reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Jeżeli Cię to uspokoi, to idź do lekarza w Polsce, ale przecież nosek był widoczny na USG :)
I tak ide, troche sie zestresowalam, bo mimo wszystko urodzilam w styczniu i wtedy ryzyko bylo 1 do kilku tysiecy. 3-4 juz nie pamietam dokladnie. Gdyby to czlowiek wiedzial to by wcale tych badan nie robil 😓 teraz tylko stres pewnie niepotrzebny.
 
Dziewczyny, czy któraś z Was miała epizody związane z nerwicą?
Ja miałam ok 2 lat temu... pozniej wszystko było ok i teraz sama zastanawiam się czy nie wracają... mam takie dziwne samopoczucie...
 
Nie wszystkie chcą na zwolnienie. Ja też rano z dzieckiem do przedszkola, 8h w pracy, zakupy, dziecko z przedszkola, ogarnąć chatę. Obiady na szybko. Gdzieś w tygodniu jeżdżę na budowę a w weekendy mąż robi studia podyplomowe. Damy radę!
I twoje dziecko jest ponad 8 godzin w przedszkolu?

Ja pracuje na 3/4 etatu. 6.5 godziny z przerwą. Przed praca odwoze młodego, od razu w drodze po pracy odbieram. Jest trochę ponad 7 godzin tam. I mimo że przedszkole jest duże: Ponad setka dzieci to moj syn jest jednym z pierwszych (albo nawet pierwszym dzieckiem) rano, i jednym z ostatnich. Zastanawialam się co ci wszyscy rodzice robią w zyciu że ich dzieci są tak krótko w przedszkolu...
 
Dziewczyny, czy któraś z Was miała epizody związane z nerwicą?
Ja miałam ok 2 lat temu... pozniej wszystko było ok i teraz sama zastanawiam się czy nie wracają... mam takie dziwne samopoczucie...
Miałam. Czasem dziwnie się czuję pomaga mi głośna muzyka na słuchawkach + spacer
 
I twoje dziecko jest ponad 8 godzin w przedszkolu?

Ja pracuje na 3/4 etatu. 6.5 godziny z przerwą. Przed praca odwoze młodego, od razu w drodze po pracy odbieram. Jest trochę ponad 7 godzin tam. I mimo że przedszkole jest duże: Ponad setka dzieci to moj syn jest jednym z pierwszych (albo nawet pierwszym dzieckiem) rano, i jednym z ostatnich. Zastanawialam się co ci wszyscy rodzice robią w zyciu że ich dzieci są tak krótko w przedszkolu...
Jest od 7:30 do 16:30 więc nawet 9. Bynajmniej nie jest ani pierwsza ani ostatnia w grupie. Koleżanka odstawia o 6:30 i odbiera o 15:15, to normalne. Dzisiaj przyszłam po nią wcześniej i jest afera, muszę grzecznie poczekać bo jeszcze są kanapeczki i bez kanapeczki nie wyjdzie ;)
 
Dziewczyny, czy któraś z Was miała epizody związane z nerwicą?
Ja miałam ok 2 lat temu... pozniej wszystko było ok i teraz sama zastanawiam się czy nie wracają... mam takie dziwne samopoczucie...
Ja wprawdzie nie nerwicowe, ale depresyjne. W poprzedniej ciąży mi się zaczęły i nie wpłynęły dobrze na macierzyństwo. Jeżeli czujesz, że jest coś nie tak to od razu szukaj pomocy. Nie bagatelizuj tego Aniu.
Jak chcesz pogadać pisz na priv. Mocno przytulam. [emoji8]
 
Jest od 7:30 do 16:30 więc nawet 9. Bynajmniej nie jest ani pierwsza ani ostatnia w grupie. Koleżanka odstawia o 6:30 i odbiera o 15:15, to normalne. Dzisiaj przyszłam po nią wcześniej i jest afera, muszę grzecznie poczekać bo jeszcze są kanapeczki i bez kanapeczki nie wyjdzie ;)
To u nas wszystkie 6 grup jest łącząnych po obiedzie bo o 13 większość rodzicow odbiera swoje dzieci... jak przyjeżdżam przed 15 to jest zwykle kilkoro dzieci ze wszystkich 6 grup [emoji54] za każdym razem mnie to dziwi...
 
I twoje dziecko jest ponad 8 godzin w przedszkolu?

Ja pracuje na 3/4 etatu. 6.5 godziny z przerwą. Przed praca odwoze młodego, od razu w drodze po pracy odbieram. Jest trochę ponad 7 godzin tam. I mimo że przedszkole jest duże: Ponad setka dzieci to moj syn jest jednym z pierwszych (albo nawet pierwszym dzieckiem) rano, i jednym z ostatnich. Zastanawialam się co ci wszyscy rodzice robią w zyciu że ich dzieci są tak krótko w przedszkolu...
Mam dokładnie to samo ja przyprowadzam na 8 to może ich tam 3 jest, a jak odbieram o 15 to może 10 zostaje i tak się zastanawiam czy nianie odbierają, czy babcie az mam wyrzuty sumienia że tak wcześnie zaprowadził dziecko można do 9 przyprowadzic ...
 
reklama
Ja wprawdzie nie nerwicowe, ale depresyjne. W poprzedniej ciąży mi się zaczęły i nie wpłynęły dobrze na macierzyństwo. Jeżeli czujesz, że jest coś nie tak to od razu szukaj pomocy. Nie bagatelizuj tego Aniu.
Jak chcesz pogadać pisz na priv. Mocno przytulam. [emoji8]
napisałam :)
 
Do góry