hej mamuśki, trochę mnie nie było. Byłam w szpitalu dziś jest równe 3 tygodnie jak tam trafiłam, pojechałam z bólami brzucha i dwa dni musiałam leżeć na patologii ciąży na obserwacji, ale wszystko się dobrze skończyło...
w czwartek w zeszłym tygodniu miałam wizytę i swojego lekarza, on twierdzi że urodzę w ciągu dwóch tygodni, więc przed planowanym terminem który mam na 1 maja. już się denerwuję
Trochę się poprzewracało u mnie bo mój związek się zakończył i jakoś nie mogę się z tym pogodzić...
ale musi być dobrze obojętnie co by się nie działo
ja mam już wszystko prócz kosmetycznych spraw dla dziecka, typu gaziki, waciki, coś do kąpieli, ale to akurat nie jest problem.
Kupiłam już wózek i zdecydowałam się na tako jumper x...dzisiaj mają mi go wysłać mam nadzieję że jutro dostanę
Moja mała Julka coraz mniej się rusza co mnie trochę stresuje, bo nie wiem czy powinnam się wybierać do lekarza czy co robić i najczęściej muszę zjeść coś słodkiego i czekać czy się pobudzi czy nie, no i na szczęście kończy się to szczęśliwymi ruchami
e_v - witam z nami
jak tam się czujecie ? wszystko mam nadzieję spokojnie i dobrze