KundaKunda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 609
Ja też napaliłam się na pieluszki wielorazowe, ale z wkładami bambusowymi
Od jakiegoś tygodnia zaczęłam czytać synusiowi bajki. I tak się wciągnęłam, że po skończonym rozdziale, zajrzałam co będzie w następnym. Dziecko musi zaczekać do jutra
A z wyprawki mam tylko ciuszki upolowane okazyjnie z drugiej ręki. Łóżeczko będę zamawiać w marcu, kosmetyki i pieluchy w kwietniu. Wózek może dostaniemy od znajomej, jeśli nie, będzie trzeba kupić. W każdym razie chce się wyrobić z całą wyprawką do końca kwietnia, by się ostatni miesiąc delektować swym odmiennym stanem (mam termin dopiero na 24 maja).
A i ceratę na łóżko swoje planuje założyć już w kwietniu, jakby wody mi wcześniej odeszły Ale torbę do szpitala spakuję dopiero na początku maja. Wcześniej wszystko przygotuję w jednym miejscu w szafie, żeby mąż w razie potrzeby wiedział co zapakować
Ostatnio rytm dobowy strasznie mi się rozlegulował - zasypiam dopiero ok 2ej w nocy
Od jakiegoś tygodnia zaczęłam czytać synusiowi bajki. I tak się wciągnęłam, że po skończonym rozdziale, zajrzałam co będzie w następnym. Dziecko musi zaczekać do jutra
A z wyprawki mam tylko ciuszki upolowane okazyjnie z drugiej ręki. Łóżeczko będę zamawiać w marcu, kosmetyki i pieluchy w kwietniu. Wózek może dostaniemy od znajomej, jeśli nie, będzie trzeba kupić. W każdym razie chce się wyrobić z całą wyprawką do końca kwietnia, by się ostatni miesiąc delektować swym odmiennym stanem (mam termin dopiero na 24 maja).
A i ceratę na łóżko swoje planuje założyć już w kwietniu, jakby wody mi wcześniej odeszły Ale torbę do szpitala spakuję dopiero na początku maja. Wcześniej wszystko przygotuję w jednym miejscu w szafie, żeby mąż w razie potrzeby wiedział co zapakować
Ostatnio rytm dobowy strasznie mi się rozlegulował - zasypiam dopiero ok 2ej w nocy