niby się zgodziła na spotkanie ale tez nie widziała sensu za bardzo, Mam się zgłosić dopiero po 8 miesiącu. A przychodnia zaraz koło mojego bloku ma położną ale nie ma pediatry. I tak bym musiała z Malutka chodzić gdzie indziej. No idzie oszaleć. Ja bym była w jednej przychodni. Malutka w drugiej a z trzeciej przychodni byłaby położna :D
o matko, 10 tyg to dużo? :D U mnie jak nie zadzwonisz do położnej po zrobieniu sikańca to ciężko potem 😂 mam położną tylko dlatego, że też jest polką i się nade mną ulitowała. Za późno zadzwoniłam, w 18 tyg 😅😂
 
@Karolina1988* , @MonikaRoszko zazdroszcze Wam ! Naprawdę. Wczoraj cały dzień dzwoniłam do przychodni w Katowicach, aby się dowiedzieć czy przyjmuje jakaś położna środowiskowa. Każdy mnie odsyłał gdzie indziej. Co rozmawiałam z położna, którą dali do telefonu, to mówiła abym tak nie wybiegała do przodu bo mam jeszcze 10 tc i w sumie to one nie widza podstaw aby się spotykać. Dopiero po urodzeniu dziecka. ;/
A tak chciałam znaleźć ciepłą i życzliwą osobę. A tutaj mnie kierują na Szkołę Rodzenia ciągle.... eh... okazało się, że jestem zapisana w jednej przychodni do rodzinnego, gdzie nie ma położnej i pediatry, w drugiej przychodni mówili, że mam za daleko do jezdzenia z dzieckiem i aby sobie gdzieś bliżej wzięła (15 minut autem to dla mnie nie daleko), dzwoniłam do przychodni przy szpitalu gdzie miałam zamiar rodzic i położna niby się zgodziła na spotkanie ale tez nie widziała sensu za bardzo, Mam się zgłosić dopiero po 8 miesiącu. A przychodnia zaraz koło mojego bloku ma położną ale nie ma pediatry. I tak bym musiała z Malutka chodzić gdzie indziej. No idzie oszaleć. Ja bym była w jednej przychodni. Malutka w drugiej a z trzeciej przychodni byłaby położna :D
Ja powiem Ci tak bladego pojęcia nie miałam o tym poszłam w ciemno się zapytać o sama położna żeby nie przyszła do mnie jakaś wredna baba . U mnie na Fejsie jest strona bełchatowscy rodzice i tam się zapytałam o położna jaka polecają i gdzie i był odzew że ta j ta przychodnia i ta Pani 🙂 j okazało się że to moja przychodnia a Panią znam z pobierania krwi 🙂 więc ja bym na Twoim miejscu poszła do tej co masz 15 min autem i tyle postaw na swoim !! Nikt Ci odmówić nie ma prawa gdzie chcesz zapisać dziecko i wogole płacisz płacisz składki więc NFZ Ci się należy 🙂
 
@kat_anna też mi się wydawało, że 10 tygodni do 40 tc to mało czasu. :) Widocznie położne inaczej liczą:D

@Karolina1988* może posuzkam też jakiegoś forum z położną. Bo te które miałam przy słuchawce nie wydawały się w wogóle chętne. A po co rozmawiać z taką, której się nie chce? Dzisiaj ja mam stresa :D nie wiem jak wytrzymam do 15:15 na wizyte :/
 
@Karolina1988* , @MonikaRoszko zazdroszcze Wam ! Naprawdę. Wczoraj cały dzień dzwoniłam do przychodni w Katowicach, aby się dowiedzieć czy przyjmuje jakaś położna środowiskowa. Każdy mnie odsyłał gdzie indziej. Co rozmawiałam z położna, którą dali do telefonu, to mówiła abym tak nie wybiegała do przodu bo mam jeszcze 10 tc i w sumie to one nie widza podstaw aby się spotykać. Dopiero po urodzeniu dziecka. ;/
A tak chciałam znaleźć ciepłą i życzliwą osobę. A tutaj mnie kierują na Szkołę Rodzenia ciągle.... eh... okazało się, że jestem zapisana w jednej przychodni do rodzinnego, gdzie nie ma położnej i pediatry, w drugiej przychodni mówili, że mam za daleko do jezdzenia z dzieckiem i aby sobie gdzieś bliżej wzięła (15 minut autem to dla mnie nie daleko), dzwoniłam do przychodni przy szpitalu gdzie miałam zamiar rodzic i położna niby się zgodziła na spotkanie ale tez nie widziała sensu za bardzo, Mam się zgłosić dopiero po 8 miesiącu. A przychodnia zaraz koło mojego bloku ma położną ale nie ma pediatry. I tak bym musiała z Malutka chodzić gdzie indziej. No idzie oszaleć. Ja bym była w jednej przychodni. Malutka w drugiej a z trzeciej przychodni byłaby położna :D

U nas jest identycznie. Położna przy pierwszymi drugim dziecku zjawiła się tylko raz. Tyle, ze dla mnie to akurat nie był problem, ale no jednak zalecenia PTG są takie, ze ta położna powinna być do dyspozycji nie tylko po porodzie, ale również w ciąży. No ale tak jak wspomniałam juz wiele razy, co szpital, przychodni to zasady. Wiem o tym dobrze, bo pracowałam, pracuje w takich miejscach i naprawdę różnią się standardami.
 
U nas jest identycznie. Położna przy pierwszymi drugim dziecku zjawiła się tylko raz. Tyle, ze dla mnie to akurat nie był problem, ale no jednak zalecenia PTG są takie, ze ta położna powinna być do dyspozycji nie tylko po porodzie, ale również w ciąży. No ale tak jak wspomniałam juz wiele razy, co szpital, przychodni to zasady. Wiem o tym dobrze, bo pracowałam, pracuje w takich miejscach i naprawdę różnią się standardami.
Straszna szkoda, że tak to działa :) Ja przy moich dwóch poronieniach miałam cudowną położną, która była bardzo współczująca i wiele mi pomogła w tych trudnych chwilach. Odpowiadała na każde pytania i ciągle przychodziła i pytała jak się czuję. A teraz sądziłam, że przy ciężarnych położne chętniej będą współpracować :) No i myślałam, że w takim mieście jak Katowice, że będzie łatwiej znaleźć zrozumienie i że większość jest bardziej wykształcona i zna przepisy (bo u mnie na wsi u rodziców, to połowa prawcowników przychodni dziwi się jak czasem powołuje się na niektóre sprawy co mi zależy załatwi)
 
reklama
@kat_anna też mi się wydawało, że 10 tygodni do 40 tc to mało czasu. :) Widocznie położne inaczej liczą:D

@Karolina1988* może posuzkam też jakiegoś forum z położną. Bo te które miałam przy słuchawce nie wydawały się w wogóle chętne. A po co rozmawiać z taką, której się nie chce? Dzisiaj ja mam stresa :D nie wiem jak wytrzymam do 15:15 na wizyte :/
Życzę Ci żebyś znalazła odpowiednią osobę 🙂 fakt jak masz się męczyć z jakąś franca to lepiej odpuścić 🙄
Kochana wiem co czujesz ale nie martw się będzie dobrze 🙂 ja wczoraj cała z nerw chodziłam jak leżałam już podczas badania 😁 bo nurtowało mnie pytanie czy nie widać żadnych wad genetycznych na buzi chodziło mi o zespół Downa itp... a Pan doktor uśmiech i mówi że skoro wcześniej nic nie było to teraz tym bardziej nie powinno być i że jest ok ....ale Ty wiesz że jestem panikara 😅 to wiesz że wszystko wyolbrzymiam 😁

Także u Ciebie też będą same dobre wieści 🙂 włącz serial i czas zleci 🙂
 
Do góry