reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
A co do płci to mi się marzy dziewczynka bo ja uwielbiam czesać:) mojej bratanicy zawsze robię warkocze, korony z warkoczy i inne cuda. W przedszkolu też wszystkie chętne dziewczynki czesałam, niektóre to rano z gumkami i szczotka czekały ::-) :)
Ja mam synka i marzy mi się córcia. Ale po moich przebojach to wazne by zdrowe i szczęśliwie donoszone.
 
Ale nasmarowalyscie! Ja dzisiaj byłam u rodzicow, M poszedł na noc na do pracy , Antek się bawi A ja leniuchuje :)

@CatsMum witaj:) super kociaki, mój brat ma podobnego do Twojego białego tylko,że już staruszek jest.
Moje koteczki mają dopiero 3,5 roku :D
Ja jadę do rodziców na imprezę urodzinową w piątek. Jeszcze nic nie wiedzą o ciąży. Boję się trochę reakcji, nie będą raczej super uradowani, ale mam nadzieję, że jakoś to zniosą :p
 
Ratunku!
Dostałam jasno brązowych plamien - tzn w przeciągu popołudnia kilka śladów na bieliźnie ale już fiksuje!
Do tego mialam wrażenie ze brzuch mnie boli jak na okres, teraz leżę i się zadręczam..
Wczoraj pomylam okna, wysprzatalam mieszkanie i poszlam na dluuuugi spacer (10km).
Do tego nerwy bo poklocilam się z moim M :/
Czy to może być przyczyna? Dziś zaczął mi się 9 tydzień..
Ja dla świętego spokoju pojechalabyn na IP.
Z drugiej strony u mnie mocne krwawienie okazało sie nic nie znaczące [emoji6]
A myślicie, że lepiej w moim przypadku poczekać do wtorku czy jechać na IP? Bo wydaje mi się, że mnie wyśmieją jak powiem, że przyjechałam bo mi zniknęły objawy... U mnie w mieście nawet nie ma ginekologicznego oddziału, więc muszę jechać do sąsiedniego miasta i lekarze tam nie mają odrobiny empatii...
Ja bym poczekala do wtorku. Ja mam dni ze w ogóle nie czuje sie jakbym byla w ciąży w inne mnie ściana z nóg ze zmeczenia albo jajniki mnie bolą okropnie. Wczoraj bolal mnie prawy tak że usiąść nie mogłam bo czułam jakby mi ktoś usiadł na jajniku.
Hej wszystkim. Jestem tu nowa, kompletnie nie umiem się jeszcze odnaleźć na forum, ale trafiłam na ten wątek więc będzie to mój pierwszy wpis :) Mam termin na 6 maja. Szukam osób, które pomogą mi mentalnie w czasie najbliższych miesiący :D To moja pierwsza ciąża i kompletne zaskoczenie więc na razie jestem na etapie pochłaniania książek i stron internetowych. Mam nadzieję, że dobrze trafiłam? :)
Witamy [emoji846]
Dziewczęta! Jutro zaczynam 6 tydzień. Miałam już jedno usg na IP bo trochę panikowałam, ginka uważa, że ciąża wyglada jej na młodszą niż z terminu OM. Do mojego lekarza mam wizytę umówioną dopiero 9.10 czyli za ponad 2tygodnie, to będzie 8+2 z OM. Nie za późno? Jedyna inna opcja to tydzień wcześniej. Kiedy wy miałyście pierwszą wizytę?
Uważam że to najlepszy moment bo i dzidzie bedzie juz fajnie widac i serduszko słychać [emoji6]
Ja mam synka i marzy mi się córcia. Ale po moich przebojach to wazne by zdrowe i szczęśliwie donoszone.
Mi też się marzy córcia z racji posiadania syna [emoji16] Zresztą zawsze w marzeniach miałam parke ale co ma być to będzie ważne żeby zdrowe było.
 
@CatsMum Dlaczego rodzice mają się nie cieszyć? Moi też nie są mistrzami w okazywania uczuć ale w 1 ciąży-mieszkałam z nimi, studiowałam i nie miałam pracy (pominę już fakt ,że wybranek okazał się kiepskim materiałem na tate) a te 6 lat później to już zupełnie inna bajka A oni i tak nie skoczyli z euforii ale sie ciesza już :)
 
Z bólu. Uwierz, że tak to mnie w tej ciąży jeszcze nie mdlilo. Oddychać nie mogłam, dusilo mnie wszystko od środka.

Ojej. To może jak tak złe to znosisz to na razie odpuść takie rodzinne i towarzyskie spotkania i odpocznij? Bo nie wyobrażam sobie w takim stanie sie towarzysko udzielać. Współczuje.

Jakie piękne kobietki Ja to mam tylko takie córki póki co haha :D Zobacz załącznik 1025565

To ja mam podobnego syna ale już 14latka :D

Marzy mi się bardziej dziewczynka ale jak będzie chłopak to będzie równie dobrze ;) ważne żeby zdrowe było ;)

Ja właśnie wróciłam z „piwa” z koleżanka ;) jutro lekarz w przerwie lunchowej.
 
Ratunku!
Dostałam jasno brązowych plamien - tzn w przeciągu popołudnia kilka śladów na bieliźnie ale już fiksuje!
Do tego mialam wrażenie ze brzuch mnie boli jak na okres, teraz leżę i się zadręczam..
Wczoraj pomylam okna, wysprzatalam mieszkanie i poszlam na dluuuugi spacer (10km).
Do tego nerwy bo poklocilam się z moim M :/
Czy to może być przyczyna? Dziś zaczął mi się 9 tydzień..
spokojnie, jesli nie zywa krew to moze byc. Oszczedzaj sie i nie stresuj.
 
Ratunku!
Dostałam jasno brązowych plamien - tzn w przeciągu popołudnia kilka śladów na bieliźnie ale już fiksuje!
Do tego mialam wrażenie ze brzuch mnie boli jak na okres, teraz leżę i się zadręczam..
Wczoraj pomylam okna, wysprzatalam mieszkanie i poszlam na dluuuugi spacer (10km).
Do tego nerwy bo poklocilam się z moim M :/
Czy to może być przyczyna? Dziś zaczął mi się 9 tydzień..
spokojnie, jesli nie zywa krew to moze byc. Oszczedzaj sie i nie stresuj.
 
@CatsMum Dlaczego rodzice mają się nie cieszyć? Moi też nie są mistrzami w okazywania uczuć ale w 1 ciąży-mieszkałam z nimi, studiowałam i nie miałam pracy (pominę już fakt ,że wybranek okazał się kiepskim materiałem na tate) a te 6 lat później to już zupełnie inna bajka A oni i tak nie skoczyli z euforii ale sie ciesza już :)
Hm.. Wiem, że nie jestem w najgorszej sytuacji, ale nie wiem jak zareagują. Kończę studia jeszcze, został mi teraz ostatni rok magisterki zaocznie. Pewnie będą się o to martwić. Choć ja akurat problemu ze studiami nie widzę :D Wręcz przeciwnie, mam więcej czasu na napisanie magisterki bo musiałam zrezygnować z pracy w tym tygodniu. No ale sytuacja nie jest najgorsza. Pracuję na umowę o pracę (co prawda na czas określony, ale umowa kończy się miesiąc po terminie porodu więc luzik) w swoim zawodzie, do tego mieszkam z partnerem w naszym własnościowym mieszkaniu, rodzice go lubią (bywali niestety dużo gorsi kandydaci) więc mam nadzieję, że będzie dobrze. W piątek rodzice urządzają wspólnie 50te urodziny, impreza jak wesele. Chcemy im powiedzieć następnego dnia. Mamy niezłego stresa...
 
reklama
Hm.. Wiem, że nie jestem w najgorszej sytuacji, ale nie wiem jak zareagują. Kończę studia jeszcze, został mi teraz ostatni rok magisterki zaocznie. Pewnie będą się o to martwić. Choć ja akurat problemu ze studiami nie widzę :D Wręcz przeciwnie, mam więcej czasu na napisanie magisterki bo musiałam zrezygnować z pracy w tym tygodniu. No ale sytuacja nie jest najgorsza. Pracuję na umowę o pracę (co prawda na czas określony, ale umowa kończy się miesiąc po terminie porodu więc luzik) w swoim zawodzie, do tego mieszkam z partnerem w naszym własnościowym mieszkaniu, rodzice go lubią (bywali niestety dużo gorsi kandydaci) więc mam nadzieję, że będzie dobrze. W piątek rodzice urządzają wspólnie 50te urodziny, impreza jak wesele. Chcemy im powiedzieć następnego dnia. Mamy niezłego stresa...

Spokojnie ;)
W końcu jesteście odpowiedzialni, pracujecie, utrzymujecie się sami, macie gdzie mieszkać ;) myśle, ze nie taki diabeł straszny i się ucieszą ;) przynajmniej po pierwszym szoku.

My rodzicom powiemy dopiero koło 12-13 tygodnia ale ze ja już jestem „stara” to jestem dosyć spokojna o reakcje. Jedynie boje się, ze teściom włączy się usilna chęć pomocy :p
 
Do góry