Dzień dobry!
Nie śledziłam wątku dokładnie.
Czy mogą się tu odezwać mamusie, które aktualnie mają "starszaki" w wieku do 2 lat? Czy zajmujecie się dziećmi "normalnie"? Mój 10 - miesięczniak nie chodzi, waży 12kg i nie mam wyjścia, muszę go dźwigać. Do tego dochodzą zapasy podczas ubierania i zmiany pieluszki
![See-no-evil monkey :see_no_evil: 🙈](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f648.png)
Czasem zdarza mi się przenieść wózek z zawartością
![Winking face :wink: 😉](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f609.png)
Do tego karmię piersią, zwłaszcza w nocy. Nie wyobrażam sobie młodego odstawić. Oboje potrzebujemy tego cycuszkowania
![Smiling face with hearts :smiling_face_with_3_hearts: 🥰](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f970.png)
![Breast-feeding :breast_feeding: 🤱](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f931.png)
Trochę martwię się, jaki to może mieć wpływ na obecną ciążę.
Widziałam, że pisałyście o mdłościach. W poprzedniej ciąży wymiotowałam od 6tc do około 14tc. Leków nie przyjmowałam, domowe sposoby nie pomagały
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
Po prostu trzeba przetrwać. W 99% mija. Ważne, żeby nie doprowadzać do uczucia głodu.