reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Dzięki dziewczyny za dobre słowa i otuche. W ciąży takie rzeczy przeżywa się o wiele bardziej niż normalnie. Synek po pierwszej dawce antybiotyku goraczka narazie stoi w miejscu 38 , mąż juz wraca z rodzicami z Polski. Takze jak jutro na polowkowych bedzie ok to jutro razem odpalamy świeczki na torcie 😊 jeszcze czekam zeby mi płec potwierdził, bo co wizyta to inne dziecko haha moze dwojka tam siedzi i raz chlopca raz dziewczynkę widzą...
 
reklama
Ale o co Ci właściwie chodzi? Pojechałaś na IP, bo panikowałaś, że nie czujesz ruchów... Po czym lekarz powiedział Ci, że wszystko ok i że najwyżej możesz liczyć ruchy. To raptem doszłaś do wniosku, że nie czułaś nigdy konkretnych ruchów tylko bulgotanie... To czemu właściwie jechałaś do szpitala? I jakiej właściwie odpowiedzi oczekujesz? W tym tygodniu ciąży ruchy są jeszcze nieregularne i delikatne - nie świadczy to, że z maluszkiem jest coś nie tak.
Ja dziś pojechałam na szpital żeby sprawdzić czy z małym wszystko ok gdyż nie czułam jego ruchów ( 23 tydz. Ciąży ) i co masakra problem zrobieniem usg bo od razu każą się zostać na oddziale [emoji53] ale wkoncu wzięli mnie na usg . lekarz pow ze niby ok ze serce bije i się rusza .... Ale pyta się mnie czy chce zostać na oddziale pytam się bo w jak im celu żeby obserwować ... Kazał mi liczyć ruchy [emoji26] w 23 tyg kazał mi liczyć ruchy nie rozumiem tego kompletnie gdzie ja nie mam regularnych ruchów i nie czuje Kopniec tylko czasami bulgotanie i wkoncu nic nie wiem
 
Laski, zaczynacie mieć dni bez siły i energii?
Ja mam dziś masakryczny 🙈 Wstałam rano, wybrałam Małą do przedszkola i ledwo co chodzę... najchętniej poszłabym ponownie spać...
 
Laski, zaczynacie mieć dni bez siły i energii?
Ja mam dziś masakryczny 🙈 Wstałam rano, wybrałam Małą do przedszkola i ledwo co chodzę... najchętniej poszłabym ponownie spać...
Ja mam większość takich dni A to dopiero 23t5d. ! Dzisiaj jedynie mam super humor i pełno siły ale za to mnie nerwobol w lopatce złapał. Taki psiukus. ;)
 
Też dołączam się do tych bez energii.
Jeszcze w łóżku - bezsenność to mój znak rozpoznawczy II trymestru (W I trymestrze za to "cierpiałam" na chroniczną senność i przesypiałam 17godz/dobę 😁)

Śmieję się, że w ten sposób dziecko przygotowuje mnie na bezsenne noce po porodzie.

Do południa nie funkcjonuje kompletnie, dopiero ok 13 wypełzam z łóżka. Dobrze, że mogę sobie na to pozwolić, bo to moja pierwsza ciąża i nie muszę rano wstawać. Dopiero się zacznie, jak będziemy się starać o drugą pociechę. Ale mam nadzieję, że kolejna ciąża będzie zupełnie inna 😋

Wieczorem mam wizytę u gina, trzymajcie kciuki, bo się mega stresuję 🤪
 
Ja zjadłam z córką śniadanie i poszłam spać znowu. Wstałam przed 11 [emoji849] dobrze ze mała daje podrzemac a i mąż w domu
Laski, zaczynacie mieć dni bez siły i energii?
Ja mam dziś masakryczny [emoji85] Wstałam rano, wybrałam Małą do przedszkola i ledwo co chodzę... najchętniej poszłabym ponownie spać...
 
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama 🙈
Mąż chce jechać na weekend do Krakowa.. a ja mimo chęci boje się, że nie będę miała siły...
Tak samo 15 lutego mamy wesele u znajomych... Nie wyobrażam sobie tego póki co...
 
reklama
Ja dziś po prenatalnych, wszystko dokladnie zmierzone, osłuchane, dzieciaki wyglądają na zdrowiutkie 🥰 Ważą 515 i 530g.

U mnie też bezsenność, co się obracam na inny bok to jestem rozbudzona. Dzieci też są w nocy super aktywne, co w niczym nie pomaga. I potem też ejstem zmęczona cały dzień. Więc drzemka w ciągu dnia musi być. Dla mnie ta ciąża to taki troche dramat ze swoimi dolegliwościami. W pierwszej miałam mnóstwo energii, chodziłam na zajęcia, przeprowadzaliśmy się i JA malowałam miekszanie, skręcałam meble, cały czas porządki i tak praktycznie cały 2 i 3 trymestr...

A co do wizyt znajomych, po ostatniej doszliśmy do wniosku, że była ostatnią. Ja jestem wykończona po odwiedzinach i wszystko jedno czy z dziećmi, czy bez. Sam fakt, że muszę siedzieć i z kimś rozmawiać mnie męczy, a potem mam silne bóle brzucha.
 
Do góry