reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2024

też nie mam możliwości zrobić bety. Mieszkam w Niemczech i tu w poprzedniej ciąży odniosłam wrażenie że ginekolodzy mają w nosie początkowe ciąże. Ja usłyszałam jak straciłam dzidziusia że ,,natura wie co robi,,. Ale nie możemy się poddawać i źle myśleć o ciążach teraz
Tak, a ja w Holandii...
Najgorsze, ze nie mam juz totalnie zandych objawow, zero zmeczenia, bol piersi jakby ustal, moze czesciej jestem w toalecie ale tez nie jestem pewna.... Jedynie testy sa bardzo baaardzo pozytywne i brak miesiaczki.

Trzymam sie dobrej mysli i ze relaks troche mi pomoze uporac sie ze swoimi obawami... :)
 
reklama
Tak, a ja w Holandii...
Najgorsze, ze nie mam juz totalnie zandych objawow, zero zmeczenia, bol piersi jakby ustal, moze czesciej jestem w toalecie ale tez nie jestem pewna.... Jedynie testy sa bardzo baaardzo pozytywne i brak miesiaczki.

Trzymam sie dobrej mysli i ze relaks troche mi pomoze uporac sie ze swoimi obawami... :)

Czasem doceniam to, ze mieszkam w Polsce; dziwne jest podejście do ciąży za granica
 
Tak, a ja w Holandii...
Najgorsze, ze nie mam juz totalnie zandych objawow, zero zmeczenia, bol piersi jakby ustal, moze czesciej jestem w toalecie ale tez nie jestem pewna.... Jedynie testy sa bardzo baaardzo pozytywne i brak miesiaczki.

Trzymam sie dobrej mysli i ze relaks troche mi pomoze uporac sie ze swoimi obawami... :)
myśl pozytywnie. Stres szkodzi. Pozwalaj sobie na wszystko : dobry film, książka, delikatny ruch, słodycze. Ciesz się każdym dniem. Nie tym co było czy co będzie bo na to wpływu nie mamy. Każda z nas się bardzo boi ale musimy się wspierać i cieszyć każdym momentem.
 
Czasem doceniam to, ze mieszkam w Polsce; dziwne jest podejście do ciąży za granica
niestety ja też narzekałam na polskich lekarzy ale przekonałam się że lekarzy mamy bardzo dobrych ale sprzęt jest przestarzały w porównaniu z tym np w DE. Niestety lekarze mają tu lekkie podejście na wszystko
 
Rany dziewczyny, bardzo mi Was szkoda że tak się stresujecie ❤️ Ja staram się myśleć w ten sposób, że robię co mogę zeby nie zaszkodzić dziecku, ale reszta nie jest w moich rękach...nie na wszystko mamy wpływ, a nawet jeśli coś pójdzie nie tak, to to raczej nie będzie moja/Wasza wina.
Myślcie pozytywnie!!! 🥰 I nie schizujcie! Oddajcie się w ręce lekarza któremu ufacie i pozwólcie mu decydować, inaczej możnaby zwariować i oszaleć. Trzymam kciuki za Was i za Wasze, Nasze maluszki:)
 
Mi się zaczynają mdlosci od kilku dni. Stresuje mnie to bo w pracy chce powiedzieć dopiero po kolejnej wizycie (w październiku) , a siedzę z kierownikiem w pokoju i moja praca opiera się na ciągłym rozwiązywaniu problemów, rozmowach z ludźmi, energicznych decyzjach itp. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe 🙈
 
Wiecie, ja kiedyś myślałam że zachodzi się w ciążę i za 9 miesięcy jest dziecko. Nie wiedziałam, że poronienia są tak częste, o ciąży biochemicznej nie miałam pojęcia. O becie, przyrostach też nie 🙈 wszystkiego się dowiedziałam z tego forum 😆
Ja dodatkowo się zdziwiłam ile faktycznie par ma problem i jak lekarze nie są gotowi na diagnozę i pomoc...
 
reklama
Kurczę, Dziewczyny - brak objawów naprawdę nie musi oznaczać, że z ciążą coś jest nie tak. Dostrzegam Wasze emocje, szczególnie że wiele z Was (jak tak czytam sobie) przeszło długą drogę do upragnionej ciąży.

Więc jeśli Ty Droga Koleżanko, która Nam się tu ujawnisz za parę dni na przykład czytasz to i też nie masz objawów - to się nie nakręcaj. 🤗
 
Do góry