reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Co do Gniewka to sama nie wiem bo może być Gniewomir lub jeszcze Gniewosz :p zostawię to mojemu :p to jego pomysł niech decyduje w razie czego haha. Ja i tak będę wołać Gniewko :p Ale wstępnie jest laska więc może będzie Julka jednak :p

Co do wypłaty.. No ja pracowałam na podwyżkę kilka dobrych miesięcy... I bum.. Jak ją dostałam zaszłam w ciążę :p ale na szczęście płaci mi mój pracodawca więc nie wylicza średniej tylko płaci 100% :p co nie zmienia faktu, że ta firma to jest śmiech na sali. Znowu zmienili kadrową i ona się machnęła.. Tylko zastanawiam się jak można machnąć się o 1200 zł? :o
Hmm wydaje mi się że pracodawca też wylicza średnią z 12 ostatnich miesięcy, więc jak podwyżka była niedawno to chyba nie będzie miała dużego wpływu na finalną wypłatę. Ale dopytam jeszcze mojej mamy ona się zna na tych wszystkich zawiłościach.
 
Ja mialam mieć na imię Neli ale e urzedzie pani powiedziała tacie, ze takiego imienia nie ma w kalendarzu i bum zostałam Dorota. A u mojego męża było podobnie, miał mieć na imię Leszek, jego ojciec poszedl go zapisać i mu sie zapomniało i dal mu na imie EDWARD a na drugie Leszek. W szkole byl zapsany Edzio ale wszyscy mowili mu Leszek i jak tylko skończył 18 lat to zmienil na Leszek...ja sie o tym dowiedziałam jak przygotowania do slubu były jak donosił ksiedzu papiery, o zmianie imienia. Do tej pory jak go nazwę Edzio to jest zly jak pies ale to smieszne jest :) u nas jak bedzie dziewczynka to pewnie będzie Jowita lub Sabina a jak chlopiec (mąż wybierał) to albo Tymosz, Leon lub Aron...żadno imię mi sie nie podoba ale cóż taki układ mielismy, ze ja wybieram dla dziewczyny a on dla chlopca :)
 
@OdNowa Zgadzam się - córa jest prawdziwą Zuzą - imiennik sprawdza się w 100%. 😁 Dodając do tego włoski temperament tatusia i wybuchowość mamusi mam wrażenie, że zafundowaliśmy sobie kłopotki jako rodzice w późniejszym czasie 🤦🏻‍♀️😃
 
Ale nadrobiłam po weekendzie, witajcie :)

Ach, temat imion! Zawsze mówiłam, że będę miała Tymka albo Zosię. Miałam babcie Zosię, która bardzo czekała na wnuczkę, ale zmarła, zanim się urodziłam. Teraz jak jestem w ciąży, to nadal mi się te imiona podobają, ale jest tyle Zoś... pójdzie do szkoły i w klasie będzie 7 Zoś, w tym moja. Tego bym nie chciała, bo ja zawsze byłam jedyną Magdaleną i mi to pasowało. Jest wiele pięknych imion, np. Rysiu, ale akurat to imię przypadło wujkowi pijaczynie wiec niestety odpada. Teraz w głowie siedzi mi tylko Aleksy i Jagna. Mój niemąż jak słyszy Aleksy to dostaje szału ale jak będzie chłopiec, to na pewno mały Alek :) Jagienka mu się podoba, mi też, ale jeszcze w zasadzie szukam czegoś dla dziewczynki, co uderzy we mnie tak samo mocno, jak Aleksy. Ciężki orzech do zgryzienia to nadawanie imienia :D
 
Hmm wydaje mi się że pracodawca też wylicza średnią z 12 ostatnich miesięcy, więc jak podwyżka była niedawno to chyba nie będzie miała dużego wpływu na finalną wypłatę. Ale dopytam jeszcze mojej mamy ona się zna na tych wszystkich zawiłościach.
Oni nie ogarniają niczego z resztą nie pracuje tam nawet rok :p więc i tak będę miał więcej niż miałam przed podwyżką :p
 
Ja mialam mieć na imię Neli ale e urzedzie pani powiedziała tacie, ze takiego imienia nie ma w kalendarzu i bum zostałam Dorota. A u mojego męża było podobnie, miał mieć na imię Leszek, jego ojciec poszedl go zapisać i mu sie zapomniało i dal mu na imie EDWARD a na drugie Leszek. W szkole byl zapsany Edzio ale wszyscy mowili mu Leszek i jak tylko skończył 18 lat to zmienil na Leszek...ja sie o tym dowiedziałam jak przygotowania do slubu były jak donosił ksiedzu papiery, o zmianie imienia. Do tej pory jak go nazwę Edzio to jest zly jak pies ale to smieszne jest :) u nas jak bedzie dziewczynka to pewnie będzie Jowita lub Sabina a jak chlopiec (mąż wybierał) to albo Tymosz, Leon lub Aron...żadno imię mi sie nie podoba ale cóż taki układ mielismy, ze ja wybieram dla dziewczyny a on dla chlopca :)
No to mój geniusz sobie imienia nie zmienił.. Wszyscy znają go pod imieniem, którego nie ma wgl w papierach, a w papierach jeszcze dwa imiona widnieją... Moi rodzice nie wiedzą, że mój facet ma na imię inaczej niż na niego mówią hahah chcemy zrobić sobie jaja na ślubie jak dojdzie do przysięgi i nagrać miny gości kiedy zamiast imienia, które znają padnie to z papierów hahah.
 
Dziewczyny, a flaki w ciazy można jeść ??????

Flaki to nie surowe mięso więc jak nie za dużo to można. Chociaż prawda nie zaleca się.

Hmm wydaje mi się że pracodawca też wylicza średnią z 12 ostatnich miesięcy, więc jak podwyżka była niedawno to chyba nie będzie miała dużego wpływu na finalną wypłatę. Ale dopytam jeszcze mojej mamy ona się zna na tych wszystkich zawiłościach.

Z tego co wiem też pracodawca srednia wypłaca z ostatnich 12 miesięcy. Ale wzrost najniższej krajowej w 2020 wplynie na wzrost pensji jak w umowie jest niższa.
 
reklama
Oni nie ogarniają niczego z resztą nie pracuje tam nawet rok :p więc i tak będę miał więcej niż miałam przed podwyżką :p
No tak. Ale to w Polsce jest? Bo jest jeszcze taki myk żeby pracodawca nie liczył ci średniej z 12 miesięcy, że zmienia się wymiar etatu (ja tak robiłam dawno temu w pierwszej ciąży bo właśnie dostałam podwyżkę) i zmieniłam sobie na 7/8 etatu i wtedy liczy się od momentu zmiany wymiaru etatu. A inaczej zawsze z tych 12 miesięcy (jeśli pracujesz krócej to rzeczywiście z tych przepracowanych miesięcy jest średnia). Lepiej się dopytaj twoich księgowych żeby potem zmartwień nie było :(
 
Do góry